Przejdź do treści
Zdrowie 2
Szlachetne zdrowie .....
Oczywiście wielu się nie zgodzi i będzie mnie krytykować i łajać 😊
 
Nie są to żadne porady medyczne, i nie traktujcie ich jak porady ani to nie  jest nakłanianie do czynienia czynów opisanych!
 
Ja to przeżyłem, lub wiem od innych więc opowiadam i tylko informuję …
 
Chwała doktorom…choć nie wszystkim!
 
Ałaaaaaa!

Cukrzyca - insulina - glukagon, ... i inne - ciekawostki.


... są to różne informacje "wyłuskane" z artykułów, prac naukowych, badań, ...
... przepraszam za lekki chaos i brak segregacji - ale może być ciekawie ...


· Glukagon jest wydzielany przez komórki alfa w trzustce i dostaje się przez żyłę wrotną do wątroby.

· Glukagon działa przeciwstawnie do insuliny. Glukagon stymuluje (zwiększa poziom glukozy we krwi.

· Czynnikiem wpływającym na uwalnianie glukagonu jest poziom insuliny – niski poziom insuliny (hipoglikemia) stymuluje uwalnianie glukagonu i następuje jego wzrost ilości we krwi.

· Czynnikiem wpływającym na uwalnianie glukagonu jest stężenie glukozy we krwi – obniżenie stężenia glukozy pobudza wydzielanie glukagonu.

· Glukagon instruuje wątrobę by ta uwalniała zmagazynowany cukier do krwi.

· Glukagon aktywuje również specyficzne receptory sprzężone z białkiem G na komórkach β trzustki, co prowadzi do aktywacji cyklazy adenylowej i późniejszej stymulacji wydzielania insuliny.

· Insulina obniża poziom cukru we krwi oraz dostarcza komórkom glukozę jako źródło energii. Ale insulina nie jest niezbędna do wejścia glukozy do komórki ...

· Wzrost poziomu glukozy we krwi jest najsilniejszym stymulatorem wydzielania insuliny. Niektóre .aminokwasy, kwasy tłuszczowe, ciała ketonowe również mogą pobudzać wydzielanie insuliny. Glukagon produkowany przez komórki α wysp trzustkowych stymuluje wątrobową produkcję glukozy powodując wzrost jej stężenia we krwi.

· Samo zwiększenie stężenia insuliny hamuje wydzielanie glukagonu, a samo zmniejszenie stężenia insuliny w połączeniu z niskim stężeniem glukozy stymuluje wydzielanie glukagonu.

· Czynnikami hamującymi wytwarzanie glukagonu są - somatostatyna; sekretyna; wzrost stężenia wolnych kwasów tłuszczowych; ciała ketonowe; insulina; agoniści receptorów - adrenergicznych.

· Kiedy żołądek opróżnia się zbyt szybko, dochodzi do nadmiernego wchłaniania glukozy w przewodzie pokarmowym. W konsekwencji wzrasta poziom cukru we krwi, co pobudza komórki β trzustki do produkcji insuliny. Działanie tego hormonu polega na obniżeniu glikemii m.in. poprzez transport cukru do komórek.

· Leucyna - Im jej więcej w posiłku – tym więcej insuliny. Białko pobudza również wydzielenie glukagonu (hormon antagonistyczny w stosunku do insuliny, stymuluje wzrost stężenia glukozy we krwi).

· Wytwarzanie i uwalnianie glukozy z wątroby, które na czczo oscyluje pomiędzy 1,8 a 2,2 mg/min/kg masy ciała, wzrasta podczas wysiłku fizycznego czy głodzenia. Długotrwałe głodzenie zmniejsza jednak wytwarzanie i uwalnianie glukozy z komórek wątroby. Może zacząć się nawet zjadanie białek własnych mięśni ...

· Cukrzyca 1 - Może się tak zdarzyć u osób przyjmujących insuliny długo działające, ale także jeśli nie zjadło się przekąski przed snem. Kiedy śpisz, poziom cukru spada, a organizm uwalnia hormony, aby temu spadkowi się przeciwstawić. W efekcie budzisz się z wyższym poziomem cukru niż przewidywałeś.

· Cukrzyca 2 - zwiększenie stężenia cukru rano na czczo wynika ze zwiększonej jego produkcji w nocy w wątrobie u chorych na cukrzycę typu 2, w wyniku tzw. insulinooporności. Mechanizm jest dość skomplikowany: glukoza jest produkowana np. z aminokwasów, czyli produktów trawienia białka lub innych składników.

· Brak produkcji insuliny przez trzustkę doprowadza do znacznego zwiększenia stężenia glukozy we krwi i zaburzeń metabolicznych określanych jako kwasica cukrzycowa. Podstawą rozpoznania cukrzycy jest zwiększone stężenie glukozy we krwi.

· Insulina pośrednio stymuluje utlenianie glukozy poprzez zwiększenie wychwytu glukozy i późniejszej glikolizy, co zwiększa podaż pirogronianu do utleniania glukozy w mitochondriach przez kompleks dehydrogenazy pirogronianowej (PDH), enzymu ograniczającego szybkość utleniania glukozy.

· Jednym z objawów raka trzustki jest pojawienie się hiperglikemii lub rozwinięcie cukrzycy. Co ważne, wystąpienie zaburzeń glikemii zwykle pojawia się przed postawieniem rozpoznania guza trzustki.

· Niealkoholowe stłuszczenie wątroby sprzyja insulinooporności, podwyższonemu poziomowi cukru we krwi i zaburzeniom metabolizmu lipidów.

· Wyrzut insuliny - białe pieczywo, słodycze czy napoje gazowane, powodują szybki wyrzut insuliny. Z kolei pokarmy bogate w błonnik, takie jak warzywa, pełnoziarniste produkty czy rośliny strączkowe, prowadzą do wolniejszego wchłaniania glukozy i łagodniejszego wyrzutu insuliny.

· W wątrobie insulina wpływa na metabolizm glikogenu poprzez stymulację syntezy glikogenu . Fosfataza białkowa I (PPI) jest kluczową cząsteczką regulującą metabolizm glikogenu. Poprzez defosforylację PPI spowalnia tempo glikogenolizy poprzez inaktywację kinazy fosforylazy i fosforylazy A.

· Glikogenoliza zachodzi głównie w wątrobie i jest stymulowana przez hormony glukagon i epinefrynę (adrenalinę).

· Glikogenoliza jest regulowana hormonalnie w odpowiedzi na poziom cukru we krwi przez glukagon i insulinę, a stymulowana przez epinefrynę podczas reakcji walki lub ucieczki. Insulina silnie hamuje glikogenolizę.

· Wzrost poziomu adrenaliny zwiększa ilość rozkładanego glikogenu w wątrobie, co skutkuje podniesieniem poziomu glukozy we krwi. Adrenalina zwiększa insulinooporność tkanek oraz równocześnie stopując zużycie glukozy przez te tkanki, pozostawia ją dla mózgu. Adrenalina i noradrenalina sprzyjają by energia była tworzona z tłuszczu - jak sądzę, właśnie to powoduje oporność dla insuliny (a właściwie, raczej nie dopuszcza glukozy z powodu zwiększenie ilości tłuszczu w komórkach - insulina ma z automatu wyższy poziom) ... Stąd istnieje stwierdzenie, że długotrwały stres (w połączeniu z podwyższonym kortyzolem) może powodować długofalową insulinooporność wraz z podniesionym poziomem cukru i tym samym "tworzyć" cukrzycę typu 2.

· ... u niektórych ludzi stres powoduje niewielką ale za to długotrwałą glikemię (niedocukrzenie) ...

· Gdy składniki odżywcze stają się niewystarczające, nawet po kilku godzinach postu , wątroba uwalnia glukozę do krwi, regulując dwa główne szlaki metaboliczne produkcji glukozy, glikogenolizę i glukoneogenezę. Aby osiągnąć produkcję lub wychwyt netto glukozy, kluczowe enzymy w tych szlakach muszą być ściśle regulowane.

· Leki - choć znanych jest wiele pochodnych sulfonylomocznika, to w praktyce lekarskiej wykorzystuje się głównie: Gliklazyd, Glikwidon, Glimepiryd i Glipizyd. Leki te charakteryzują się tym, iż pobudzają one komórki trzustki do wzmożonej produkcji insuliny, adekwatnie do potrzeb.

· Pobudzenie glukagonu - jeśli osoba z cukrzycą typu 1 ma niedocukrzenie, ale jest przytomna, należy natychmiast dać jej do wypicia lub zjedzenia węglowodany proste - doskonale sprawdzą się tu (glukoza, cukier, osłodzona herbata lub inny słodki napój. Jeśli jednak straciła przytomność, to należy jak najszybciej zrobić zastrzyk.

· Cukier a ćwiczenia fizyczne - zwłaszcza w przypadku niewyrównanej cukrzycy, przy wartościach glukozy powyżej 250 mg/dl, może wystąpić paradoksalna dodatkowa hiperglikemia, która może doprowadzić do kwasicy ketonowej. Nie wykonujmy ćwiczeń, jeśli stężenie glukozy wynosi poniżej 120 mg/dl lub powyżej 250 mg/dl.

· Glukoza a mięśnie - kiedy Twoje mięśnie kurczą się podczas aktywności, Twoje komórki są w stanie wchłonąć glukozę i wykorzystać ją jako źródło energii, niezależnie od tego, czy insulina jest dostępna, czy nie.

· Sen a insulina - podczas snu organizm nie potrzebuje aż tyle energii. Ale gdy się budzisz, przygotowuje się do spalania większej ilości paliwa . Informuje wątrobę, aby zaczęła uwalniać więcej glukozy do krwi. To powinno spowodować, że organizm uwolni więcej insuliny, aby poradzić sobie z większą ilością cukru we krwi.

· Poziom cukru - niebezpieczna jest sytuacja, gdy dochodzi do hiperglikemii, czyli zbyt dużego wzrostu stężenia glukozy we krwi. Stan ten rozpoznaje się, gdy przekracza on 200 mg/dl po posiłku (lub 126 mg/dl na czczo). Jednakże śpiączka cukrzycowa zagraża, gdy poziom cukru przekracza 400 mg/dl.

· Wysiłek tlenowy a beztlenowy - Wysiłek fizyczny tlenowy, który powoduje spalanie glukozy z udziałem tlenu, skutkuje obniżeniem stężenia glukozy we krwi, a zwiększona wrażliwość na insulinę utrzymuje się przez kilka, kilkanaście godzin po jego zakończeniu. Jest to związane z odtwarzaniem się glikogenu w wątrobie, na co zużywane jest więcej glukozy. Natomiast wysiłek oporowy, beztlenowy uruchamia w organizmie procesy powodujące wzrost glikemii i w konsekwencji większe stężenie glukozy po zakończonym wysiłku. Aby osoba chorująca na cukrzycę mogła cieszyć się w pełni z atrakcji które daje lato, należy pamiętać o konieczności przygotowania się do wzmożonej aktywności. Ograniczeniem do ćwiczeń mogą być istniejące powikłania cukrzycy, takie jak retinopatia proliferacyjna lub neuropatia. Z uprawianiem intensywnego wysiłku fizycznego wiąże się również zwiększone ryzyko występowania niedocukrzeń.

· Blokery wchłaniania glukozy - inhibitory α-glukozydazy, hamując rozkład wiązań alfa węglowodanów, zmniejszają wchłanianie glukozy do krwi z przewodu pokarmowego, co w efekcie zmniejsza glikemię poposiłkową. Akarboza działa wyłącznie w przewodzie pokarmowym, z którego wchłania się jedynie w niewielkim odsetku (<2% dawki).

· Insulina, jedyny hormon obniżający stężenie glukozy we krwi, w wątrobie hamuje glukoneogenezę i glikogenolizę. Natomiast hormony, takie jak glukagon, kortyzol, adrenalina i w małym stopniu noradrenalina pobudzają wytwarzanie i/lub uwalnianie glukozy z wątroby.

· Cukrzyca 2 a glukagon - osoby z cukrzycą typu 2 mogą mieć poziom glukagonu, który jest stosunkowo wyższy niż ten, który uważa się za normalny na podstawie poziomu glukozy we krwi . Może to przyczyniać się do wyższego poziomu cukru we krwi. Problemy z produkcją glukagonu poza cukrzycą są rzadkie.

· Nadmiar insuliny - skutki hiperinsulinemii są poważne. Po pierwsze, wysoki poziom insuliny może prowadzić do wzrostu ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2, ponieważ komórki przestają prawidłowo reagować na ten hormon. Po drugie, hiperinsulinemia może wpływać na układ sercowo-naczyniowy, zwiększając ryzyko chorób serca.

· Insulina pośrednio stymuluje utlenianie glukozy poprzez zwiększenie wychwytu glukozy i późniejszej glikolizy, co zwiększa podaż pirogronianu do utleniania glukozy w mitochondriach przez kompleks dehydrogenazy pirogronianowej (PDH), enzymu ograniczającego szybkość utleniania glukozy.

· Glukagon odgrywa ważną rolę w regulacji stężenia glukozy we krwi. Hormon ten działa przeciwnie do insuliny, gdyż zwiększa stężenie glukozy we krwi poprzez jej uwalnianie z glikogenu wątrobowego oraz przez zwiększanie jej powstawania z różnych prekursorów, jak np. aminokwasy. Wydzielanie glukagonu jest regulowane przez glukozę zawartą w pokarmie, insulinę, aminokwasy i kwasy tłuszczowe. Glukagon wpływa na przemianę tłuszczów, uwalniając ich zapasy z tkanek. Polipeptyd ten osłabia perystaltykę żołądka i jelit, zwiększa częstość rytmu serca oraz siłę jego skurczu, działa moczopędnie i sodopędnie.

· W jednym z badań zauważono, że u pacjentów, którzy stracili ponad 7% wagi ciała zwiększyła się liczba mitochondriów. Wydzielanie insuliny w komórkach trzustki zależy przede wszystkim od aktywności mitochondriów. Im bardziej wzrasta stężenie glukozy w komórkach, tym bardziej rośnie produkcja ATP.

· U osób z cukrzycą typu 2 liczba, rozmiary i aktywność mitochondriów są obniżone, co może mieć niekorzystny wpływ na metabolizm glukozy i to zarówno w trzustce, wątrobie, jak i mięśniach szkieletowych. Mięśnie szkieletowe są bowiem największym insulinowrażliwym organem w ludzkim ciele i poprzez stymulację wydzielania insuliny są odpowiedzialne za metabolizm ponad 80% glukozy. Oporność na insulinę w tej tkance ma ogromny wpływ na homeostazę glukozy w całym organizmie.

· W mitochondriach komórek zwierzęcych i roślinnych występuje koenzym Q10 (CoQ10). Jego rola polega na przenoszeniu elektronów w łańcuchu oddechowym. W doświadczeniach na zwierzętach zauważono, że CoQ10 znacznie obniża poziom glukozy na czczo i glukozy poposiłkowej mierzony po 2 godzinach. Niewielkie badania wykazały, że u osób z cukrzycą suplementacja diety koenzymem Q10 poprawiła poziom glukozy we krwi oraz syntezę i wydzielanie insuliny.

· Większość komórek naszego organizmu posiada na swojej powierzchni receptory insulinowe, za pośrednictwem których hormon ten wywiera swe działanie. Główne komórki efektorowe (odbiorcze) dla insuliny to komórki tkanki tłuszczowej, mięśniowej oraz hepatocyty (komórki wątrobowe).

· Cukrzyca mitochondrialna jest insulinoniezależną cukrzycą o charakterze monogenowym. Ten typ cukrzycy nazywany jest również zespołem MIDD.

· Podstawową funkcją mitochondriów jest wytwarzanie energii w postaci ATP w procesie zwanym oddychaniem komórkowym. Proces ten polega na przemianie energii chemicznej zawartej w związkach organicznych, takich jak glukoza, w energię ATP z wykorzystaniem tlenu.

· Pod wpływem stresu wzrasta poziom kortyzolu, który pobudza produkcję glukozy i zaburza wydzielanie insuliny, co może przyczynić się do rozwoju insulinooporności. Stresująca sytuacja nie tylko podwyższa poziom glukozy we krwi, lecz także przyczynia się do powstawania wolnych rodników.

· Zbyt mało snu może bezpośrednio zwiększać poziom cukru we krwi i nasz apetyt. To dlatego niezwykle istotne jest, by spać wystarczająco długo i przywiązywać uwagę do jakości snu.

· Jeśli chorujesz na cukrzycę, poziom cukru we krwi może się gwałtownie obniżyć, co nazywane jest hipoglikemią. Zjawisko to często powoduje zimne poty lub obfite pocenie się, zwłaszcza w nocy. Poty mogą również wystąpić w przypadku uszkodzenia przez istniejącą cukrzycę niektórych nerwów i gruczołów.

· Aby glukoza mogła przedostać się do komórki niezbędny jest transporter glukozy tzw GLUT. GLUT – istnieje kilkanaście rodzajów takich transporterów inzulinozależnych oraz insulinoniezależnych. Przy mięśniach jest to GLUT 4. Transport glukozy do komórki = GLUT + (insulina w przypadku GLUT insulinozależnych) + GTF (jako czynnik ułatwiający przenikanie do komórki i uwrażliwiający na działanie insuliny).

· Jeśli poziom cukru we krwi spada do 80 mg/dl, organizm przestaje uwalniać insulinę. Wówczas wzrasta produkcja glukozy, a tkanki zmniejszają jej zużycie. Spadek glukozy do poziomu poniżej 65 mg/dl powoduje uwalnianie glukagonu, który podwyższa glikemię. Inaczej jest u osób chorujących na cukrzycę. W czasie insulinoterapii są nieustannie narażeni na wystąpienie niedocukrzenia. Diabetykowi w stanie ciężkiej hipoglikemii należy podać domięśniowo lub podskórnie glukagon oraz dożylnie glukozę. W przypadku lekkiego niedocukrzenia wystarczy podaż żelu glukozowego, tabletek z glukozą lub słodzonego napoju.

· Lekką hipoglikemię można rozpoznać po drżeniu rąk, niepokoju, kołataniu serca, problemach z koncentracją, silnym uczuciu głodu, bladej skórze oraz zimnych potach. Ciężka może doprowadzić do zaburzeń równowagi, problemów ze wzrokiem, mową oraz pamięcią, a nawet do śpiączki. W przypadku ciężkiego niedocukrzenia konieczne jest podanie choremu zastrzyku z glukagonu, który podniesie glikemię i zniesie wymienione objawy.

· Nadmiar/przedawkowanie insuliny = niedocukrzenie – objawy: niepokój, poddenerwowanie – do agresji włącznie, drżenie rąk, trudności w koncentracji, uczucie głodu (czasami bardzo nasilonego – tzw. „wilczy głód“), zaburzenia widzenia, przyspieszone bicie serca, uczucie osłabienia, zaburzenia świadomości – ostatecznie śpiączka, bóle głowy, zmęczenie i zaburzenia koncentracji, wahania nastroju, nadmierna potliwość, zaburzenia snu - senność w ciągu dnia (zwłaszcza po posiłkach) i problemy z zasypianiem w nocy.

· W czasie głodu - kiedy spada poziom glukozy lub wysiłku fizycznego - kiedy wzrasta zapotrzebowanie na glukozę, insulina nie jest wydzielana. Do zahamowania dochodzi przy glikemii wynoszącej 80-85 mg/dl. Za wydzielanie insuliny odpowiadają inne hormony – hormon wzrostu, kortyzol, estrogeny, gastryna, sekretyna oraz glukagon. Natomiast leptyna oraz somatostatyna hamują wydzielanie insuliny.

· Glukagon z kolei produkują komórki α wysp trzustki. Spadek stężenia glukozy w surowicy krwi do poziomu 65-70 mg/dl, wyzwala (powinien) produkcję glukagonu, a także innych hormonów: adrenaliny, hormonu wzrostu i kortyzolu.

· Uwalnianie glukagonu prowadzi do zwiększenia glikemii. Za uwalnianie glukagonu opowiadają: kortyzol, gastryna i cholecystokinina, a insulina i sekretyna hamują jego wydzielanie.

· To stan, kiedy w surowicy krwi jest odpowiednia ilość insuliny ale tkanki organizmu nie są wrażliwe na jej działanie. Innymi słowy wątroba, mięśnie oraz tkanka tłuszczowa nie reagują na wydzielanie tego hormonu trzustkowego. Insulinooporność przyczyny: nadczynność tarczycy, glukagonoma, guzy chromochłonne, choroba Cushinga, akromegalia, hiperandrogenemia, hiperprolaktynemia, ...

· Insulinę poposiłkową regulują dodatkowo hormony inkretynowe (GLP-1 oraz GIP), które są wytwarzane i wydzielane w jelicie cienkim.

· Insulinooporność leki - metformina, glargina, tiazolidynediony (powodują często tycie !), orlistat (hamuje wchłanianie tłuszczy), leki hipotensyjne, …

· Przyczyny hiperinsulinemii - do rzadkich przyczyn hiperinsulinemii u osób dorosłych zaliczamy: nadmierną sekrecję insuliny przez hormonalnie czynny guz trzustki - insulinoma, zespół policystycznych jajników (PCOS), marskość wątroby.

· Przewlekle podwyższone stężenia insuliny prowadzą do tycia - dochodzi do rozwoju mechanizmu błędnego koła. Otyłość i związany z nią nadmiar trzewnej tkanki tłuszczowej doprowadziły do insulinooporności i w jej następstwie do hiperinsulinemii, a wydzielanie w zwiększonej ilości insuliny działającej anabolicznie sprzyja dalszemu przybieraniu na wadze.

· Na skórze pacjentów z hiperinsulinemią można zaobserwować tzw. rogowacenie ciemne, czyli ciemnobrązowe przebarwienia skóry z towarzyszącym nadmiernym jej rogowaceniem, zlokalizowane w fałdach skóry (pod pachami, na szyi, w dołach łokciowych i podkolanowych). Nadmiar insuliny stymuluje receptory dla insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF), które są zlokalizowane w obrębie naskórka. Stymulacja ta powoduje namnażanie komórek naskórka, co prowadzi do miejscowego ciemnienia skóry.

· Objawy hormonalnie czynnego guza trzustki insulinoma - objawy wyspiaka są określane często jako triada Whipple'a, na którą składają się: występowanie objawów podczas głodzenia, spadek stężenia glukozy we krwi, objawy ustępujące po spożyciu węglowodanów.

· Nietolerancja ciepła - choroby metaboliczne: cukrzyca, niedoczynność tarczycy, choroby układu nerwowego: stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, zaburzenia hormonalne: niedoczynność gruczołu potowego.

· Insulinooporność bardzo często występuje u ludzi ze stwardnieniem rozsianym.

· Insulina - cząsteczka insuliny jest zbudowana z 2 łańcuchów polipeptydowych (białkowych), połączonych mostkami siarczkowymi, w sumie składa się z 51 aminokwasów. Insulina wytwarzana jest w dwóch fazach. Faza pierwsza trwa krótko i polega na uwolnieniu insuliny z magazynów trzustkowych.

· Niedobór cynku powoduje obniżenie wydzielania i aktywności insuliny. Oprócz tego, że cynk jest częścią samej insuliny, bierze on również udział w tworzeniu, przechowywaniu i uwalnianiu tego hormonu. To sprawia, że ​​naukowcy łączą minerał z cukrzycą typu 2, ale także z chorobami związanymi z podwyższonym poziomem cukru we krwi, takimi jak miażdżyca i zespół metaboliczny. … Objawy niedoboru cynku u dorosłych obejmują rumieniowe zmiany skórne i inne dolegliwości dermatologiczne, zaburzenia pracy tarczycy oraz pracy wątroby, pogorszenie gojenia ran i obniżenie odporności, zaburzenia smaku i węchu, wypadanie włosów, kurzą ślepotę.

· U pacjentów chorych na cukrzycę w porównaniu do osób zdrowych występuje niedobór cynku, a niska kontrola glikemii wiąże się z niskim poziomem cynku. Suplementacja 15–30 mg pierwiastkowego cynku dziennie może poprawić odporność, poziom cukru we krwi oraz zdrowie oczu, serca i skóry.

· Dysfunkcja w obrębie jednego genu może powodować u myszy hiperglikemię, jeden z głównych objawów cukrzycy typu 2.

· Gen INS dostarcza instrukcji dotyczących produkcji hormonu insuliny, który jest niezbędny do kontrolowania poziomu glukozy we krwi. Gen insuliny ludzkiej (INS) to mały gen składający się z 1425 par zasad , zlokalizowany na chromosomie 11 i składający się z 3 eksonów rozdzielonych dwoma intronami.

· Nowo odkryty hormon o nazwie fabkin wpływa na metabolizm i może odgrywać decydującą rolę w rozwoju cukrzycy typu 1 i 2 – informuje „Nature”. Poziom cukru we krwi jest kontrolowany przez skupiska komórek w trzustce zwane wysepkami trzustkowymi lub wysepkami Langerhansa.

· Coraz więcej mówi się o tym, że insulinooporność i będąca jej następstwem cukrzyca typu 2 są związane z toczącym się w organizmie procesem zapalnym. To podstępny stan: nie jest on intensywny, ale jednak stale obecny, co powoduje niekorzystny wpływ na różne narządy. Toczy się w różnych tkankach: tłuszczowej, mięśniowej, a także w wątrobie i śródbłonku naczyń krwionośnych, co sprawia, że tkanki te przestają być wrażliwe na insulinę. Zanim zapalenie się rozprzestrzeni na cały organizm, najpierw tli się w jelitach. Stan zapalny i insulinooporność to dwa pojęcia, które bardzo się lubią – jedno napędza drugie. Otyłość również dolewa oliwy do ognia – i to dosłownie, bo tkanka tłuszczowa zgromadzona wokół brzucha wytwarza duże ilości cytokin prozapalnych, które zaburzają sygnalizację insuliny. Dodatkowo, komórki tkanki tłuszczowej zwiększają wydzielanie prozapalnych związków: leptyny i rezystyny. Nadmiar jednego powoduje niekontrolowane uczucie głodu, nadmiar drugiego „zachęca” organizm do niepotrzebnego gromadzenia lipidów. Błędne koło gotowe – tyjemy od… tycia.

· Liposacharydy obniżają poziom adiponektyny, a trzeba wiedzieć, że im mniej tego hormonu we krwi, tym większa jest oporność na insulinę.

· Badania wykazały, że odpowiednie szczepy bakterii mogą zmniejszyć insulinooporność m.in. poprzez redukcję podprogowego stanu zapalnego w organizmie. Probiotyk składający się z 9 szczepów: Bifidobacterium lactis W52, Lactobacillus brevis W63, Lactobacillus casei W56, Lactococcus lactis W19, Lactococcus lactis W58, Lactobacillus acidophilus W37, Bifidobacterium bifidum W23, Bifidobacterium lactis W51, Lactobacillus salivarius W24 (produkt dostępny w Polsce – Sanprobi Barrier) znacząco poprawia stan insulinooporności i glikami już po stosowaniu go przez 3-6 miesięcy.

· Podczas infekcji w cukrzycy glikemie zazwyczaj rosną, zdarzają się jednak również spadki cukru we krwi. Przy przeziębieniu układ odpornościowy walczy z wirusami i bakteriami, co często utrudnia możliwość przedostania się do komórek glukozie wraz z insuliną – zwiększa się insulinooporność. ... Od dawna stosowana "terapia - dać cukru", domowa, naszych babć - herbata z miodem i cytryną lub sokiem malinowym, pod kołderkę, pocimy się i powtórka, ... tu cukier leczy, szczególnie dzieci i permanentne chudziny ...

· Grypa może również powodować, że organizm uwalnia hormony stresu, adrenalinę lub kortyzol, które zmniejszają skuteczność insuliny, hormonu odpowiedzialnego za obniżanie poziomu glukozy . Łącznie te dwa efekty mogą powodować wysoki poziom glukozy, który trudno przywrócić do normy.

· Stres, obok posiłków węglowodanowych i ewentualnych chorób, jest jednym z czynników, które podnoszą stężenie glukozy we krwi. Należy zaznaczyć, że u niektórych osób stres powoduje gwałtowny, ale krótkotrwały wzrost wartości glukozy, podczas gdy u innych przyczynia się do łagodnej, lecz długotrwałej hiperglikemii.

· Naproksen, który jest niesteroidowym lekiem przeciwzapalnym (NLPZ), może wpływać na poziom cukru we krwi u niektórych osób. Niesteroidowe leki przeciwzapalne, w tym naproksen, mogą wpływać na metabolizm glukozy i insulinooporność, co może prowadzić do podwyższenia poziomu cukru we krwi u niektórych pacjentów. Wśród leków, które mogą podnosić poziom cukru we krwi, znajdują się kortykosteroidy, niektóre antybiotyki, beta-adrenolityki, diuretyki, leki przeciwpsychotyczne oraz niektóre leki zapobiegające odrzuceniu przeszczepów.

· Oprócz właściwej diety, bardzo efektywnym sposobem na obniżenie poziomu cukru we krwi jest regularna, umiarkowana, aktywność fizyczna.

· Niektóre badania sugerują, że witamina E obniża poziom cukru we krwi oraz stymuluje produkcję insuliny. Ponadto witamina E ogranicza rozwój późnych powikłań cukrzycy, m.in. zaćmy, procesów degeneracyjnych plamki oka, neuropatii cukrzycowej.

· Po spożyciu witaminy C jej stężenie w osoczu gwałtownie wzrasta w ciągu 1-2 godz., osiągając na ogół maksymalny poziom w ciągu 3-6 godz. Warto więc na co najmniej dzień-dwa przed badaniem unikać przyjmowania jej, aby wyniki były rzeczywistym obrazem stanu zdrowia.

· Witamina C może być korzystna dla pacjentów z cukrzycą typu 2, ponieważ wpływa na obniżenie poziomu glukozy we krwi i lipidów. Podawanie witaminy C poprawia metabolizm glukozy. Chroni przed retinopatią cukrzycową, poprawia lipoproteiny o wysokiej gęstości (HDL) i funkcję naczyń krwionośnych. Nadmierne ilości cukru lub glukozy w organizmie mogą hamować wchłanianie witaminy C.

· Witamina C, jak i inne silne antyoksydanty (witamina E, a szczególnie np. błękit metylenowy czyli chlorek metylotioniniowy), może zmniejszać poziom glukozy we krwi (szczególnie podawana dożylnie) przez m.in. bezpośredni wpływ na mitochondria.

· Witamina C może zakłócać odczyty uzyskane metodą opartą na GDH-PQQ, ponieważ GDH-PQQ katalizuje utlenianie nie tylko glukozy, ale także innych cukrów [1]. Zatem witamina C i maltoza mogą powodować dodatnie zakłócenia, co prowadzi do błędnej diagnozy prawdziwych poziomów glukozy.

· Witamina B6 – ta witamina odgrywa ważną rolę w metabolizmie glikogenu – reguluje proces przemiany glukozy w glikogen, co skutkuje obniżeniem poziomu cukru we krwi (szczególnie po posiłkach). Witamina B6 może zapobiegać wytwarzaniu rodników tlenowych i peroksydacji lipidów powodowanej przez nadtlenek wodoru posiada działanie ochronne w przypadku zaistnienia stresu oksydacyjnego wywołanego homocysteiną. Silny i długotrwały stres powoduje szybko niedobory tej witaminy. Przy jej braku oraz / i wysokim cukrze przy cukrzycy 2 powinno się ją suplementować w ilości 150-350 mg dziennie przez minimum 1.5 - 2 miesiące by wyraźniej, odczuwalnie  zmniejszyć poziom glukozy - dawki są większe w stosunku do zalecanego dziennego, terapeutycznego, suplementowania np. dla mężczyzn -  20 do 100 (rzadko 200) mg dziennie ... ale przy dużych niedoborach stosuje się nawet i 1000 mg /dzień (np. przez miesiąc). Przy istnieniu choroby Parkinsona i leczenia lewodopą niektórzy nie zalecają tej witaminy z powodu możliwości zmniejszenia jej skuteczności ... Duże dawki mogą wywoływać beznerwową, skapciałą błogość oraz nadmierną senność ...
Witamina B6 - jej niedobory, poza sprawami cukrzycowymi, odbijają się bardzo na układzie nerwowym i ilości hormonów - serotonina, melatonina, ... - może pojawić się depresja, lęki, zmęczenie, cykliczne zmiany nastroju, bezsenność, koszmary nocne, niedokrwistość  (anemia), .... Przy niedoborach mogą pojawić się drętwienia, bóle i osłabienie kończyn oraz niepewny chód a także zaburzenia równowagi. U niektórych mogą wystąpić lub zaostrzać się problemy skórne - np. często występuje wysypka łuszcząca się wokół nosa (czasem może rozszerzyć się na część czoła). Przy zbyt małym poziomie witaminy B6 następuje pogorszenie się mikrobionu jelitowego oraz słabe wchłanianie selenu a także może wystąpić skłonność do gubienia włosów, czyli łysienie. Niski poziom tej witaminy może być pośrednią przyczyną występowania drżeń i drgawek ... nawet mogą się pojawić incydenty zapalenia spojówek ...
Przyczyny niedoborów - zła dieta (np. fast food'owa) lub słabe wchłanianie w przewodzie pokarmowym czy też wspomniany wyżej ... silny i długotrwały stres ... Nadmiar witaminy, tak jak i innych substancji nie jest wskazany ale jako, że jest to witamina rozpuszczalna w wodzie, generalnie nie jest magazynowana i nadmiar będzie wydaliny przez nerki. Ale ... np. okres półtrwania chlorowodorku pirydoksyny (postać witaminy B6) wynosi do 30 dni ... więc powtarzane małe dawki przyjmowane przez okres kilku miesięcy mogą się kumulować. Zbyt duża ilość witaminy B6 jest szkodliwa - przeważnie po zmniejszeniu jej stężenia objawy zanikają samoistnie, choć czasem wymagają czasu ... Przy nadmiarze tej witaminy może wystąpić refluks (sprawdziłem na sobie ... to prawda), może wystąpić uszkodzenie nerwów obwodowych (mrowienie, drętwienie, ból stóp i dłoni - a nawet całych kończyn), przy bardzo dużym przedawkowaniu mogą zaistnieć problemy z równą pracą serca. Nadmiar witaminy często powoduje kłopoty ze snem, w tym bezsenność, może przyczynić się do bólów głowy, przyśpieszać tworzenie się kamieni nerkowych, modą wystąpić problemy skórne (wysypka, uczulenie na światło słoneczne) i pojawić się odczucie chłodu. Wysokie dawki witaminy działają przeciwzapalnie ale duża nadpodaż witaminy B6 może powodować pewne podwyższenie poziomu glukozy we krwi. Jak zwykle bywa przy zatruciach, mogą wystąpić nudności, wymioty, bóle brzucha, ...
Więc ... należy uważać na możliwość ewentualnego przedawkowania witaminy B6 i rozważnie jej używać, tylko wówczas gdy istnieje uzasadniona potrzeba ! Sugeruję obserwować organizm i ewentualnie reagować np. zmniejszeniem lub zaprzestaniem suplementacji. Sugeruje również by na własną rękę brać małe dawki tej witaminy ... Ogólnie, przeważnie, u ludzi nie występuje stan z małą iloscią tej witaminy w organizmie, choć oczywiście są się zdarzają (przez np. wegetarianizm, choroby nerek, celiakia, zbyt mało kwasu żołądkowego - złe trawienie, alkoholizm, otyłość, ...).
Na efekty ewentualnego suplementowania ... trzeba poczekać ... i zdawać sobie sprawę, że ta ważna dla organizmu witamina może sporo poprawić ale nie naprawi całego organizmu ... jednak może również negatywnie "namieszać" w organizmie ... Za wysoki poziom tej witaminy prawie zawsze związany jest z nieprzemyślanym jej przyjmowaniem (przeważnie ponad 100-200 mg/ dzień). Należy pamiętać, iż istnieją różne formy witaminy i zupełnie inaczej mogą się wchłaniać co przełoży się na rzeczywisty poziom w organizmie ... Można natknąć się na  opinie, że suplementowanie witaminy może wywołać swoiste od niej uzależnienie ...

· Witamina B1 – jest witaminą rozpuszczalną w wodzie, nie jest magazynowana i należy jej stale dostarczać do organizmu - jej poziom - praktycznie nie da się zmierzyć z powodu niewielkiej ilości witaminy krążącej w krwi - prawie cała jest umiejscowiona w tkankach (szczególnie komórkach "wysoce metabolicznych" - serce, wątroba, nerki, mózg, ...). Większość witaminy B1 występuje w postaci difosforanu tiaminy (DTP), która jest główną formą aktywną w metabolizmie. Witamina B1, tak jak i B6 oraz B12, bierze udział w wytwarzaniu energii - reguluje metabolizm energetyczny aminokwasów, lipidów oraz glukozy. Witamina wpływa na powstawanie serotoniny,  wspomaga układ nerwowy - ogranicza tworzenie się wolnych rodników, zmniejsza stres oksydacyjny w komórkach. Prawie zawsze jej niedobór występuje u osób z cukrzycą i wysokim poziomem glukozy we krwi oraz osób jedzących dużo węglowodanów (cukiereczki, ciasteczka, ...) i otyłych "ze słodkiego i tłuściutkiego ..." (choć otyłość może być od insulinooporności a nie od przejadania się ...! - ale metabolizm i tak zaburzony) - u tych osób ilość witaminy B1 bardzo jest szybko wyczerpywana - stąd m.in. problemy z nerwami u tych osób - np. drętwienie, mrowienie, uczucie palenia, bóle palców stóp, przewrażliwienie na dotyk lub brak czucia, ... - objawy neuropatyczne .... ale także problemy z pamięcią, kojarzenia, braki w koncentrowaniu się, tiki oczne, zawroty głowy, niepewny chód,  ... Niedobór witaminy B1 pogardza przewodnictwo nerwowe. Braki mogą dawać podobne objawy jakie występują w chorobie Parkinsona i Alzheimera (włączając w to drżenie mięśni). Przy niedostatecznej jej ilości mogą wystąpić również  - przyspieszone tętno oraz brak apetytu i nudności, opadanie stopy przy chodzeniu, problemy z trawieniem pokarmów, mogą wypadać włosy i bardziej przetłuszczać się skóra głowy. Niedobór witaminy B1 może odbić się na spadku libido ... panowie - i się może się nie chcieć ... mimo chcenia ... i się może zdarzyć ... zasnąć ... o konarze nie wspomnę 😊 (panie ... też was to dotyczy ... oprócz konara ...). Należy zaznaczyć, że zwykle problemy u tych osób wynikają zwykle jako brak wielu witamin (głównie grupy B) oraz mikroelementów (mp. magnez, potas, cynk, ... a nawet sód). Brak witaminy B1 może doprowadzić do powstania uszkodzeń śródbłonka naczyń np. przez "żrące" działanie homocysteiny - tiamina wpływa ochronnie na ściany naczyń a nawet przyczynia się do ich naprawy - bez niej naczynia są dużo bardziej podatne na degradację oraz zmniejszenie się ich światła oraz elastyczności ... tym samym m.in. obniża ciśnienie krwi. Przy niedoborze mogą pojawiać się obrzęki - głownie stóp, kostek (a czasami i dłoni). Niedobór tiaminy może powodować wyższy poziom cukru we krwi - m.in. z powodu obecności stanów zapalnych do których ta witamina nie dopuszcza, zmniejsza je lub nawet likwiduje (... jest także antyoksydantem). Niektóre leki powodują jej niedobory - np. leki przeciwcukrzycowe, przeciwzapalne, obniżające ilość kwasu żołądkowego, ... Duże niedobory mogą przyczyniać się do wystąpienia refluksu - witamina B1 wpływa korzystnie na mięśnie "zamykaczy" żołądkowych co powoduje ich szczelne i skuteczne zamknięcie co nie dopuszcza do przemieszczania się kwasu do przełyku i gardła - czyli w skrócie B1 likwidować może istniejący refluks ... ale i zaparcia. Rzadko braki tiaminy kojarzy się z występowaniem bolesnych skurczy mięśni a mogą one wówczas występować (!). Braki witaminy B1 mogą być przyczyną zlewnych potów (z niczego ...) ale i ... kompletnego braku pocenia się ... Niski poziom może sprzyjać w powstawaniu zaćmy i być szkodliwe dla nerwu wzrokowego - suplementacja poprawia szerokość pola widzenia oraz ogólnie poprawia ostrość widzenia i działanie nerwu wzrokowego.
Suplementacja w razie niedoborów dorośli - 30 - 300 mg dziennie. Przeważnie stosowane dawki 100-150 mg dziennie ... Dzieci - 5-50 mg dziennie. W dużym braku - wyższe dawki np. przez 5-8 tygodni i należy przestać suplementować i przejść na dostarczanie w pokarmach lub zmniejszyć dawkę do np. 10 czy 20 mg dziennie. Oczywiście należy obserwować swój organizm i reagować na jego potrzeby ... Każdy również ma inne wchłanianie w układzie pokarmowym  (trzeba też pamiętać - zapotrzebowanie a wchłonięcie to zupełnie co innego - wchłaniać się może tylko kilka procent wziętej dawki ... a zależy to od wielu rzeczy ...) ..
W zasadzie każdy z cukrzycą, nadwagą, z brakiem energii, problemami z naczyniami krwionośnymi, ... powinien dostarczać organizmowi pewne ilości tiaminy w formie suplementu ...
Niektórzy sugerują, że witaminę B1 powinno się przyjmować rano, maksymalnie po południu - z powodu, iż dodaje ona energii i daje "kopa" ... co może spowodować niechęć do zasypiania ... no a faktem może być (... a się libido poprawiło ...), że w przypadku obecności np. małżonki, która ma odmienne zdanie na spanie może skończyć dla niego się guzem, pogryzieniem, słownym ochrzanie oraz wypadzie z łózka po mocnym kopie z lądowaniem na podłodze ... no i ... wówczas wiadomo, że Oną boli głowa ... i Ona chce spać ...i to był błąd ... 😊 - lepiej brać rano ...
Nadmiar - jako, że jest rozpuszczalną witaminą w wodzie, zwykle nadmierna podaż nie jest groźna - nadmiar szybko usuwa się z moczem. Ale, oczywiście, jak ktoś się postara, ... to mogą wystąpić chwilowe "conieco" - objawy są podobne do niedoboru ...

· Witamina B12 - ten lek jest powszechnie stosowany w leczeniu cukrzycy, wykazując działanie hipoglikemizujące i zwiększające wrażliwość komórek na działanie insuliny. Chcąc podnieść u siebie poziom witaminy B12, z powodów jej dość słabej wchłanialności dobrze wybierać suplementy do ssania ... lub ... trzeba dziabać igiełką w pupkę ... ale boliiii !!! - polecam ssanie pastyleczek ... Dawki terapeutyczne, dzienne, dla dorosłych - przeważnie 250 mcg do 1300 mcg dziennie.

· Witamina B12 i glutation oraz Autyzm i zespół aspergera - Badania wykazały, że nasilenie objawów autyzmu może być związane z niedoborem glutationu. Również dotyczy to dzieci i osób z zespołem aspergera. Niedobór glutationu, niezbędnego komórkom antyutleniacza, detoksykanta, ..., może prowadzić do większych uszkodzeń oraz stanów zapalnych co zwiększa uszkodzenia m.in. neurologiczne. Osoby z zespołami autystycznymi mają przeważnie sporo obniżony poziom zredukowanego glutationu i w mniejszym stopniu ochrania on komórki nerwowe oraz mózg, co przyczynia się do zaburzeń w ich pracy. Badania osób z tymi zespołami (również ADHD i schizofrenia) mówią, że poza mniejszym stężeniem glutationu osoby te często mają niższe poziomy cysteiny oraz wadliwe wytwarzanie oraz odzyskiwanie glutationu w aktywnej formie. Bardzo ważne jest utrzymywanie wysokich poziomów witaminy B12 oraz B9 (kwas foliowy) i witaminy B6 - ale nie należy przesadzać !. Dodatkowo dobrze jest spożywać w pożywienie zawierające dużo siarki (cebula, kapusta, brukselka, kalafior, czosnek, ... - zawieraj.ą także metioninę i cysteinę, które to potrzebne są do produkowania glutationu). Warto także włączyć do diety ostropest plamisty - chroni wątrobę (też bardzo ważne) oraz zwiększa poziom glutationu. Nie zaszkodzi również suplementacja witaminą C oraz E. Należy też pamiętać czasami o selenie. Można również zwiększać poziom glutationu suplementując glutation w tabletkach - ale doustnie, w takiej formie, jest mało wchłanialny ... - istnieje jednak dobrze wchłanialna forma, jest to glutation w formie liposomalnej (bezpośrednio, po przejściu przez układ trawienny transportowany jest do komórek) ... nie jest to tanie ... Może być taka forma czasem niezbędna i konieczna ale zazwyczaj nie - łatwiej jest po prostu dbać o poziomy witamin oraz dobrze dobierać dietę. Ważną rzeczą, niestety często pomijaną, jest dbanie o dobre trawienie (poziom kwasów żołądkowych i żółciowych) oraz dążenie do posiadania właściwej i bogatej flory jelitowej ...
... Obecne w naszym "populistycznym", sklepowym, śmieciowym, "korporacyjnym" jedzeniu toksyny (aluminium, rtęć, arszenik, pestycydy - w tym glifosad, cuda w barwnikach, "cukry wyciśnięte z GMO",  ...) a także brak pewnych witamin oraz minerałów powodują wyczerpywanie się glutationu co może wywoływać np. alergie a z pewnością będzie nasilać i pogłębiać schorzenia neurologiczne. Sądzę, że to jest gorsze od osławionego szkodliwością cukru ...

· Warto wiedzieć, że organizm osób chorych na cukrzycę, wskutek zaburzeń metabolicznych, reaguje na upał i wysoką wilgotność powietrza zupełnie inaczej niż organizm osób zdrowych - np. wolniej się chłodzi, czego konsekwencją mogą być omdlenia i udary cieplne.

· Wysokie temperatury oraz wysoka wilgotność powietrza pojawiające się podczas upalnych dni mogą powodować problemy z przyswajaniem insuliny – hormonu odpowiedzialnego za utrzymywanie prawidłowego poziomu glukozy we krwi. Właśnie dlatego w trakcie upału pojawia się wyższe ryzyko związane z hipoglikemią oraz hiperglikemią, czego efektem mogą być zasłabnięcia i omdlenia.

· Insulina w wysokiej temperaturze wchłania się szybciej. Oznacza to, że po jej podaniu może osiągnąć szczyt działania szybciej niż zwykle. Tak samo działa intensywny wysiłek fizyczny, gorący prysznic, sauna lub masaż miejsc podawania insuliny.

· Witamina B3 nieznacznie podnosi poziom glukozy we krwi. Niacyna jest zwykle przepisywana w celu poprawy poziomu lipidów we krwi, w tym cholesterolu HDL i trójglicerydów. Jest to jednak kolejny czynnik, o którym należy pamiętać, jeśli poziom glukozy jest wyższy niż oczekiwano.

· Upał prowadzi do odwodnienia, które z kolei powoduje zwiększenie poziomu glukozy we krwi. Istnieją pewne dowody, że narażenie na zimno może poprawić wrażliwość na insulinę w cukrzycy typu 2. Niektóre zaś osoby z cukrzycą informują, że przebywanie na słońcu obniża poziom glukozy we krwi. Diabetycy powinni unikać długotrwałego przebywania na słońcu, szczególnie w gorące godziny dnia, aby minimalizować ryzyko hipoglikemii.

· Naukowcy dowiedli, że ekspozycja na zimno może zahamować rozwój cukrzycy 2. U osób, które przebywały w niskich temperaturach, odnotowano wyraźny spadek poziomu cukru i trójglicerydów we krwi. Obniżeniu uległo również ciśnienie. Np. dreszcze podczas powtarzającej się ekspozycji na zimno poprawiają tolerancję glukozy, obniżają poziom cukru i tłuszczu we krwi na czczo oraz znacznie obniżają ciśnienie krwi u dorosłych z nadwagą i otyłością. Częste obcowanie ciała z zimnem zmniejsza nasilenie cukrzycowe 2 (czasem dość konkretnie).

· Aktywność na zimnym powietrzu powoduje szybsze spalanie glukozy, a to może prowadzić do niedocukrzeń.

· Pocenie się - podobnie jak drżenie, pocenie się wiąże się ze wzrostem adrenaliny i noradrenaliny, które wzrastają wraz ze spadkiem poziomu glukozy . Według badań, nawet 84 procent osób z cukrzycą doświadcza pocenia się, gdy są w stanie hipoglikemii.

· Temperatura ciała - epinefryna i noradrenalina stymulują również glukagon, hormon, który pobudza wątrobę do uwalniania zmagazynowanej glukozy. W rezultacie poziom glukozy we krwi wzrasta, co dodatkowo przyczynia się do wzrostu temperatury ciała poprzez wyzwolenie uwalniania większej ilości prostaglandyn.

· Nerki odgrywają ważną rolę w homeostazie glukozy czyli równoważeniu poziomu cukru. Próg nerkowy glukozy - po przekroczeniu stężenia glukozy 130-300 mg/dl nadmiar glukozy wydalany jest przez nerki. Przeważnie jednak wydalanie zaczyna się od zawartości około 180 mg/dl glukozy we krwi.Próg nerkowy wzrasta wraz z wiekiem. Transporter glukozy SGLT-2 występuje głownie w kanaliku bliższym nefronu w nerkach. Podczas powstawania moczu w kłębuszkach nerkowych z krwi do  kanalika przesączana jest znaczna ilość glukozy, która następnie jest zwrotnie (by organizm jej nie utracił) wchłaniana do krwi z owych kanalików nefronu za pomocą białek transportowych takich jak SGLT-2. Odpowiada ten transporter za 83-92% zwrotne wchłanianie glukozy do krwi. Blokowanie SGLT-2 powoduje, iż glukoza zamiast wracać do krwi jest wydalana wraz z moczem.Leki pomocne w cukrzycy 2 - flozyny (inhibitory, blokery SGLT2) - powodują większe wydalanie glukozy z moczem.

· Zioła stosowane pomocniczo przy cukrzycy - np. morwa, rutwica, cynamon, mniszek lekarski, kozieradka, owoc jałowca pospolitego, szałwia lekarska, liść poziomki, kwiat oraz owoc bzu czarnego, ... - mogą mieć działanie (zależne od zioła) - zwiększają wrażliwość na insulinę (cynamon), zwiększają produkcję insuliny (kozieradka), dodają do organizmu antyoksydantów, opóźniają opróżnianie żołądka (kozieradka), hamują działanie enzymów rozkładających skrobię i cukry (np. morwa), czy też działają pobudzająco na produkcję żółci (dziurawiec, jałowiec), dodają błonnika i zmniejszają ilość trójglicerydów i cholesterolu (mniszek, szałwia lekarska, jemioła), działają moczopędnie (jałowiec, pokrzywa, mniszek, strąki fasoli), spowalniają i zmniejszają wychwyt węglowodanów w przewodzie pokarmowym (rutwica., mniszek), działają przeciwzapalnie, działają podobnie do insuliny (strąki fasoli), ...

· Przenikanie glukozy do komórki - w skrócie - Cząsteczki insuliny łącząc się z receptorami insulinowymi GLUT (glucose transporter - GLUT1, GLUT2, ... zależnie od tego co transportuje i do/z jakiej tkanki) rozmieszczonymi na powierzchni błony komórkowej i umożliwiają napływ glukozy do wnętrza. Insulina działa jako klucz oraz przyśpieszacz do transportu cukru prostego do wnętrza komórek. Istnieją jeszcze transportery glukozy SGLT. Są one zależne od jonów sodu  a odpowiadają za absorbcję glukozy w jelitach oraz reabsorbcję (odzysk) glukozy w nerkach z moczu pierwotnego. Istnieją czasami mutacje genów kształtujące transportery a objawia się to różnymi objawami wynikającymi z nietolerancji glukozy - np. wysoką hiperglikemię po posiłku - tu może rzeczywiście być konieczne przejście na ketony ... bo trzeba zrezygnować z węglowodanów ...
Do pobrania glukozy w ogóle nie potrzebują insuliny komórki układu nerwowego oraz erytrocyty (czerwone krwinki) - pobierają bowiem glukozę z krwi niezależnie od poziomu insuliny.
Przy insulinooprności obserwuje się zmniejszenie ilości oraz aktywności transporterów np. GLUT4 (mięśnie) - wówczas obserwowana jest także zwiększona ilość kwasów tłuszczowych w komórce (i ich przemiana energetyczna), a to utrudnia wejście glukozy.

· Przeważnie większy wyrzut insuliny powoduje nie spożycie węglowodanów ale ... białka. Aminokwasy z białek mogą bezpośrednio stymulować trzustkę do wytwarzania insuliny. Dodatkowo, po stymulacji białkiem insulina może bardzo wolno opadać, dużo wolniej niż po spożyciu cukrów. ... Aleee ... badania ukazują, że białko powoduje duży i dłuższy skok insulinowy lecz zmniejsza apetyt i często przyczynia się również do utraty masy ciała.

· Insulina jest tylko substancją wzmacniającą możliwość wejścia glukozy do komórki ! Glukoza, za pomocą różnych obecnych w błonie komórkowej transporterom może i tak dostawać się w pewnych ilościach do komórek, także bez obecności insuliny ! (chyba, że ją sama komórka nie dopuści ... np. duża obecność tłuszczy). Wchłanianie odbywa się wolniej ale ... istnieje ... Owszem w przypadku braku insuliny następuje wzmożona glukoneogeneza (tworzenie glukozy z innych źródeł niż węglowodany) oraz glikogenoliza (rozkład glikogenu wątrobowego) ... (m. in. dr Sonksen, Y. Lee).

· Wstrzyknięta do organizmu insulina egzogenna (syntetyczna insulina - produkowana przy użyciu technologii rekombinacji DNA, oparta na sekwencji aminokwasów dojrzałej insuliny ludzkiej) szybko obniża stężenie glukozy we krwi. Lecz zmniejszenie ilości cukru we krwi nie polega na zwiększeniu "wchodzenia" glukozy do komórek - polega to na hamowaniu jej produkcji w wątrobie poprzez glukoneogenezę (przekształcanie niecukrowych prekursorów – np. aminokwasów, glicerolu, mleczanu, ... – w glukozę - zachodzi przede wszystkim w komórkach wątroby i w nerkach - zwiększa się w trakcie wysiłku fizycznego oraz gdy czujemy głód). W przypadku osób z cukrzycą wątroba produkuje zbyt dużo glukozy w stosunku do możliwości wchłonięcia jej w komórkach co powoduje jej podniesiony poziom ... (m. in. dr Sonksen, Y. Lee). Co do insuliny ... - ta wytwarzana przez organizm to insulina endogenna.

· Powtórzę ...  i dodam ... Komórki nie potrzebują insuliny do wchłaniania glukozy, jednak insulina jest konieczna do efektywnej regulacji wchłaniania glukozy w tkankach i dlatego komórki potrzebują jej do poprawnego funkcjonowania. Insulina za to jest niezbędna do przekształcania nadmiaru glukozy w glikogen (glikogeneza) w wątrobie oraz tkance mięśniowej a także do przekształcania glukozy w tłuszcz (lipogeneza) w tkance tłuszczowej.

· Insulina "sprawia", że w "normalnych" warunkach komórki preferują do utleniania (w celu energetycznym) glukozę a nie tłuszcze a tym samym może przyczynić się do gromadzenia się tłuszczu w tkance tłuszczowej.

· Insulina pełni także kilka innych funkcji. Oprócz glukozy, stymuluje również wchłanianie aminokwasów oraz większa również przepuszczalność wielu komórek dla potasu, magnezu i fosforanów.

· Insulina jest wydzielana także przy prawidłowym poziomie cukru we krwi - wydzielanie insuliny, w zdrowym organizmie, jest proporcjonalne do ilości glukozy we krwi..

· ... zdarzają się przypadki, że organizm wytwarza "wadliwą" insulinę ...

· Słodziki o ile nie wpływają na poziom cukru we krwi to ... często wpływają na poziom insuliny - zwiększają jej poziom ! (np. acesulfam K, aspartam, sukraloza, ... oraz przy długotrwałym stosowaniu mogą przyczynić się do wytworzenia zespołu metabolicznego oraz cukrzycy 2.

· Nawet po kilku dniach postu poziom glukozy nie musi spaść ... Winna za ten stan będzie i insulinooporność jak i działalność wątroby ...oraz inne przemiany ...

· Często kobiety z insulinoopornością mogą mieć problemy z zajściem w ciąże (niekoniecznie muszą mieć więcej kochanego ciałka ...). Prawdopodobnie spowodowane jest to nadmierną produkcją androgenów w jajnikach czego efektem mogą być  zaburzenia owulacji i nieprawidłowy rozwój pęcherzyków jajnikowych.

· Podawanie przez kilka miesięcy testosteronu mężczyznom chorym na cukrzycę 2, po pewnym czasie owocuje zwiększeniem insulinowrażliwości oraz zmniejszeniem ilości tkanki tłuszczowej oraz rozrostem mięśni. Mężczyźni z insulinoopornością i cukrzycą typu 2 mają przeważnie sporo obniżony poziom testosteronu. Podwyższony poziom insuliny niekorzystnie działa na komórki Leydiga, które wydzielają tym samym mniej testosteronu) ... i tu by nie było łatwo ... obniżenie wydzielania testosteronu może prowadzić do wytworzenia zespołu metabolicznego ... i ... łatwo nie jest ... 😊).

· Dlaczego u mężczyzn chorujących na cukrzycę (1 i 2) oraz z podwyższoną ilością insuliny występuje niechęć do "płonięcia korzenia" ? Chyba medycyna tego nie wie ... za dużo "błądzenia w zeznaniach", sloganowych przyczyn typu palenie, picie, cukierki, ...a jak nie wystarcza to depresja lub psychoza ... Nadmiar cukru (a dla mnie to wina insuliny ...) może powodować stałe lub odwracalne szkody na nerwach - fakt. Nadmiar insuliny powoduje niedobór testosteronu co również wpływać może na ową "gałązkę". Przy istnieniu zespołu metabolicznego mogą występować zmiany polegające na zmniejszaniu światła naczyń krwionośnych oraz ich sztywność co przekłada się na niedotlenienie i małą ilość krwi w pewnych miejscach. Nie zawsze pomogą tu standardowe niebieskotabletkopodobne leki bo są one tylko takim lekkim "kopem", który nie rozwiązuje problem podstawowy (chyba nie zawsze tlenek azotu jest wskazany i konieczny a ogólnie jest nawet szkodliwy ... nie tylko on powoduje rozszerzenie się naczyń a w ogóle to ważniejsza może być ich elastyczność). Może lepiej odtłuścić wątrobę, przeczyścić ze złogów (tłuszcz, wapń, ...) i uelastycznić naczynia krwionośne, dotlenić mitochondria, ... nie zawsze da się to zrobić szybko i nie zawsze do końca super skutecznie ale ... chyba warto ... A z innej beczki - np. napoje energetyczne (kondensacja cukru, kofeiny, ...) mogą powodować ... "zgaszenie konara" ... i mamy "brzozową witkę" ... lepiej uczyni zielona herbata, Yerba czy zwykła woda ... 😊. Mimo, że za dużo testosteronu to tez nie za dobrze, sądzę, że trochę ruchu oraz suplementacja testosteronem powinna po jakimś czasie poprawić sytuację (pewnie można też dodać ciut cynku, magnezu, witaminy C, ...

· Insulina a tarczyca - zdania podzielone ... niedoczynność tarczycy powoduje podniesienie stężenia insuliny lub (raczej to ...) podniesiony stan insuliny i insulinooporność powoduje niedoczynność tarczycy ... oraz przytycie z powodu, że, gdyż, albowiem ... niedoczynność tarczycy spowalnia metabolizm organizmu, natomiast insulinooporność powoduje odkładanie się tłuszczu. Niektórzy również chorobę Hashimoto łączą również z nadmiarem insuliny. Za przyczynowość insulinową można uważać fakt, że podwyższony poziom insuliny często zakłóca konwersję (w wątrobie i jelitach) nieaktywnego hormonu tarczycy (T4) do aktywnego hormonu tarczycy (T3 - tyroksyna) co zakłóca cały metabolizm. T4 pozwala na właściwe wchłanianie glukozy i tłuszczów a oprócz tego działanie tyroksyny ma także wpływ na płodność oraz także laktację.

· Glukoza - nowotwór. Komórki nowotworowe są w zasadzie takimi samymi komórkami jak normalne z tą różnicą, ze nie nie umierają ... więc tkanka się rozrasta tworząc przy tym również dodatkowe naczynia krwionośne do odżywiania (czasem całe magistrale) - potrzebują glukozy oraz tlenu do oddychania i wytwarzania energii ... tak jak normalne komórki ... Jako, że są to "stare", "zepsute" komórki mogą w nich występować i występują mutacje DNA oraz degeneracja mitochondriów - tkanka staje się szybko rosnąca, nieswoista, inna niż otoczenie a do "życia" przeważnie wykorzystuje taka komórka głównie glukozę (podobnie jak zdrowa komórka). Chce tej glukozy więcej i więcej ... stąd m.in. mówi się, że rak kocha cukier. Fakt ... komórki nowotworowe chcą więcej i więcej "jeść" by niepohamowanie rosnąć ... Komórki nowotworowe zakłócają funkcjonowanie zdrowych komórek. Gdy odetnie się taki twór od zasilania glukozą ... może "umrzeć" lub zmaleć na tyle, że organizm go "zje" -  w niektórych przypadkach dieta bardziej tłuszczowa może powodować degenerację tkanki nowotworowej - np. dobrze zbilansowana dieta keto, która wyklucza węglowodany. Komórki rakowe, z tego co czytałem są często mało oporne na insulinę i łatwiej wychwytują glukozę. Dodatkowo komórki nowotworowe, mimo, że zmutowane, nie są przeważnie traktowane przez układ odpornościowy jako zagrożenie ... Nie na każdy nowotwór to podziała - bo są różne mechanizmy tworzenia "złych" komórek.... Gdy oderwie się taka zmutowana komórka i przemieści np. z krwią w inne miejsce, gdy organizm jej nie zniszczy to może zapoczątkować nowotworzenie się "złej" tkanki, czyli nastąpi przerzut ...
Dlaczego się tworzą mutacje komórek, które nie chcą "umrzeć" ? - Nikt nie jest w stanie tego okiełznać ale pojawiają się różne domniemania - że to wina niedotlenienia mitochondriów (do tego się przychylam...), wysokiego cukru we krwi (nie sądzę ...), wysokiego poziomu insuliny, obecności pól elektrostatycznych i pulsujących elektromagnetycznych, radiacji, ... pewnie wina po trochu każdego ... Niemniej są przypadki pozbycia się nowotworu po wejściu w ketozę, po wprowadzeniu do organizmu silnych antyoksydantów (zazwyczaj dożylnie), po wprowadzeniu w organizm aktywnego tlenu (witamina C lub woda utleniona - dożylnie czy błękit metylenowy - dożylnie/doustnie - on szybko dociera do mitochondriów), po zastosowaniu nafty oczyszczonej, wyciągów z huby brzozowej,  .... czy po usunięciu z życia stresu i lepszego wysypiania, ... Tradycyjne chemioterapia ... no cóż ... nie mówię, że ludzie ... niektórzy ... coś tam pożyją ... ale osobiście uważam, że ... jest to strasznie droga i ogromnie toksyczna ... "lipa" - i często pacjenci umierają nie na raka tylko ... na chemię ... (tu mnie niektórzy pewnie pobiją ...) - wiem ... jak przychodzi co do czego to każdy się chwyta czego można ... niemniej ... życzę chorym odwagi łapania się innej opcji niż chemioterapia ...

· Insulina powoduje m.in. "przytycie wodne". Insulina pobudza i przyczynia się do magazynowanie nadmiaru energii w postaci glikogenu oraz tłuszczu - wiążą one również wodę, co sprzyja gromadzeniu się nadmiaru w organizmie. 1 gram glikogenu może związać około 3-4 g wody. Gdzieniegdzie wyraża się opinię, że to węglowodany (cukier) powodują gromadzenie wody ... nie, nie one lecz insulina - węglowodany mogą spowodować wyższy poziom insuliny ...

· Insulina powoduje akumulację chlorku, sodu i potasu co prowadzi do zatrzymywanie wody w komórce.

· Metformina - jej działanie zwiększa wrażliwość komórek na insulinę (czego efektem jest wzrost wychwytu glukozy przez tkanki) oraz zmniejsza wątrobową produkcję glukozy. Metformina w niewielkim tylko stopniu zmniejsza wchłanianie glukozy z przewodu pokarmowego. Często długotrwałe stosowanie metforminy skutkuje niedostatkiem witaminy B12 w organizmie (czasem dość mocno u niektórych ludzi zmniejsza jej wchłanianie).

· Leptyna - nazywana hormonem sytości - zmniejsza uczucie głodu, zwiększa metabolizm,  zwiększa zużycie glukozy, powoduje rozkład tkanki tłuszczowej i blokadę tworzenia nowej, ...) Jest jest rodzajem białka produkowanego przez komórki tłuszczowe. W wielkim skrócie, osiągnięcie optymalnego poziomu leptyny daje organizmowi poczucie sytości i najedzenia. Leptyna epływa także na ciśnienie krwi, gęstość kości, temperaturę ciała a także przyczynia się do szybszej regeneracji naczyń krwionośnych. U ludzi otyłych, z powodu dużej ilości tkanki tłuszczowej produkującej dużo leptyny, podobno może się wytworzyć stan leptynooporności (receptory obecne w podwzgórzu, przednim płacie przysadki oraz jajnikach) się wysycają i przestają na nią reagować) co upośledza ich odczucie sytości - po prostu mózg nie odbiera sygnału sytości (... nie znam się ... ale coś mi tu nie "gra" i czegoś brakuje - może czegoś nie doczytałem ...).

· ...ostatni trend "modowy" - ktoś rzucił hasło lektyny (nie mylić z leptyną !)... i się zaczęło ... Lektyny (hemaglutyniny, fitohemaglutyniny, fitoaglutyniny, fitozyny) to to białka lub glikoproteiny, które wiążą ze sobą węglowodany w sposób odwracalny (nie potrzebują do tego enzymów). Są to naturalne twory mające ochraniać rośliny od chorób i innych patogenów (są nieco podobne w działaniu do przeciwciał). Szanowni Państwo ... odkryte zostały już w 1888 roku ... ale ... teraz ktoś okrzyknął je "złem" ... owszem potrafią wiązać cukier ... a cukier to "złoooo" ... Oczywiście, że jak każda substancja mogą szkodzić w organizmie. Mogą podniszczać błonę jelitową - bo nie są trawione i zatrzymując się na ściankach jelitowych, mogą przyczyniać się do komórkowych stanów zapalnych. Mogą rozstrajać organizm metabolicznie, mogą ponoć nieco uszkadzać stawy, mogą .... Ale przecież inne substancje również działają na jedno błogosławienie a na drugie destrukcyjnie. Ponoś mogą także działać na wytwarzanie insuliny - nie doczytałem wszystkiego ale raczej mogą zmniejszyć jej wytwarzanie (czasem może to być dobrem a nie złem ...). Zawsze tak było i będzie ! Nie dajmy się zwariować ... pomidory kiedyś były super nowotworowe a szpinak dawał krzepę przez rzekomo gigantyczne żelazo, ... można by tak długo ... Większość z tych złych lektyn niszczy dłuższe gotowanie czy moczenie w wodzie ... Podam gdzie to zło się jest (o matko... i córko ...!) - a to zło to : ryż biały i brązowy, ryż dziki, pszenica, owies, komosa, jęczmień, gryka, kukurydza, jagody goji (a mówili, że takie zdrowe ...😊), melon, bakłażan, papryka (nie jeść bo się zejdzie ze świata ... 😉), nasiona wszystkich roślin strączkowych, ogórek, cukinia, kabaczek, dynia, ziemniaki (nie wolno ...), kalafior, czosnek ( oooo to dopiero szkodzi ... 😉), brukselka, kapusta, oliwki, oleje ... precz z jedzenia (olej sojowy, słonecznikowy, kukurydziany, z nasion winogron,  arachidowy, ... ), wszelkie margaryny, nasionka i orzechy ... nie ... (słonecznik, orzechy ziemne, nerkowce, ...), no i broń Panie jeść nabiał (jogurty, sery białe, mleko, lody, jajeczka, mleko, ...), mięsko tez bleee (głównie przez "nowoczesne" pasze ...  z kurczaka, wołowina, wieprzowina, ...), ... można by tak wymieniać ...... a to wszystko to to to  ... to samo złośliwe ZŁOooooo ... No i konkluzja - już wymyślili dietę cud eliminującą to złoooo oraz rozpisują się w temacie "specjaliści" w wydawanych książkach ... Powtarzam ... NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ !!! Miejcie Państwo swój rozum ... Oczywiste kto chce niech je eliminuje mniej czy więcej - każdy ma własną  i nieprzymuszoną wolę (podobno ...). Każda substancja może działać leczniczo lub szkodliwie - zależnie dla kogo, kiedy, z czym i jaka duża dawka ... Myślmy logicznie i nie ulegajmy, często nie do końca rozpoznanym naukowo i logicznie, górnolotnym trendom. ...Takie moje myślenie ... - sądzę, iż zdolność lektyn do "łapania" cukrów może być nawet  dobroczynna gdyż mogą zmniejszyć ilość glukozy we krwi oraz wydalić ją z organizmu. Jeżeli jelita są w dobrym stanie to nie uważam by cokolwiek złego wyrządziło się z powodu owych lektyn powiązanych z cukrem, szczególnie w obecności błonnika i zdrowych bakterii, ... ale to tylko mój pogląd ...
Są badania opisujące również i dobroczynne działanie lektyn na organizm poprzez "promowanie" wzrostu ilości dobroczynnych bakterii jelitowych ... oraz hamowanie wzrostu komórek nowotworowych.
Jak pisałem - nie dajmy się zwariować ... ale patrząc w "normalność" naszych babć - ... groch i fasole zwykle używa się przesuszone i namacza przed gotowaniem (niszczy lektyny moczenie), kapusty - gotuje się lub kisi (lektyny niszczy wysoka temperatura oraz kiszenie), pomidory często podaje się z cebulką i soli (ponoć takie połączenie likwiduje lektyny), ziemniaka nie jada sie na surowo,  ... może coś w tym jest bo dawniejsze (oraz oczywiście obecne) zwyczaje zwykle z czegoś wynikały ... ale ... nie wariujmy ... i nie wpadajmy w obłęd żywieniowy ... Kolejny raz powtórzę - należy jeść różnorodne pokarmy - i warzywa, i mięsko, i węglowodany, i cokolwiek by było różniście, i nie siedzieć z nosem w tabelkach co można a co nie wolno  - każdego jedzonka trzeba po trochu ... no ... i jedzenie nie ma być gehenną czy ascetycznym umartwieniem.

· Jak już lektyny a może bardziej inne "trutki"- jeśli chodzi o szkodliwość białej mąki, a nawet w ogóle mąki - obecnie, biała mąka, żeby była pięknie biała i sypka bardzo często jest chemicznie wybielana oraz "polepszana". Zwykle owe wybielacze oraz inne dodatki są, mało powiedziane, niezdrowe ... potrafią niszczyć organizm, powodować tycie i uczulać. Chleb od zarania był naszym "przyjacielem" i nie od parady nazwany został powszednim ... ale (!) ... ten przyjazny chleb to chleb na zakwasie lub na drożdżach ! Drożdże powodują zarówno zmniejszenie ilości cukru, który przerabiają jak i zmniejszają ewentualną toksyczność wypiekanego pieczywa (także dezaktywują wiele obecnych lektyn).
Nie jedzmy, jak nie musimy "sztucznego" chleba, "sztucznych" bułeczek, sztucznych rogalików z nadzieniem, ... Mąka, a właściwie "gotowiec sypki", w różnych gatunkach (i składzie), o dziwnych nazwach, do których dolewa się wodę ... i już... - inna wersja - "gotowiec mrożony" -  mają w sobie tyle dodatków, ze nie powstydziło by się nimi zaplecze pracowni chemicznej - natomiast nie ma tego co być powinno.

· Insulina bardzo pomaga we wchłanianiu glukozy przez komórki ... ale równocześnie ... nie pozwala na uwalnianie przez organizm tłuszczów. Wysoki poziom insuliny oraz insulinooporność może być przyczyną braku chudnięcia na diecie keto - blokując spalanie tłuszczów może powodować brak wytwarzanie ketonów (mimo prawie zrezygnowania ze spożywania węglowodanów).

· Możliwe, niektóre, przyczyny podwyższonego cukru we krwi - cukrzyca, insulinooporność, nagły silny lub przewlekły stres, obecność innej choroby (w tym przewlekłej, autoimmunologicznej, choroby trzustki - zapalenie, nowotwór, choroba Cushinga, nadczynność tarczycy, ...), brak aktywności fizycznej (siedzący tryb życia), zbyt duża aktywność fizyczna, zbyt obfity posiłek (szczególnie węglowodanowy lub białkowy), wyrzut hormonów - fizjologiczny podczas snu - efekt brzasku lub w wyniku chorób (adrenalina, kortyzol, hormon wzrostu, glukagon), odwodnienie organizmu, brak snu, szczególnie cykliczny i długotrwały (potrafi podnieść cukier bardzo wysoko), istniejący w organizmie stan zapalny, brak dotlenienia komórek (wpływa na mitochondria i przemiany komórkowe), leki (glikokortykosteroidy (sterydy), niektóre leki przeciwpsychotyczne, beta-blokery, tiazydy - grupa leków moczopędnych, )...), efekt Somogyi (spowodowany dużym stężeniem insuliny podczas snu), duża podaż witaminy - powyżej 2 g / dzień - B3 (niacyna) - lekko podnosi poziom glukozy -  ponoć, zmniejsza poziom insuliny (czasem nazywają to zwiększeniem insulinooporności) i normalizuje poziom lipidów we krwi - ogólnie może być pomocna ...), ...

· Szybkie obniżenie cukru we krwi - by szybko obniżyć poziom glukozy we krwi należy wziąć ... zimny prysznic lub w jakikolwiek inny sposób obniżyć temperaturę ciała. Stąd ludzie z cukrzycą 2 często lubią niższe temperatury ...

· Witamina B1 (tiamina) - bez wchodzenia w szczegóły, witamina B1 (rozpuszczalna w wodzie) jest bardzo pomocna dla organizmu ludzi chorych na cukrzycę bo potrafi bilansować poziom glukozy we krwi oraz pośrednio zapobiega powstawaniu uszkodzeń komórek. Tiaminę stosuje się w leczeniu różnych chorób neurologicznych. "Ulepszoną", syntetyczną, wersją witaminy B1 jest benfotiamina (S-benzoilotiamina), która bardzo dobrze rozpuszcza się w tłuszczach i jest bardzo dobrze wchłaniana oraz przyswajana przez organizm ... oczywiste, że jest nie za tania ... Dawka witaminy B1 - profilaktyczna dla dorosłych to do 10 mg /dzień, dawka lecznicza to 25-100 mg / dzień.

· Witamina B15 (kwas pangamowy - Calcium Pangamate - N-dimetyloglicyna (DMG))(...raczej nie powinna być nazywana witaminą...) - została wyizolowana w 1951 roku, głównie szeroko stosowana od lat '60 XX wieku w krajach byłego Związku Radzieckiego i w obecnej Rosji. Mało znana w Polsce i na świecie. Witamina B15 wydatnie nasila utlenianie glukozy oraz lipidów a także zmniejsza ilość cholesterolu, rozszerza naczynia krwionośne co powoduje lepsze ukrwienie tkanek (w tym mięśni - zwiększa wytrzymałość fizyczną). Pomaga w obniżaniu glukozy we krwi. Witamina nasila powstawanie naczyń krwionośnych (angiogeneza), nasila również oddychanie w neuronach oraz pobudza psychicznie i wzmacnia odporność psychiczną (np. na stres, ułatwia kontaktowanie się z otoczeniem, ułatwia u ludzi pozbycie się  tzw. "zamknięcia w sobie", ...), przyspiesza rozpad kwasu mlekowego powstającego w mięśniach (przy wysiłku). Witamina B15 przyspiesza wydalanie toksyn (metale ciężkie, toksyny - azotowe, lipidowe, węglowodorowe, ...), działa ochronnie na wątrobę oraz ją regeneruje, zwiększa produkcję żółci. Witamina znosi lub zmniejsza drżenie stresowe mięśni oraz zmniejsza drżenie w chorobie Parkinsona oraz przy padaczce. Była (i nadal jest) stosowana przy leczeniu alkoholizmu oraz do skutecznego zmniejszania objawów ... kaca ... Była i nadal jest stosowana  w zmniejszaniu objawów u osób autystycznych oraz z zespołem aspergera (były próby stosowania jej w stwardnieniu rozsianym - z różnym skutkiem, zdania podzielone ...). Witamina ta skutecznie pomaga w łuszczycy oraz ma działanie przeciwalergiczne, zmniejsza ilość i siłę ataków astmy, pobudza regenerację tkanki łącznej, chrzęstnej, mięśniowej, paznokci oraz włosów. Pobudza wytwarzanie różnych hormonów w organizmie oraz wzmacnia ogólną odporność immunologiczną organizmu..
Skutki niedoboru - bardzo dużo ale mało takich, które by były typowym wyznacznikiem jej braku. Wskazaniem do jej stosowania - łuszczyca, zły stan włosów, trądzik, dermatozy, otyłość, cukrzyca, miażdżyca, szumy uszne, astma, kamica żółciowa, depresja, kamica nerkowa, problemy z wątrobą, osłabienie, zimne kończyny, choroby zakaźne, zakażenia grzybicze i bakteryjne, autyzm, zespół aspergera, choroby nowotworowe, ...
Do niedawna były problemy (... może i są nadal ...) z właściwą czystością preparatu ...
Substancja ta występuje naturalnie - drożdże piwne, brązowy ryż, nasiona dyni, nasiona sezamu i słonecznika, pestki moreli, miód, ....
Aby działała optymalnie należy przyjmować ją z kwasem foliowym (wit. B9), nie zaszkodzi też witamina B12 oraz B6 a także sylimaryna (ostropest plamisty) - witamina dobrze z nimi współgra. Suplementacja - się ok 50-150 mg/dzień, po posiłku (najlepiej po największym).
Nie powinno się spożywać preparatów zawierających witaminę B15 w gdy równocześnie stosuje się antybiotyki oraz sulfonamidy - dochodzi wówczas do interakcji oraz wzmocnienia ich działania.
Na pewno witaminy tej nie należy traktować jako cudownego panaceum ... ale na pewno (potwierdza to wiele badań) może wiele dobrego wykonać w naszym organizmie ... Niektórzy uważają, że nie powinna być stosowana (?) - jest słabo przebadana ... lub ... za dobrze działa ... 😊 (?).  ...... Jeśli chodzi o istniejące badania i opracowania naukowe - jedna rzecz powinna zastanawiać ... wiele (z ogólnie niewielu) prac jakoś dziwnie stara się nie zbadać i ocenić działanie na organizm a ... tylko udowodnić, za wszelką cenę, szkodliwość tej substancji ... trochę to dziwne ... ? ...

· Wydaje się, że  raczej nie tyle podwyższony poziom glukozy lecz utrata działania insuliny powoduje dysfunkcję śródbłonka naczyń oraz powikłania naczyniowe w cukrzycy. Utrata działania insuliny może zaistnieć gdy przez dłuższy czas będzie jej wysoki stan - insulinooporność. Badania na zwierzętach pokazały na bezpośredni wpływ insuliny na naczynia krwionośne oraz nasilenie się miażdżycy a także zwiększenia sztywności naczyń. Są badania mówiące, że proinsulina, będąca prekursorem insuliny oraz produkty uboczne syntezy insuliny także mogą przyczyniać się do niekorzystnych zjawisk i zmian w naczyniach krwionośnych. Sam wysoli poziom cukru we krewi, oczywiście także może wywoływać stany zapalne naczyń i śródbłonka naczyń czy być "zaproszeniem" dla np. grzybic, które te zapalenie mogą spowodować.

· Receptory insuliny - w skrócie, są to miejsca na komórkach (wszystkie ssaki) wiążące insulinę. W różnych tkankach komórki mają ich inną ilość. Najwięcej receptorów insulinowych mają komórki wątroby, mięśni oraz komórki tłuszczowe. Mogą występować wady tych receptorów - np. mniejsza ich ilość lub zmniejszenie ich powinowactwa do insuliny (np. po długotrwałym zawyżonym poziomie insuliny).

· Insulinooporność mogą powodować defekty przedreceptorowe (m.in. wadliwa cząsteczka insuliny) oraz podtreceptorowa (genetyczne lub z powodu np. obecności dużej ilości kwasów tłuszczowych) - Istotne może być działanie adipocytów - komórki tłuszczowe, które magazynują energię (trójglicerydy) a także biorą udział w wytwarzaniu specyficznych białek – adiopokin (np. leptyna, omentyna, wisfatyna, ...) - wydzielane przez tkankę tłuszczową a ilość ich zależy m.in. od ilości tej tkanki (uczestniczą w wielu procesach - metabolizm węglowodanów i tłuszczy, krzepnięcie krwi, w tworzenie blaszki miażdżycowej, ...). Niektóre adiopokiny zwiększają a inne zmniejszają oporność komórek na insulinę, część z nich może być również przyczyną stanów zapalnych, często związanych z otyłością. Tkanka tłuszczowa stanowi miejsce, w którym wytwarzane są te aktywne białka, a ich stężenie zmienia się, szczególnie, w okresie dojrzewania - może czasami dojść do powstawania fizjologicznej insulinooporności. Istnieją również inne typy oporności na insulinę.

· Insulinooporność - jedni tyją ... ale inni nie tylko nie tyją a nawet czasem chudną ... dlaczego ...? Kto to wie ... Podejrzewam, że winowajcą jest ilość wytwarzanej oraz krążącej insuliny ... ale ...

· Wysoki poziom homocysteiny (czyli hiperhomocysteinemia) powoduje podwyższenie się poziomu insuliny (poprzez wytworzenie  oporności na nią komórek czyli insulinooporności) a tym samym zwiększa również poziom cukru we krwi, który "dolewa oliwy do ognia" i może przyczynić się do powstania otyłości ... ale ... są także opinie, że to wysoki stan insuliny podnosi poziom  homocysteiny - zdania są nieco podzielone - ale wydaje się jednak, że to insulina oraz glukoza (przy czym glukoza w minimalnym stopniu) podnosi poziom homocysteiny i tak należy prowadzić tok myślenia (obecnie coraz więcej badań ten fakt potwierdza) -  co wskazuje, że to właśnie homocysteina głównie wpływa niszcząco na ściany naczyń a nie glukoza, jak się przyjęło uważać ...). Niewielka ilość homocysteiny jest potrzebna - m.in. nośnik energii - powstaje w każdej komórce ciała - trawienia białek - dzięki niej możliwy jest prawidłowy rozwój komórek oraz regeneracja tkanek. Natomiast jej nadmiar jest bardzo toksyczny (np. zmienia strukturę części białek - w tym może dezaktywować niektóre enzymy, bardzo nasila stres oksydacyjny i produkcję wolnych rodników, może uszkadzać DNA). Powstaje ona z metioniny, która jako aminokwas egzogenny, musi być dostarczana z zewnątrz. Homocysteina w około 80% jest związana z białkami krwi a pozostałe 20% jest w postaci wolnej. Homocysteina dość mocno uszkadza naczynia krwionośne wyzwalając w nich stan zapalny, może powodować miażdźycę naczyń (przyspiesza tworzenie się blaszki miażdżycowej) i doprowadzać do powstawania zakrzepów, szkodliwie działa również na neurony. oraz może nasilać lub powodować różnego rodzaju neuropatie.  Wysoki poziom homocysteiny może przyczyniać się do powstania różnych chorób - wspomnianych stanów zapalnych naczyń krwionośnych oraz powstawania w nich zatorów i ich nieszczelności, łuszczycy, zapaleń tarczycy, osteoporozy, choroby parkinsona i Alzheimera, insulinooporności, ... Homocysteina zmniejsza działanie glutationu oraz nie dopuszcza do naprawy uszkodzeń naczyń, działa bardzo degeneracyjnie na komórki śródbłonka naczyń krwionośnych. Nadmierny jej poziom może być niebezpieczny dla mamy w ciąży (... nawet poronienie) oraz bobaska w maminym brzuszku ... Niektórzy uważają, iż wysoki poziom homocysteiny prowadzi do stłuszczenia wątroby oraz trzustki (... coś podobnego jak sprawa z podwyższoną insuliną, która występuje także przy wysokim stanie homocysteiny - ... to się jakby zazębia ...).
Wysoki poziom homocysteiny występuje w obecności różnych schorzeń (np. w chorobach wątroby - tu też zazwyczaj jest niedobór B12, kwasu foliowego oraz choliny, choroby nerek, nowotwory, ...) - stąd zdania są podzielone co tego czy dana choroba podwyższa jej poziom czy też jest odwrotnie ... Niedobór witaminy B12 oraz kwasu foliowego (witamina B9) powoduje zwiększenie poziomu homocysteiny oraz brak tych substancji występuje przy bardzo wielu schorzeniach - być może, że to wysoki jej poziom powoduje owe choroby (lub je zaostrza) ... choć istnieje opracowanie, które opisuje zmniejszenie się poziomu homocysteiny po wyleczeniu stanu zapalnego przyzębia (więc być może jej ilość zwiększa się wraz z postępującym stanem zapalnym ... ? ...). Zdarza się, rzadko, wrodzona, genetyczna przyczyna podniesionego jej poziomu. Tak czy siak ... za dużo homocysteiny to niedobry stan i ważne jest by dbać o odpowiednie poziomy witaminy B12 (metylokobalamina), B6 (pirydoksyna) oraz kwasu foliowego (a może i choliny - niektórzy zalecają także dbać o poziom betainy) bo obniżają jej poziom do optymalnego. Pomocny w obniżaniu poziomu homocysteiny jest również cynk oraz miedź.
Duża ilość kofeiny lub objadanie się mięsiwem może powodować wzrost poziomu homocysteiny.
Poziom homocysteiny mogą zwiększać także leki - np. metformina (prawdopodobnie przez jej działanie na witaminę B12), L-DOPA, kwas nikotynowy (witamina B3), metotreksat, ...

Metionina - ten aminokwas bierze udział w wielu przemianach i reakcjach w organizmie. Przemienia się w homocysteinę, która w kolejnych przemianach zmienia się znów w metioninę oraz cysteinę (cykl metylacyjny - jego skutkiem jest powstanie m.in. glutationu (z cysteiny) - bardzo silnego i ważnego antyoksydantu - sama homocysteina niejako go "zwalcza"). W zasadzie to nie homocysteina a metionina wspiera prawidłowy wzrost komórek oraz odnawianie tkanek organizmu. Metionina chroni wątrobę przed niektórymi toksynami (np. paracetamol) oraz zapobiega jej stłuszczeniu. Jest aminokwasem siarkowym - pozytywnie wpływa m.in. na stawy, paznokcie, włosy, ... Pozytywnie wpływa na drogi żółciowe oraz moczowe - zakwasza nieco żółć i mocz co zapobiega tworzeniu się złogów. Metionina razem z witaminą B12 oraz kwasem foliowym i witaminą B6 reguluje poziom homocysteiny. Jej źródłem może być - mięso ale także w brukselka, żółtka jaj, groch, fasola, produkty zbożowe, ... Jej niedobór występuje bardzo często u osób stosujących diety bezmięsne np. wegańskie. Nadmiar tego aminokwasu występuje bardzo rzadko. Metionina zmniejsza poziom histaminy - może ograniczyć lub zlikwidować alergie oraz zmniejszyć lub wyeliminować bóle migrenowe. Co było powiedziane wyżej, ale należy wyróżnić -  nadmiar metioniny pozostały z przekształceń metioniny, który nie będzie zbilansowany obecnością m.in. witamin B12 oraz B9 poskutkuje niemożnością przekształcenia homocysteiny w cysteinę i powstanie szkodliwa nadwyżka owej homocysteiny ... Metionina jest bardzo potrzebna. To nie metionina jest szkodliwa lecz nadmiar homocysteiny ...
Czasami, przy dużych niedoborach metioniny można ją suplementować - dorośli 20-25 mg / kg wagi. Można przyjąć dawkę 1-2.5 g a nawet do 5 g / dobę (dobrze podzielić na 2-3 dawki) - stosować przez kilka miesięcy. potem można obniżyć dawkę do np. 500 mg dziennie lub poprzestać wyłącznie na dostarczaniu jej z pożywieniem. Niektórzy zalecają równocześnie suplementowanie witaminy C oraz witamin podanych wyżej (B12, kwas foliowy, ewentualnie także B6, ...). Niektórzy odradzają suplementowanie metioiny przy wirusowym zapaleniu wątroby ... ale ... zdania są podzielone ...  oraz przy kwasicy metabolicznej.

· Karnityna - Karnityna to nazwa określająca grupę związków - L-karnityna, D-karnityna, acetylo-L-karnityna, propionylo-L-karnityna, winian L-karnityny - może przenikać barierą krew-mózg) - to pochodna aminokwasów - substancja wytwarzana, w małych ilościach, w organizmie (z metioniny i lizyny) - w wątrobie, mózgu i nerkach. Dalej będzie o L-karnitynie. L-karnityna pomaga zamieniać tłuszcz na energię (proces mitochondrialny - beta-oksydacja) - jest wymagana do transportu długołańcuchowych kwasów tłuszczowych do mitochondriów gdzie następuje ich spalanie. Jej niedobór powoduje słabość mięśni i dolegliwości wieńcowe. Jej niedobór często skutkuje powiększeniem się mięśnia sercowego i możliwe jest pojawienie się miopatii. Poprzez nasilanie spalania tłuszczów reguluje gospodarkę lipidową - przyspiesza przemianę tłuszczu zapasowego na energię. Ma ona wpływ na redukowanie kwasu mlekowego oraz bierze udział w metabolizmie węglowodanów oraz niektórych aminokwasów. Niedobory karnityny często występują przy przewlekłych chorobach nerek. Ogólnie - poprawia spalanie tłuszczu oraz przyczynia się (głównie u osób ze sporą nadwagą) do redukcji tkanki tłuszczowej - nie należy jej jednak traktować jako środka na odchudzanie. Zwiększa wydolność mięśni oraz przyspiesza regenerację przetrenowanych mięśni. ... ale wydaje się, że może też zmniejszać oporność na insulinę a tym samym pozwolić na wejście glukozy w tą komórkę - zmniejsza niejako "stabilne stłuszczenie" w komórce - ale do całości szczęścia potrzebne jest jeszcze dobre dotlenienie ... Jeśli chodzi o pożywienie to najwięcej jej jest w mięsie (dużo w wołowinie i rybach). Należy uważać z suplementowaniem karnityny u osób z padaczką oraz przy stosowaniu leków przeciwdrgawkowych.
To moja opinia - sądzę, że jeżeli już, to lepiej jest suplementować lizynę ...

· Mogę się mylić ... ale gdzieś czytałem (poskładałem fakty ... i gdzieś już chyba poruszałem sprawę ...), że wysoki poziom insuliny może blokować przemiany kwasów tłuszczowych w komórce (mitochondria) a to skutkuje "stłuszczeniem" wewnętrznym komórki co z kolei nie pozwala dotrzeć go niej glukozy (tłuszcze, generalnie nie potrzebują "kluczy do wejścia" typu insulina i łatwiej wchodzą w komórkę). To napędza podnoszenie się poziomu insuliny i pogłębia stan braku możliwości wejścia w komórkę cukru i ... jest insulinooporność. Jeżeli do tego doda się słabe dotlenienie (a wystąpi ono po czasie szkodliwego działania poziomu insuliny) to może zaistnieć zmniejszenie się ilości mitochondriów oraz za tym zmniejszy się również produkcja ATP i organizm będzie "bezenergetyczny" ... i chory ... Coś w tym chyba może być bo gdy przejdzie się na keto i wyeliminuje węglowodany (a więc glukozę i za tym spadnie insulina) ... po pewnym czasie ... robi się względnie dobrze ...
... Na proces spalania tłuszczów wpływa również dostępność ... węglowodanów aby udało się pozyskać kwas szczawiooctowy, który jest potrzebny w procesie spalania tłuszczu czyli beta-oksydacji. Kwas szczawiooctowy (szczawiooctan) jest uznawany raczej za składnik szkodliwy bo utrudnia om wchłanianie wielu witamin i minerałów (występuje - rabarbar, mocna herbata, szpinak, szczaw, migdały, kakao ,...)

· W komórce - przemiana tlenowa - mitochondria - spalanie (utlenowanie) kwasów tłuszczowych dostarcza dużo więcej energii niż spalanie glukozy ... ale spalanie glukozy jest bardziej ekonomiczne po względem wykorzystania tlenu. W organizmie preferowane jest początkowe spalanie glukozy a dopiero po czasie włączone jest spalanie tłuszczu oraz ewentualnie ketonów i aminokwasów (białek). Ponoć przy umiarkowanym wysiłku to spalanie tłuszczu uruchamia się po 20-30 minutach.

· Wysoki cukier we krwi pobudza do tworzenia się ponadtlenków (wolne rodniki) w komórkach śródbłonka naczyń krwionośnych co uszkadzając ów nabłonek może w końcu prowadzić do miażdżycy (zmniejszenie się światła naczyń wskutek np. bliznowacenia, czyli narastania miejscowego komórek) - jednak wydaje się, że dużo większe szkody wyrządza homocysteina ... Ale ... nadmiar insuliny również wyzwala wzrost komórek. ... Poza tym wysoki poziom glukozy może prowadzić do glikacji białek (końcowe produkty glikacji) - białka te zakłócają pracę komórki i mogą zaburzać pracę mitichondriów (potrafią się z nimi się łączyć). Nie jest to do końca potwierdzone ale pośrednio przyczynia się to do nadmiernego gromadzenia się lipidów w komórkach. Nagromadzenie się lipidów z kolei zwiększa ilość trujących związków, które blokują insulinowe wejście glukozy do komórki (czyli powstaje nadmiar glukozy we krwi i insulinooporność - komórka spala niewiele glukozy) - czyli powstaje cukrzyca 2. Nagromadzone lipidy słabo ulegają spalaniu (beta-oksydacja) z powodu nagromadzenia się ... lipidów, które w wyniku stresu oksydacyjnego "tworzą" wysoce reaktywne wolne rodniki wpływające negatywnie m.in. na mitochondria co wpływa znów na wysoki poziom lipidów w komórce (oraz czasami zmniejszenie ilości mitochondriów) ... Nadmierne gromadzenie się lipidów (oraz całe związane z tym problemy) w komórce nie musi być spowodowane wysokim cukrem we krwi - m.in. wysoki poziom insuliny również to będzie powodował (i powstanie podobna pętla zdarzeń - ale w tym przypadku winowajcą będzie insulina). Jeśli się nie mylę to do uszkodzenia ścian naczyń krwionośnych powoduje wysoki poziom kwasu moczowego (czasem obarczany za powstawanie cukrzycy 2) - m.in. podnosić może poziom insuliny i wpływa negatywnie na komórki oraz mitochondria. Organizm ma pewien mechanizm ograniczający ten proces ... ale po czasie nie działa on jak powinien ... Podobnie może być w przypadku niszczącego działania m.in. na mitochondria niektórych leków, pestycydów (używane jako opryski do "ochrony" roślin) oraz silnego i długotrwałego stresu.

· Glifosat - jest petycydem (herbicydem). Jest uważany za bardzo alergizujący. Glifosat naturalnie występuje w różnych roślinach i raczej nigdy nie był problemem (... no może u ułamka procenta populacji). Problem z glifosatem i uczuleniem na gluten narastał od lat '70 XX wieku, od momentu wprowadzenia przez firmę Mosanto (obecnie to chyba firma Bayer) do rolnictwa preparatu Roundap jako cudownego środka niszczącego chwasty. Owszem preparat ten skutecznie niszczy chwasty ale ... jeszcze skuteczniej florę i faunę ... w tym człowieka. Głównym składnikiem tego pestycydu jest ... glifosat (ok. 40% lub więcej ... całości) - oczywiście cała reszta to też nie tylko woda (!). Bardzo często Roundap jest używany również przez rolników celem osuszenia roślin przed zbiorem (zabezpiecza to m.in. przed pleśnieniem) ... Szkodliwość produktów żywieniowych wynika z ogromnej ilości glifosatu, który wchodzi do opryskiwanych roślin (ale i zwierząt, które je jedzą ...), że powoduje on toksyczność pożywienia ... właśnie z powodu obecności dużej ilości glifosatu.  Nie jest to wina pszenicy, gryki, rzepaku, ... tylko oprysków (często z zawyżoną ilością i częstością). Problem jest poważny gdyż pestycyd ten przenosi się także do gleby oraz wody i powietrza ale również na mięso (krowy, świnie, ... mogą zjadać ... skażoną paszę i pić skażoną wodę), giną i mutują owady, .... Wiec mamy totalne skażenie środowiska ... za zgodą i przyzwoleniem rządów państw. Glifosat - zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworów, bardzo uszkadza florę jelitową, powoduje zaburzenia hormonalne (w tym bezpłodność i możliwość poronień), autyzm, choroby Alzheimera i Parkinsona, choroby tarczycy, stwardnienie rozsiane, zaburzenia nerwów, zapalenia jelit, ... to duża obecność glifosatu powoduje wywoływanie reakcji nietolerancji na gluten i to on najprawdopodobniej wywołuje celiakię (atakowanie własnych tkanek po spożyciu glutenu) - tak właściwie to odpowiedź organizmu - uczulenie na glifosat ! Ale są badania mówiące, że inne pestycydy mogą działać podobnie, włącznie z wywołaniem celiakii ... Glifosat może łączyć się z glutenem i ten związek najczęściej powoduje odpowiedź ze strony organizmu.
Bardzo często osoby mające się za uczulone na gluten a wiec nie jadają "zwykłego" sklepowego chleba to gdy zjedzą chleb upieczony tradycyjnie na drożdżach to nie mają żadnych problemów z zawartym w nim glutenem ...
Firma Bayer obiecała wycofać ze składu Roundapu glifosat - ale nie wiem czy nie dotyczy to tylko USA  a poza tym z tego co wiem to Roundap bez glifosatu ... jest tylko jedną z opcji tego preparatu a te z glifosatem również są produkowane i sprzedawane - ... zadam pytanie ... którą opcję preparatu wybiorą "przemysłowi", czyli produkujący masowo płody rolne rolnicy ? ...
Taki paradoks ... chleb pełnoziarnisty, zawierający łuski nasion może być bardziej szkodliwy niż chleb z białej mąki ... - w łuskach jest bowiem większość pestycydów z oprysków ...
Wiele polepszaczy piekarskich zawiera w składzie szkodliwe dodatki ... w tym dużo glutenu (dodatkowo - bo ma dobre właściwości wiążące, sklejające).
Należy dodać, że Roundap nie jest jedynym szkodliwym preparatem ... jest bardzo duża ilość różnych pestycydów działających wielce szkodliwie na organizmy (w tym ludzi). Mogą działać toksycznie nawet na DNA, powodować uczulania, choroby nerwów, ... Niektóre są "unieszkodliwiane" przez wysoką temperaturę ale większość wymaga temperatur ponad 200 stopni Celsjusza (niektóre nawet ponad 300 stopni Celsjusza !).
... istnieje rodzaj Roundapu (Roundap Total) nie zawierający glifosatu ... główny składnik to kwas pelargonowy (kwas nonanowy) oraz Fluroksypyr i  Fluazifop-p. Kwas pelargonowywy to substancja naturalnie występująca w roślinach - ponoć nieszkodliwa dla zwierząt i ludzi - niszczy tylko nadziemne części chwastów. Fluroksypyr - może zaburzać pracę nerek.   Fluazifop-p - szkodliwie działa na płodność.
Z tego co znalazłem,  różne "warianty" Roundapu zawierają - herbicydy (Triclopyr, Fluazifop, Diquat, MCPA, Dikamba, Topramezon, Glifosat), inne (Imazapic, Quinclorac, Sulfentrazone) ... one to mogą być bardzo toksyczne dla ludzi, zwierząt, ...

· Gluten - jest mieszanką białek (gliadyny i gluteiny) - występuje w dużych ilościach w zbożach (pszenica, żyto, jęczmień, orkisz, pszenżyto, znikoma ilość w owsie). Zboża naturalnie niezawierające glutenu -  gryka, proso, ryż biały i brązowy, kukurydza, ... inne bez glutenu to - ziemniaki, soczewica, fasola, ... Ludzie od tysięcy lat jedli żywność z dużą zawartością glutenu ... i nie chorowali z tego tytułu - nietolerancje glutenu to stosunkowo "nowość kulturowa" (a czasem i biznesowa), która bardzo prężnie rozwija się od lat 60-tych XX wieku - od początków intensyfikacji oprysków roślinnych i tworzenia GMO..
Jeżeli się nie musi to nie należy stosować diet bezglutenowych - zaistnieją duże niedobory witamin z grupy B, witaminy D oraz różnych mikroelementów. Istnieją badania mówiące, że eliminowanie glutenu z diety może - zwiększać ryzyko powstania chorób sercowych, zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienie cukrzycy 2, doprowadzić do utworzenia złej, patologiczniej mikroflory jelitowej, może przyczynić się do zwiększenia masy ciała, czyli nadwagi. Gluten w jedzeniu działa raczej pozytywnie na jelita jako prebiotyk - choć są tacy, którzy sugerują, iż duże ilości glutenu mogą podniszczać kosmki jelitowe (... ale chyba chodzi to o celiakię) ... Często przyczyną nietolerancji glutenu jest zniszczona, z różnych przyczyn, flora bakteryjna w jelitach ... Są doniesienia o nadwrażliwości na gluten - ale tu również może być winna zniszczona flora bakteryjna oraz np. niedokwaśność żołądka ... W zasadzie jedynym czynnikiem zmuszającym do usunięcia glutenu z jadłospisu, jest celiakia (uważana za chorobę - wadę genetyczną - występuje w różnych postaciach). Nie należy mylić celiakii z ewentualną nietolerancją lub alergią na gluten ... Przyczyną uczulenia na gluten może być opisany wyżej glifosat (i raczej na pewno jest) ... ale także mogą do tego przyczyniać się i inne działania na roślinach - modyfikacje genetyczne, czyli żywność GMO oraz opryski roślin np pestycydami ... żywność wysoce przemysłowo i "korporacyjnie" przetworzona np. typu fast food również może powodować różne odzewy organizmu ...
Jeśli chodzi o artykuły przemysłu spożywczego ... to bardzo wiele z nich ma dodawany gluten celem wiązania (sklejania) składników produktów ...

· Insulina - oporność na insulinę powoduje czasem wysokie ciśnienie krwi. Dzieje się to z kilku powodów - m.in. :
  • Insulina podnosi poziom aldosteronu - wpływa on na nerki - zatrzymuje sód oraz wodę, zwiększa się tym samym objętość krwi oraz mogą pojawić się obrzęki.
  • Wysoki poziom insuliny wpływa na pogrubienie ścian naczyń krwionośnych - grubsze ściany to mniejsze światło co przekłada się na wzrost ciśnienia krwi - gdy naczynia są jeszcze elastyczne mogą markować ten stan i ciśnienie się obniży. Insulina jest hormonem pobudzającym wzrost komórek dzięki dostarczanej glukozie. Gdy pobudzone komórki śródbłonka rosną to przekłada się na zwiększenie grubości ścian naczyń. Jak pisałem wyżej - wygląda na to, że za degradację ścian naczyń, bezpośrednio, główną winę ponosi wyłącznie homocysteina.
  • Nagły wyrzut dużej ilości insuliny może spowodować nagły, chwilowy wzrost ciśnienia krwi (czasami dość spory) oraz chwilową senność, drżenie, kłopoty ze wzrokiem, prawie omdlenie, ... Wyrzut insuliny może współgrać z niskim chwilowym poziomem glukozy we krwi - i zjedzenie węglowodanu typu łyżeczka cukru może wybić organizm z tego chwilowego stanu zachwiania oraz przywrócić "normalność".

· U niektórych osób z cukrzycą może być obecne niskie ciśnienie krwi, szczególnie w pozycji pionowej lub po posiłkach - wynikać to m.in. może z obecnej neuropatii autonomicznej odcukrzycowej (uszkodzenie autonomicznego układu nerwowego czyli nerwów narządów wewnętrznych).

· Spożywanie pokarmów - kolejność jedzenia rodzajów pożywienia może mieć wpływ na np. wielkość wyrzutu insuliny po posiłku. Aby zmniejszyć insulinę poposiłkową dobrze jest np. w pierwszej kolejności zjadać mięso, tłuszcz, warzywa a dopiero na końcu węglowodany typu chleb czy ziemniaki. I ... przeważnie większość postępuje tak automatycznie, nie myśląc o tym - mamy ziemniaczki, mięsko i surówkę - zwykle mięsko znika szybciej niż ziemniaki a surówka zazwyczaj także wcześniej jest zjadana bo przy pałaszowaniu mięska. Dawniej jadło się chleb (zawsze jadło się taki czy inny chleb) ale najczęściej był omaszczony solidnie smalcem ze skwarkami lub grubo masłem - już pisałem - tłuszcz tu powoduje wolniejsze opróżnianie żołądka a więc wolniejszy, rozłożony w czasie wpływ węglowodanów - również tłuściejsza polewka na ziemniakach przyczyni się do tego samego (dawniej często jadło się one zez tłustymi skwarkami i zez kwaśnym mlekiem lub po prostu ziemniaki w "tłustym", zawiesistym kwaśnym mleku ...) ... Pikanteria potraw pobudza wydzielanie solu żołądkowego co przekłada się na dobre trawienie - szczególnie ważne przy spożywaniu tłustych potraw oraz ciężkostrawnych pokarmów.


· Ostre przyprawy, dodawane do potraw, obniżają poziom glukozy we krwi (m.in. poprzez zmniejszenie wchłaniania węglowodanów z posiłku) - regulują również poziom trójglicerydów oraz cholesterolu. Ostre przyprawy przyspieszają także metabolizm co może przełożyć się na zmniejszenie wagi naszego lub innego kochanego ciałka ... Co rozumiemy za takowe przyprawy - pieprz, pieprz cayenne, kurkuma, imbir, chrzan, curry, czosnek, ostra papryka, ... Podobnie mogą działać - gałka muszkatołowa, ziele angielskie, liść laurowy, gorczyca, czarnuszka (dawniej dodawana do białego pieczywa), ocet ( w tym różne marynaty), kiszonki, ... Jak widać takie dodatki to nie tylko poprawa smaku ... ale także, niejako,  pewna "mądrość" jedzeniowa i ...  przecież od wieków stosowana ... Oczywiście co za dużo to może być niezdrowe - każdy ma swoje ograniczenia i może pojawić się np. zgaga (wówczas trzeba dotrzeć do przyczyny refluksu ... i nie odkładać tego na potem ...), czasem mogą pojawić się np wzdęcia, bóle woreczka żółciowego i wątroby (także trzeba coś tu zrobić z ewentualnymi kamieniami, niedrożnością czy wytwarzaniem żółci - to to trzeba naprawić bo się problem pogłębi ...). rzadziej może pojawić się chwilowa duszność. Ostre przyprawy to poza witaminami i mikroelementami także spora dawka antyoksydantów działających przeciwzapalnie, zwalcza infekcje, wzmacnia organizm, a nawet działa przeciw nowotworowo. One to również dodają hormonów szczęścia - endorfiny i dopamina. Pikantne przyprawy uważane są czasami za afrodyzjaki - poprawiają humor, zwiększają wigor i libido ... Niektóre z owych ostrych dodatków, z oczywistych względów, lepiej jeść na surowo. Znam przypadki gdzie ludzie jedzą jedną, dwie łyżeczki czarnuszki przed snem by mieć niższy cukier rano ... Są tacy co piją przed snem mleko z 2-na ząbkami czosnku i masłem (... prawdziwym ... od śmietany i mleka ... od krowy ...) by uzyskać coś podobnego - czosnek polecam ten nasz,. polski, małe główki ... a nie pędzony gigant.
Jeśli ktoś źle się czuje po zjedzeniu "piekących" potraw ... powinien się przebadać i poznać przyczynę (być może brak witamin grupy B, prawie na pewno ma niedobór kwasu żołądkowego, może do tego posiada zniszczoną florę bakteryjną ... - musi coś z tym zrobić ... Na marginesie - nawet nadżerki i wrzody bywają czasami leczone piperyną (czyli pieprzem) ... Pieprz poprawia także stan wątroby.
Są tacy, którzy odradzają jedzenie ostrych potraw gdy występuje gorączka - generalnie ja się z tym raczej nie zgadzam - zwiększył bym podaż "ostrości" - opisałem jak wyleczyłem się i postawiłem na nogi dużymi dawkami pieprzu z wódką (wódeczka "robi" dobrze piperynie) - owszem, człowiek poci się jak w saunie ... ale to działa ! - pieprz nie tyko dobrze czyni na problemy żołądkowe ! - choć wiele infekcji zaczyna się właśnie w nim ...
Dodatkowo ... o czarnuszce - już o niej pisałem, nawet dopisałem, że na mnie niezbyt działała  (choć krótko ją stosowałem - w większości badań suplementacja trwa kilka miesięcy ... do roku). Tu chcę nadmienić, iż stosowanie czarnuszki (nasiona, olej - na zimno tłoczony !) obniża poziom glukozy we krwi (wyraźnie badania ukazują działanie w pomiarach hemoglobiny glikowanej). Jej stosowanie równocześnie skutecznie obniża poziom kwasu moczowego - a on łączy się z podnoszeniem poziomu cukru ...

· Kmin rzymski - istnieją badania ukazujące, iż spożywanie kminu rzymskiego (kumin) powoduje obniżenie poziomu glukozy we krwi. Podejrzewa się, że jest to zasługa zawartych w nim - aldehydu kminkowego oraz tymochinonu (znajduje się także w czarnuszce), które mają właściwości przeciwcukrzycowe - zmniejszają insulinooporność, zwiększają produkcję insuliny, zmniejszają poziom glukozy na czczo, działają przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, rozrzedzają nieco krew,   ... , obniżają również poziom kwasu moczowego, .... Kmin rzymski (tak jak nasz rodzimy kminek) poprawia trawienie - zwiększa ilość kwasu żołądkowego oraz produkcję żółci, ... zwykle zaostrza apetyt u niejadków ... ale ... spożywanie bardzo dużych ilości kuminu nie jest zalecane gdyż olej w nim zawarty może uszkadzać wątrobę (ponoć olej ten jest bardzo niestabilny) - podobne właściwości posiada czarnuszka ... i można ją bezpiecznie stosować w większych dawkach ... Niemniej jako lekka suplementacja i przyprawa (najlepiej dodawać pod koniec gotowania) - rewelacja ... Kumin zawiera też tymol - silną substancję o działaniu bakteriobójczym oraz grzybobójczym i przeciwzapalnym (w dużych dawkach niekorzystnie działa na wątrobę). Kmin rzymski powinno się jeść po obróbce termicznej np. podprażenie na sucho, na maśle, na oleju - na surowo może być dla niektórych ciężkostrawny ...
Podobne właściwości ma kminek ale to inna roślina (kminek nie wymaga podprażania - można go np. jeść zmielony z miodem i anyżkiem ...).

· Skrobia oporna - nieco uproszczone ... - to skrobia, która nie jest prawie trawiona w przewodzie pokarmowym - jest oporna (stąd nazwa) na działanie enzymów trawiennych co powoduje, że nie ulega strawieniu do glukozy. Czasami jest zaliczana do błonnika pokarmowego - a on jest zdrowy ... Skrobia ta ulega rozkładowi (fermentacja) w jelicie grubym - a produkty tej fermentacji są korzystne dla organizmu. Kiedy powstaje ? - różniście i nie musi cała skrobia, w przemianach, stać się skrobią oporną - Powstaje np. w wyniku działania wysokiej temperaturze ale w małej ilości wody lub lepiej bez udziału wody (pieczenie w piekarniku, a nawet, mówią, że smażenie w tłuszczu ... - wiwat frytki ! - wiwat smalczyk ! - choć tu coś szepcą też o kaloriach, ...). Skrobia taka powstanie również np. gdy ugotujemy ziemniaki i je schłodzimy - im więcej tym lepiej (oraz ... jemy je na zimno - ewentualnie podgrzejemy w piekarniku lub na smalczyku). Gotowana fasola ma w sobie postać, w większości, skrobi opornej. Także niepełne mielenie ziarna i wypiek z tego chleba - część skrobi w chlebie będzie w formie opornej. Im bardziej czerstwe pieczywo - tym więcej ma w sobie skrobi opornej. Dodanie podczas obróbki nieco kwasku cytrynowego (lub jabłkowego)  zwiększa procentową ilość skrobi opornej w potrawie. No i ... surowa skrobia - z natury nie jest trawiona przez nasz organizm a wiec to skrobia oporna. Spożywanie razem ze skrobią białka powoduje, że ta skrobia jest trudniej trawiona (...podobnie może być z  węglowodanami typu chleb - choć tu dobrze dodać jeszcze tłuszczu) ... a wiec mniej będzie do wchłonięcia glukozy - to znów sugeruje nam byśmy byli normalni i nie "cudowali" dietetycznie ... od wieków takie coś było stosowane - ziemniaki z kotletem smażonym na smalcu i polane smalczykiem, kanapka z masłem i z szynką ... czyż nie ... ? - a ... no tak ... do kotleta jeszcze potrzebna jest kapusta ... ale - dygresyjnie -  nie jedzmy na zapas ...
Taka uwaga - spożywanie dużej ilości skrobi opornej może skutkować wzmożoną fermentację w jelicie grubym - a wiec wzdęcia uczucie pełności oraz gazowani okolicznego otoczenia gazami odtylnymi o charakterze i niuchu swoistego rozkładu ...

· Witamina D rozpuszcza się w tłuszczach - tak minimalistycznie - jest zaliczana do witamin ale w zasadzie powinna być traktowana jako niezbędny dla organizmu hormon - bierze udział w ogromnej ilości różnych przemian oraz zdarzeń w organizmie. Jest wytwarzana w organizmie przy wystawieniu ciała na słońce ... ale .. chodzimy cały czas w ubraniu, do tego zwykle przebywamy w budynku a opalamy się tyle co nic .. więc prawie każdy witaminy D ma za mało ! Jej niedobór może powodować złą gospodarkę wapniowo-fosforową (pogorszenie stanu tkanki kostnej a np. zwapnianie naczyń krwionośnych). Może zmniejszać odporność organizmu na infekcje, wpływa na pracę i koordynację mięśni. Jest ważna dla prawidłowej pracy układu nerwowego oraz mózgu a także trzustki (prawidłowe uwalnianie insuliny). Ma wpływ na jelita (m.in. przyczynia się do naprawy błony jelit - co likwiduje ich nieszczelność oraz wzmacnia). Naprawi również naczynia krwionośne (pomaga w ich regeneracji oraz uelastycznia,  reguluje ciśnienie krwi). Witamina ta pomaga w utrzymywaniu odpowiednich poziomów niektórych hormonów, np. testosteronu. Przy niedoborach mogą występować bóle stawów oraz kości, zmęczenie, trudności w poruszaniu się, częste powstawanie siniaków (z niczego), kłopoty ze snem, ... i wiele innych, w zasadzie niespecyficznych objawów (bo wpływa ona na różne procesy w organizmie a objawy są "sumarycznym połączeniem wątków"). Witamina D to jedna z najważniejszych witamin potrzebnych w organizmie.
Większe dawki witaminy D (powyżej 4000, 5000 jednostek dziennie) powinno się brać wraz z witaminą K2 (najlepiej MK7 - 50-200 mcg dziennie - zależnie od wchłaniania, niedoborów czy choroby). Witamina K2 przyczynia się do odbudowy kości (jest niezbędna do funkcjonowania białka syntetyzowanego w osteoblastach, które odpowiadają za tworzenie i odbudową tkanki kostnej. Ponad to K2 czyści naczynia krwionośne ze zwapnień (sole wapniowo-fosforanowe) co uelastycznia je,.Może również poprawić pracę wątroby oraz dróg żółciowych - również może pomagać w zwalczaniu niektórych nowotworów. Niedobory witaminy K2 często występują przy złej wchłanialności a ta występuje często przy zbyt małej ilości kwasu żołądkowego oraz słabej produkcji żółci.
Poziom witaminy D3 (25(OH)) powinien oscylować między 80 a 100 ng / ml - przy pewnych chorobach czasem powinno się utrzymywać wyższy poziom. Zazwyczaj osoby często chorujące, łapiące infekcję za infekcją, cierpiące na choroby autoimmunologiczne, mające podniesiony cukier, podniesioną insulinę i insulinooporność, otyłe, mające problemy naczyniowe, chorujące na nowotwory, ... mają bardzo niski, śladowy poziom tej witaminy !

· Witamina A - nazwa witamina A odnosi się do związków chemicznych – retinol i jego pochodne (retinoidy) oraz beta-karoten a także kilka innych karotenoidów. Jest rozpuszczalna w tłuszczach. Bardzo często zamiast witamina A używa się nazwy retinol. Jest zaliczana do antyoksydantów. Jest bardzo potrzebna do prawidłowego działania organizmu. Odkłada się (jest magazynowana) w wątrobie oraz w tkance tłuszczowej. Witamina ta wzmacnia układ immunologiczny - działa przeciwbakteryjnie oraz zwalcza wirusy i zakażenia, odgrywa ważną rolę w procesie widzenia – poprawia widzenie, szczególnie wieczorne (kurza ślepota  - jest składnikiem białka odpowiedzialnego za widzenie w ciemności - rodopsyny), przyspiesza gojenie się ran, odpowiada za stan skóry (m.in. przyczynia się do tworzenia kolagenu, paznokci i włosów, pobudza szpik kostny do tworzenia czerwonych krwinek, chroni nabłonek układu oddechowego przed patogenami, ma działanie przeciwnowotworowe (rak prostaty, piersi, płuc, jelita grubego, …), pomaga w ukorzenianiu korzenia u panów. Witamina A pomaga w regenerowaniu się komórek oraz ochrania tkankę nabłonkową w organizmie. Substancja wpływa na kolor skóry (gdy jest jej odpowiednia ilość wpływa na równomierne rozprowadzenie melaniny). Witamina A udział w syntezie białek oraz przemianach tłuszczów (lipidów), zmniejsza wrażliwość skóry na promienie słoneczne UV. Ma także wpływ na pracę mózgu - uczenie się i zapamiętywanie.
Niedobór tej witaminy powstaje często poprzez zaburzenia wchłaniania w przewodzie pokarmowym na różnym tle (np. za mało kwasu żołądkowego oraz żółci, celiakia, …). Niedobór może powstać także z powodu złej lub ubogiej diety (mało tłuszczy i białka, … weganie, wegetarianie, …), z powodu zaburzeń pracy wątroby (stłuszczenie, marskość, alkoholizm, …), złej pracy trzustki czy też z powodu obecnej mukowiscydozy lub po długotrwałej, wyniszczającej chorobie oraz po operacjach bariatrycznych.
Niedobór – objawy – złe widzenie po zmierzchu (kurza ślepota), wysychanie spojówki oka oraz spowolniona akomodacja oka (szczególnie w ciemności – nawet dużo ponad 10 sekund), suchość jamy ustnej, kruchość paznokci (również ich wolniejszy przyrost), łamliwość oraz skłonność do wypadania włosów, obniżone odporność immunologiczna organizmu, skłonność do wyprysków na skórze (np. trądzik), widoczne spowolnienie wzrostu organizmu, szorstka, sucha, zmieniona skóra na łokciach, kolanach, udach i ramionach (zwykle nie wiele pomaga smarowanie kremami). Często występuje spadek apetytu, problemy z płodnością obu płci oraz zaburzenia miesiączkowania kobiet, problemy z układem nerwowym, dzwonienie w uszach, niedobór sprzyja chorobom neurodegeneracyjnym np. chorobie Parkinsona. Witamina jest niezbędna do prawidłowego wydzielania hormonów tarczycy i kory nadnerczy. Bardzo prawdopodobne, że brak witaminy przyczynia się do powstania cukrzycy 2 oraz otyłości – badania w toku. Jak widać … wiele z nich można przypisać innym niedoborom i schorzeniom.
Skutki długotrwałego nadmiaru – zaburzenia jelitowe, bóle głowy (także często stawów i mięśni), drażliwość i nadpobudliwość, światłowstręt, drżenia mięśni, powiększenie wątroby i śledziony, zmiana zabarwienia skóry (odcień pomarańczowy), łamliwość paznokci oraz włosów, wypadanie włosów, świąd skóry (uogólniony), może powstać odwapnienie kości, mogą wystąpić krwawienia z nosa. UWAGA – nadmiar tej witaminy jest szczególnie niewskazany u kobiet w ciąży – przedawkowanie może spowodować problemy okołoporodowe, poronienia lub powstanie wad wrodzonych dzidziusia … ! ... Nie ma zagrożenia nadmiaru witaminy przy spożywaniu warzyw i owoców zawierających beta-karoteny. Jak widać … zarówno niedobór jak i nadmiar może powodować po części podobne objawy …
Źródłem witaminy A (prowitamina) – stosunkowo dużo jej znajduje się w cielęcinie, kaczka, kurczak, żółto jaja, sery białe, makrela, sery topione, sery żółte, masło, tuńczyk, węgorz, a szczególnie dużo jest w – wątrobie wołowej, wieprzowej, kurzej …
Źródłem witaminy A (beta-karoten) – produkty roślinne (czasem działają nieco słabiej) – marchew, papryka, dynia, zielony groszek, fasolka szparagowa, brzoskwinie, morele, kukurydza, batat, …
U niektórych ludzi toksyczne działanie jest obserwowane już od spożywania ponad 15 000 mcg/dzień retinolu … (przelicznik mcg/I.U. dla retinolu - 1 µg = 1 mikrogram = 3.3 I.U. ….. stąd 10 000 I.U = ok. 3000 mcg retinolu)(dla beta-karotenu przelicznik 1.67, dla palmitynianu retinolu przelicznik ok. 1.82). Przed ewentualną suplementacją warto zbadać poziom witaminy.
Zazwyczaj, przy dobrze zbilansowanej diecie oraz gdy nie ma problemów z trawieniem oraz z wchłanianiem to nie ma potrzeby dodatkowej suplementacji - ale oczywiście mogą zaistnieć potrzeby uzupełnienia ...
Dawkowanie zwyczajowe przy niedoborze – 10 000 I.U. (3000 mcg) dziennie. Oczywiście wchłonie się u osoby zdrowej … tylko do 75-80% witaminy … więc do 2400 mcg – można np. spożywać nie codziennie ale co 2 dni …. Zapotrzebowanie przyjmuje się - około 700 mcg kobiety, około  900 mcg mężczyźni dzienne (raczej to wartości zaniżone oraz są bez uwzględnienia np. dużo większej wagi, niż „standard człowieka”). Kiedy „łykać” ? – jedni mówią, że rano inni tylko wieczór ale w większości przypadków zaleca suplementowanie podczas posiłku, w obecności tłuszczu oraz razem z witaminą C.

· I.U. czyli jednostka międzynarodowa (j.m.), jest miarą aktywności biologicznej danej substancji. IU definiuje efekt, a nie wagę danej substancji. Wartość IU jest ustalana na mocy umowy międzynarodowej. Jest ona inna dla każdego leku, produktu krwiopochodnego, witaminy, szczepionki lub hormonu ...

· Wapń - tylko minimalne conieco - wapń jest bardzo ważny dla organizmu a jego ilość wpływa na cały organizm ...
Nadmiar wapnia nie jest zdrowy i nie jest dobrze gdy dłużej występuje (!) - może zakłócać działanie nerwów oraz mózgu (stany depresyjne, zaniki pamięci, nawet śpiączka),  zmęczenie, kołatanie serca, omdlenia, słabość mięśni, objawy arytmii serca, czasami wapń osadza się na stawach (co je degraduje), ... po pewnym czasie, w przypadku długotrwałej hiperkalcemii mogą zaistnieć szkodliwe zwapnienia i złogi w narządach (także w naczyniach krwionośnych - m.in. powodują ich kruchość a czasem zatorowość). przy nadmiarze wapnia może wystąpić uziążliwy świąd skóry. Nadmiar wapnia może prowadzić nawet do powstania nowotworów kości. Przyczyny nadmiaru wapnia - nowotwory (nie wszystkie), choroby przytarczyc (nadmierne wydzielanie parathormonu), niektóre leki diuretyczne, nadmierna suplementacja witaminy D (szczególnie gdy nie bierze się równocześnie witaminy K2), oraz witaminy A, chemioterapia (rozpad guzów), niedoczynność kory nadnerczy, nadczynność tarczycy.
Niedobór wapnia - występowanie krwotoków z nosa (zaburzenie krzepliwości krwi), bóle mięśniowe, bóle stawów, mrowienie i drętwienie kończyn, drgawki, nierówna praca lub kołatanie serca, stany lękowe, skurcze mięśni, skurcze naczyń krwionośnych (objaw może być podobny do zespołu Reynaud'a). łamliwość paznokci, osłabienie szkliwa zębów, osłabienie kości, może być przyczyną powstania zaćmy, niedociśnienie tętnicze (często), może zaistnieć drażliwość i bezsenność, może nastąpić zapalenie stawów, ... Przyczyny niskiego poziomu wapnia - "dziwne" diety, choroby przytarczyc (w tym nowotwory - przyczyna -  niedobór parathormonu), brak przytarczyc, za duże stężenie fosforu, zapalenie trzustki, cięższe choroby nerek, niedobór witaminy D, choroby układu pokarmowego (słabe wchłanianie wapnia), zasadowica oddechowa (podczas np. ataku paniki, duży stres, ... - występuje podczas nazbyt intensywnego oddychania), sepsa, mogą wystąpić obrzęki stóp i dłoni, niedobór witamin grupy K (m.in. K2), wchłanianie wapnia maleje w sytuacji stresu oraz przy obecności szczawianów, fosforanów, soli kwasu fitynowego, przy dużej ilości jedzenia cukru czy dużej ilości pitej kawy. Złe wchłanianie wapnia powodują również leki (z glinem), które zobojętniają kwaśną treść żołądkową. Duży niedobór magnezu również może przyczynić się do niedoboru wapnia (magnez m.in aktywuje witaminę D). Ludzie bardzo mało aktywni, siedzący tylko na 4-rech literach maja również kłopoty z przyswajaniem wapnia.
Kortyzol (zwany hormonem stresu, działa przeciwstawnie do insuliny) m.in. podnosi ilość glukozy we krwi oraz uwalnia wapń z kości ... stąd przy ciągłym stresie może być i ciągły niedobór wapnia oraz stały wysoki cukier ... Kofeina, stres, głód, duży wysiłek mięśni, stany zapalne, ... zwiększają ilość kortyzolu - witamina C, magnez i potas obniżają jego ilość podobnie jak dopamina i długi sen oraz relaksacja. Przy wysokim kortyzolu pomocne mogą być witaminy grupy B.
Zanim zacznie się suplementować przez dłuższy czas większe dawki wapnia należy zbadać sobie jego poziom (!) - by nie przesadzić z jego nadmiarem ... krótkotrwałe zwiększenie poziomu wapnia nie powinno w niczym zaszkodzić ...

· Niski poziom testosteronu może przyczynić się do powstania zespołu metabolicznego oraz cukrzycy typu 2 a także insulinooporności - ale u kobiet stan taki powoduje wysoki poziom testosteronu .... W niektórych przypadkach terapia dawkami testosteronu w celu podniesienia jego poziomu powoduje zmniejszenie stężenia glukozy na czczo we krwi - obniża się także poziom hemoglobiny glikowanej. W niektórych badaniach dochodziło do trwałej remisji cukrzycy 2. Testosteron zwiększa wrażliwość komórek na insulinę. Sprawa jest dalej badana ... U osób otyłych poziom testosteronu zwykle jest niski.

· Insulina hamuje enzym (aromataza), który przekształca testosteron w estrogen i zmniejsza tym sposobem poziom testosteronu - działanie insuliny na aromatazę powoduje więc podniesienie się poziomu testosteronu ...

· Betaina (trimetyloglicyna - TMG) - jest aminokwasem, enzymem wspierającym trawienie, pochodną glicyny, to naturalny składnik soku żołądkowego. To... nie chodzi o betainę HCL ! - betaina HCL to "kwaśna wersja betainy", z dodatkiem kwasu solnego.
Betaina TMG jest produkowana w organizmie razem z choliną. Jest bardzo dobrym przenośnikiem (transporterem) różnych cząstek. Ma wpływ na metylację homocysteiny i przemiany metioiny, obniża poziom homocysteiny. Aminokwas uczestniczy również w tworzeniu kreatyny, która wzmacnia mięśnie oraz zwiększa ich masę, odpowiada za syntezę białek. Betaina odpowiada za pobieranie z pożywienia wapnia oraz witaminy B12 a także protein oraz żelaza. Betaina współdziała z pepsyną, która rozkłada związki (w tym białka) na małe cząsteczki. enzym ten zwiększa ilość tlenku azotu w warstwie śródbłonkowej  - tlenek azotu poszerza naczynia krwionośny i ułatwia przepływ krwi i powoduje większe natlenienie komórek. Odpowiedni poziom betainy zmniejsza oporność na insulinę komórek (obniża poziom glukozy) - w przypadku niskiego poziomu betainy często wytwarza się insulinooporność. Wyższy poziom betainy poprawia stan pacjentów z nowotworami oraz zwiększa ich szanse przeżycie. Badania sugerują, że może poprawić stan osób z autyzmem. Pośrednio ochrania wątrobę.- m.in. ogranicza osadzanie się w niej tłuszczu i chroni komórki wątroby przed apoptozą (śmiercią). Chroni kości i przyczynia się do ich tworzenia i odbudowy. Betaina jest bardzo higroskopijna - utrzymuje odpowiednie nawodnienie komórek -  przez tą własność stosowana jest jako dodatek do kosmetyków (2-10 % - do kremów, szamponów, ...) - jako środek nawilżający. Dawki - normalnie 1-3 g dziennie (często 2.5 g) - ale terapeutycznie stosuje się dawki do 6 g dziennie (czasem, rzadko do 12 g).
Betaina naturalnie w największych ilościach występuje w produktach pełnoziarnistych, pszennych, otrębach, kiełkach zbóż, chlebie pszennym, .... Można znaleźć ją również m.in. w burakach czerwonych, owocach goi, szpinaku, cukinii, ...

· Pewne badanie z 2023 roku wykazało, że do powstawania cukrzycy 2 może przyczyniać się enzym -nitrolaza wspomagana SNO-CoA, który gdy występuje w nadmiarze powoduje dołączanie się tlenku azotu (NO) do różnych białek (w tym receptorów insuliny). Łączenie się tlenku azotu z receptorami insulinowymi powoduje zmniejszenie wrażliwości tkanek na insulinę i powstaje cukrzyca 2. Przyłączanie się  tlenku azotu do innych białek także może powodować szkodliwe jego działanie - wymieniane są nowotwory, niewydolność serca, choroba Alzheimera, ... Niektóre inne enzymy również mogą powodować łączenie się tlenku azotu z białkami ... Za przyczynę podaje się zarówno obecność enzymu jak i zbyt dużą ilość tlenku azotu w organizmie ...- badania są w toku.

· Bardzo szkodliwy dal organizmu może być amoniak, który powstaje głównie w wyniku rozkładu białek (mitochondrialny cykl Krebsa). Nieco amoniaku wytwarzane jest w nerkach. W wątrobie przemieniany jest do mocznika i wydalany głównie przez nerki (bardzo niewiele z potem). Amoniak posiada zdolność przenikania bariery krew-mózg, W przypadku jego złego uwalniania przez organizm kumuluje się m.in w mózgu i może wywoływać uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego (encefalopatię) - objawy to - zmęczenie, śpiączka, nerwowość (również agresja), dezorientacja, bóle głowy, drżenie mięśni, zaburzenia pamięci i uczenia się, przyspieszony oddech (trudność w oddychaniu), zaburzenia wzroku, .... U osób z nadmiernym poziomem amoniaku często występuje niechęć do jedzenia mięsa i wędlin, jajek (szczególnie białka - jedzą tylko żółtko), picia mleka, ... występują u nich nudności (najczęściej bez wymiotów) oraz "amoniakalny" zapach pochodzący z ust i potu. Czasem objawy (przejściowe epizody) wystąpić mogą po bardzo obfitym posiłku wysokobiałkowym ... ale i po dłuższym głodzeniu się ...
Najczęstszą przyczyną problemów z amoniakiem jest "zepsuta" wątroba (zaburzony cykl mocznikowy) oraz źle działające nerki lub zakrzepica żyły wrotnej. Amoniak może też być produkowany w jelitach w procesach gnilnych przez "złe" bakterie jelitowe (wadliwa. szkodliwa flora jelitowa - np. z powodu niedokwasoty żołądka lub problemami z żółcią). Rzadziej ale wzrost poziomu amoniaku może powodować krwawienie do przewodu pokarmowego (pęknięte żylaki przełyku, pęknięte wrzody, bardzo mała krzepliwość krwi). Chwilowy wzrost stężenia amoniaku może wystąpić np. przy bardzo intensywnych ćwiczeniach fizycznych lub po pewnych lekach (np. kwas walproinowy, benzodiazepiny). Wyższy poziom amoniaku może występować przy stosowaniu niektórych diet (np. wysokobiałkowa, źle prowadzona dieta ketogeniczna, ...)

· Kofeina zwiększa ilość wydzielanej insuliny i ponoć zmniejsza insulinooporność tkanek. Kawa mimo, że podnosi nieco poziom kortyzolu a wiec i cukru oraz insuliny we krwi (kofeina) oraz zwiększa insulinooporność ...  ale równocześnie podobno zwiększa również wrażliwość na insulinę - co wyrównuje nieco "bilans" (np. kwas chlorogenowy), zawiera także wiele antyoksydantów.. Kawa może więc (ale nie musi u wszystkich) przyczynić się do obniżenia poziomu glukozy we krwi i poprawić stan przedcukrzycowy lub w cukrzycy typu 2. Badania sugerują, że mimo iż kofeina działa niekorzystnie na glikemię to w dłuższym okresie spożywana kawa ma działanie korzystne na poziom insuliny oraz glukozy we krwi. Inne badania mówią, że picie kawy zmniejsza ryzyko schorzeń wątroby i występowanie zawałów serca. Kawa podnosi chwilowo ciśnienie tętnicze ale nie przekłada się to przeważnie na ogólne podwyższenie ciśnienia u osób ją pijących. Dawka 400 mg kofeiny uważana jest za bezpieczną (1 szklanka 250 ml zawiera około 60-120 mg kofeiny). Ponoć lepsza i zdrowsza jest kawa, którą chwile pogotuje się ... (ale raczej tracimy kwas chlorogenowy ... może coś się wówczas zyskuje ? - nie znalazłem odpowiedzi ...).
Ale ... kawy nie pijemy z mlekiem i lepiej jej nie słodzić ... te dodatki zmieniają właściwości kawy - zwiększają one indeks glikemiczny (a więc i poziom cukru) a dodatkowo likwidują jej dobroczynne działanie na układ krwionośny i serce.
Należy też wiedzieć, że istnieją badania, które przeczą powyższemu i sugerują, że picie kawy (kofeina), szczególnie w nadmiarze, może nawet przyczynić się do powstania cukrzycy typu 2. Dlatego są tacy co zalecają picie kawy bezkofeinowej ...
Picie kawy może zakłócać pomiar glukometrem ...

· Kwas kwas chlorogenowy - kwas fenolowy (polifenol) - silny antyoksydant, działa przeciwzapalnie i bakteriostatycznie oraz nieco przeciwgrzybicze. Polifenol ten zmniejsza ilość glukozy we krwi (zmniejsza wchłanialność cukrów) oraz uwrażliwia komórki na insulinę. Dodatkowo ma działanie przeciwnowotworowe - przyczynia się do apoptozy (śmierci) komórek nowotworowych oraz hamuje proces powielania DNA i metabolizm komórek nowotworowych. Ten polifenol może działać zapobiegawczo na możliwość wystąpienia nowotworu piersi., przełyku, trzustki, płuc, jelita grubego, prostaty, ... Kwas ten działa ochronnie na wątrobę zmniejszając w niej stany zapalne. Ma on także korzystny wpływ na układ nerwowy (głównie przez działanie antyoksydacyjne) - przeciwdziała chorobom neurodegeneracyjnym (choroba Alzcheimera, Parkinsona, ...). Kwas pozytywnie wpływa na układ krążenia - reguluje wytwarzanie tlenku azotu, który hamuje agregację leukocytów i płytek krwi oraz zapobiega tworzeniu się zakrzepów oraz zatorów w naczyniach krwionośnych. Spożywanie tej substancji przyczynia się do zmniejszenia poziomu homocysteiny oraz zmniejsza napięcie mięśni gładkich naczyń.
Gdzie się znajduje - dużo jest go w Yerba Mate (do 10 g / 100g) oraz zielonej kawie (3-8 g / 100 g - napar z zielonej kawy - do 600 mg / litr napoju) - w wypalonej kawie - jasna (do 300 mg / 100 g), bardzo wypalona (około 100 mg / 100 g). Znajduje się w ziemniakach a właściwie głównie w łupinach ziemniaka (do 1.4 g / 100 g - ziemniaki gotowane do 300 mg / 100 g). Można go spotkać również liściach i owocach morwy, w kapustach (chińska, czerwona, biała), kalafiorze, kalarepie, pomidorach, jabłkach, gruszkach, śliwkach (ok. 500 mg /100 g), białych winogronach, czarnej porzeczce, borówkach (ok. 2 g / 100 g), owocach kakaowca, ... a także miodach pszczelich (10 do 100 mg / 100 g) ...Znaleźć go można również w orzechach, nasionach zbóż oraz nasionach słonecznika. Niestety kwas ten nie jest odporny na wysoką temperaturę (!) - np. po ugotowaniu ziemniaków można stracić około 40-50% substancji a po dodatkowym ich przesmażeniu może zostać np.10% lub  ... nic ...
*** aby jak najmniej stracić jego właściwości można pić zieloną kawę oraz Yerbę zalewając wsypany do naczynia surowiec wodą o temperaturze 80-90 stopni Celsjusza lub ... zimną/letnią - na pierwsze "parzenie" a następnie już gorącą 80-90 stopni. Kawę zieloną lepiej używać nie w całych ziarnach lecz zmieloną - lepiej taką kupić bo .. .twardaaa  - uważać na swoje młynki ... mogą nie przetrwać ... !
Jeśli chodzi o suplementy - najczęściej stosowany jest ekstrakt z zielonej kawy (100 - 500 mg /dzień).
Ale ... nie należy stosować suplementów z kwasem chlorogenowym  przy diecie wysokotłuszczowej ! - nie przyczyni się do zmniejszenia masy ciała oraz może nasilić ewentualne niekorzystne następstwa takiej diety. Bardzo duże dawki mogą u niektórych ludzi nasilać istniejące stany zapalne.

· Brzuch insulinowy - otyłość centralna otyłość brzuszna - tkanka tłuszczowa gromadzi się nierównomiernie, głównie w okolicach jamy brzusznej jak również na narządach znajdujących się w jej wnętrzu a nie na całym ciele. Jest łączony ściśle z insulinoopornością. Brzuch  insulinowy bardzo często pojawia się u osób zmagających się z cukrzycą typu 2  oraz u osób w stanie przedcukrzycowym. Razem występują oporność na insulinę, podwyższony poziom glukozy oraz insuliny. "Zlikwidowanie" takiego "cudu natury" nie jest rzeczą łatwą ani szybką - wymaga zmiany diety, nawyków, ... i czasu ...  Według mnie winna za ten stan jest insulina (jej wysoki poziom) - przyczyną może być stłuszczona, "toksyczna" wątroba ze stanami zapalnymi oraz stłuszczona, "zapalna" trzustka oraz nie do końca prawidłowo działające nerki, homocysteina, niedobór glicyny glutationu (lub "zepsuty" np przez glifosat), zaburzony metabolizm komórek (np. za mało mitochondriów, za mało tlenu, ...), niedokwasota żołądka, zły mikrobiom jelitowy, za mało żółci, ... Nauka przypisuje tą przypadłość stanowi przedcukrzycowemu ... ale przecież stan przedcukrzycowy również gdzieś ma swój początek - nauka raczej nie dochodzi przyczyny pierwotnej ... a nie tylko brak ruchu (oczywiście, ze ruch to zdrowe) oraz niepohamowane obżarstwo ... (!).

· Pomiar glukometrem - możliwe błędy pomiaru oraz inne ... :
  • Podstawowym błędem, który powoduje bardzo często zawyżony (czasem sporo) wynik pomiaru glukometrem jest ... wyciskanie krwi z miejsca nakłucia ... Wówczas razem z krwią wyciskany jest także płyn tkankowy (limfa), w którym stężenie glukozy jest zwykle dużo wyższe niż we krwi. Aby ułatwić wypływ kropli należy przed wkłuciem ogrzać nieco palec lub go rozmasować ...
  • Nie mycie oraz nie wysuszenie miejsca wkłucia może spowodować, że wynik pomiaru będzie obarczony dużym błędem - ale nie należy używać odkażaczy (szczególnie alkoholowych), środków agresywnych, ... i zawsze dokładnie spłukać czystą wodą ...
  • Duże dawki witaminy C - ponad 1000 mg mogą i zwykle powodują zawyżenie wyniku pomiaru cukru (mimo zapewnień producentów - być może badają wpływ małych dawek tej witaminy). Czasem wyniki mogą być zaniżone ... Podobnie może się zdarzyć podczas suplementacji kwasu jabłkowego czy cytrynowego.
  • Większość glukometrów ma dość spory współczynnik błędu +/- 10-20%, stąd każdy glukometr może pokazywać nieco różne wyniki. Nawet kolejne po sobie pomiary dokonywane tym samym aparatem są nieco inne. Istnieją przekazy mówiące o tym, że rzeczywisty błąd glukometrów jest dużo wyższy (zależny od poziomu glukozy oraz temperatury) - choć zdarzają się podobno aparaty z niskim błędem pomiarowym 5-10%..
  • Paski pomiarowe trzymane w temperaturze ponad 35-40 stopni Celsjusza (szczególnie gdy będą narażne na temperaturę bardzo długo - tygodnie, miesiące -  i użyte - pokażą sporo zawyżoną wartość pomiaru glukozy ! Podobnie będzie gdy paski będą przeterminowana lub przechowywane w nieszczelnym opakowaniu. Niska temperatura również może wpływać na wynik pomiaru.
  • Niektóre pomiary (paski pomiarowe) mogą być zakłócone wyższym stężeniem tlenu we krwi zarówno na plus jak i na minus pomiaru ...
Niskie poziomy tlenu np. u pacjentów z ciężką przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, mogą powodować fałszywie wysokie wartości pomiarowe.
  • Wysoka ilość trójglicerydów we krwi często daje wynikowo fałszywą, niższą wartość cukru.
  • Kwas moczowy, w bardzo wysokich wartościach, może wpływać na elektrody pasków pomiarowych, dając fałszywie wysokie wartości.
  • Odwodnienie - przy odwodnieniu poziom glukozy w badaniu glukometrem będzie zawyżony.
  • Obecność anemii (mała ilość czerwonych krwinek) zakłóca pomiar - zazwyczaj na plus, czyli jest on zawyżony.
  • Badanie poziomu cukru po sytuacji stresowej lub będąc poddanym długotrwałemu stresowi spowoduje wyższy poziom cukru we krwi (czasem całkiem spory) a wiec i wyższy wynik pomiaru.
  • Gdy mamy problemy ze snem (np. kilka nieprzespanych nocy) - z pewnością wynik pomiaru będzie wysoki. Czasem, u niektórych, wystarczy jedna nieprzespana noc a poziom glukozy idzie sporo w górę ...
  • Trzymanie pasków pomiarowych w wilgoci powoduje ich zniszczenie - należy je wyrzucić i nie używać do badania poziomu glukozy.
  • Gdy we krwi obecna jest maltoza (bardzo szybko, szybciej niż glukoza, podnosi insulinę we krwi - dotyczy głównie pacjentów dializowanych) ... glukometr prawie na pewno potraktuje ja jako obecność glukozy i pokaże wysokie stężenie glukozy.
  • Obecność we krwi mannitolu (środek moczopędny) zazwyczaj spowoduje zawyżony poziom glukozy mimo częstych zapewnień, iż nie powinien oraz zaburza pomiar glukometrem.
  • Gdy występuje w organizmie stan zapalny, przewlekły stan zapalny, przewlekła choroba, choroba autoimmunologiczna, infekcja (grypa, ...), ... z pewnością wynik pomiaru cukru we krwi będzie podwyższony bo i glukoza będzie podwyższona krótko lub długotrwale. Również po przebytej chorobie jakiś czas cukier jest także podniesiony.
  • Leki diuretyczne - pozbycie się wody z organizmu powoduje zagęszczenie krwi a więc poziom cukru będzie większy co pokaże glukometr ...
  • Niejako kontynuacja powyższego - rano możemy mieć wyższy poziom cukru we krwi ... bo wstając kilka razy w nocy, tuptając do WC, by oddać się błogości sikusiku ... pozbywamy się zawsze wody ale ... nie zawsze glukozy ... co spowoduje ranną dość wysoką wartość pomiaru glukometrem.

    Przyczyny innych chwilowych zwyżek poziomu glukozy a wiec i wyższych wyników pomiaru:
    U niektórych ludzi wypicie jednej czy dwu filiżanek kawy (także niesłodzonej !) może spowodować podniesienie poziomu cukru we krwi.
  • Pominięcie śniadania, u niektórych, powoduje zwiększenie normalnych poziomów cukru po kolejnych posiłkach ...
  • Spray do nosa, statyny, sterydy ... zwykle powodują dość duży wzrost poziomu glukozy.
  • Choroby przyzębia (a wiec stan zapalny) - mogą przyczyniać się do podniesienia poziomu cukru oraz insuliny a także zaistnienia oporności na insulinę.
  • Zapalenie trzustki, choroba Cushinga, nadczynność tarczycy, zespół policystycznych jajników, ... powodują zwyżki poziomu cukru we krwi.

    · Lizyna - dodaje wigoru, wzmacnia koncentrację, polepsza pracę, regenerację oraz tworzenie mięśni, ... Aby zwiększyć odporność organizmu np. w okresie jesienno-zimowym warto zainteresować się lizyną. Suplementacja lizyny (500-1000 mg/dziennie) wraz z witaminą C, gdyż wzajemnie się "wspierają" (1000-2000 mg dziennie) pomoże zmniejszyć podatność na infekcje. Lizyna odgrywa istotną rolę w wytwarzaniu w organizmie kolagenu co zwiększa elastyczność (i wytrzymałość) komórek skóry, kości, chrząstek oraz ścięgien a także powoduje uelastycznienie oraz wzmocnienie ścian naczyń krwionośnych. Lizyna pełni ważną funkcję w wytwarzaniu L-karnityny (steruje m.in. metabolizmem tłuszczów - długo suplementowana zmniejsza ilość tłuszczu w organizmie, szczególnie trzewnego) i pomaga we wchłanianiu wapnia. Poprawia ona stan osób z anemią - wspomaga we wchłanianiu żelaza. Lizyna zapobiega w rozprzestrzenianiu się komórek nowotworowych. Należy ją stosować razem z antyoksydantami (np. witamina C). Dawkowanie lizyny - 500-3000 mg dziennie, zależnie od potrzeb..

    · Szczepionki - ... to temat wysoce kontrowersyjny - ja osobiście nie znalazłem żadnych randomizowanych  (ale i innych rzetelnych, bez konfliktu interesu) badań mogących potwierdzić skuteczność jakichkolwiek szczepionek (!). Natomiast jest bardzo ciekawych, potwierdzonych w czasie badań opisujących nieskuteczność oraz szkodliwość większości szczepionek (!) - część troszkę ukryta przed wzrokiem, ale są do odnalezienia ... Większość opinii sugerujących, że szczepienia cokolwiek dobrego wnoszą pochodzi od ... koncernów, które je produkują i sprzedają (a często wmuszają ich użycie ...). Wytwórca szczepionek nie musi (i tego nie robi) dokonywać szczegółowych badań potwierdzających skuteczność oraz bezpieczeństwo preparatów na ludziach - a często ewentualne sugerowanie badań określa się niemożliwymi do wykonania ze względu na ich niehumanitarność (!) ... Preparaty szczepionkowe oceniane są więc w zasadzie (poza "bajkopisarstwem retorycznym") na ilości przeciwciał powstałych po podaniu specyfiku - nikt preparatów nie bada (włączając w to organizacje zatwierdzające oraz ... zalecające ... do użycia) - przyjmuje się na wiarę to co mówi producent ! (... to przecież "chore" z założenia ... no i oczywiście ... nie ma tu ponoć żadnego konfliktu interesów (?!) ...). By wzmocnić oraz wydłużyć "drażniące" działanie głównego składnika dodawane są m.in. są trujące, szkodliwe adiuwanty (m.in. związki aluminium, rtęci, ...). Zwiększają one odpowiedź organizmu oraz tworzenie przeciwciał (IgM, IgA, IgE, IgG,...). Niestety, co już dawno zostało udowodnione, że obecność nawet dużej ilości przeciwciał nie daje żadnej gwarancji na odporność na np. wirusa ! Za odporność i pamięć o zwalczonym patogenie są odpowiedzialnie zupełnie inne czynniki m.in. komórki pamięci (np. limfocyty B (stymulują limfocyty T) - wpływają na tworzenie przeciwciał ... część limfocytów B oraz "pomocniczych" T staje się długotrwałymi (wieloletnimi lub nawet stałymi) komórkami pamięci a ich ilość m.in. zależy od ilości patogenów oraz antygenów ...). Z tego co czytałem (nie przełożę tego "lekarsko"), komórki pamięci nie zapamiętują zwykle poprawnie "działania" elementu głównego szczepionki (np. białka), owszem, reagują (choć nie tak jak przy rzeczywistej chorobie) lecz nieco inaczej niż w przypadku rzeczywistego patogenu. Tworzą się przeciwciała w odpowiedzi na ten czynnik oraz "wzmacniacze" - stąd mogą pojawić się nawet "błędy" odpowiedzi immunologicznej organizmu, w tym tworzenie się białek podobnych do "naturalnie" występujących i te "naturalne" później traktowane są jako patogeny oraz niepotrzebnie później zwalczane (autoagresja). Mogą tworzyć się różne "mutacje". Szczepienie więc nie działa na organizm tak jak rzeczywiste przebycie np. odry, ospy czy kokluszu, ... Od pewnego czasu w opisie szczepionek nie wspomina się już o odporności na zachorowanie ... ale mówi się, że ewentualne zachorowanie może (... może (!) ...) być o mniejszym nasileniu oraz łatwiej przechodzone przez zaszczepionego, nawet mówi się, że obecnym celem szczepienia jest tylko możliwa ochrona przed ciężkim przebiegiem danej choroby. Dodatkowo nie ma żadnej pewności, że szczepionki są tworzone na podstawie rzeczywistego wirusa, który najczęściej w ogóle nie jest wyizolowany (a nawet nie wiadomo czy istnieje ...!), lecz na podstawie "wybranego" białka (a raczej białek) wyodrębnionego np. reakcją łańcuchową polimerazy ... gdzie brak wyizolowanej czystości i nie wiadomo w zasadzie o czym jest mowa ... W rzeczywistości ..., często po "dużym" zaszczepieniu jakiegoś obszaru ... pojawiała się jako epidemia choroba na jaką szczepiono (nie tylko gdy w szczepionce był "martwy" wirus) - także w Europie ... Jakby tego było mało to z powodu częstej zachorowalności przez osoby "szprycowane" na choroby, które powinny ich omijać (jest na to bardzo dużo przykładów naukowych), "przykazano" powtarzanie szczepień co kilka lat ... Nie mówi się wyraźnie o tym, że każda szczepionka na pewien okres czasu (... nawet na kilka tygodni) zmniejsza odporność immunologiczną organizmu na różne patogeny - stąd częste infekcje (czasem bardzo poważne) u ludzi krótko po szczepieniu (częste u ludzi schorowanych oraz starszych). Istnieje wiele przekazów o szczepieniach, także np. w armii amerykańskiej (po mojemu to testy szczepionek na ... "darmowym materiale wojskowym" mającym "g" do powiedzenia ...) związanych np. z dużą szkodliwością niektórych szczepionek na grypę - ludzie zaszczepieni nawet umierali ... na koronawirusa ... (nie mylić z ostatnim okresem "szału", szczepienia były dużo wcześniejsze) który przecież jest znany od dawna, w zasadzie zawsze występował i występuje razem z "epidemią" wirusów grypy (grypa prawie zawsze nie jest chorobą jednego wirusa). Można przyznać niektórym naukowcom, że dużym poligonem testowym często była i dalej jest ludność afrykańska ... Można by pisać wiele, ale nie tu na to miejsce - oczywiście, że zaraz zareagują zwolennicy szczepionek i powiedzą, ze wypisuje głupoty i że szerzę teorie spiskowe oraz jestem "wrogiem ludu" ... Dodatkowo jest dużo prac naukowych ukazujących korzystne strony przejścia np. odry, krztuśca, ospy, ... -  poza trwałym uodpornieniem organizmu np. przejście danej choroby może wpłynąć np. na mniejszą podatność na choroby serca i naczyń krwionośnych, ... (jest wiele przykładów odnośnie różnych chorób). Nowe typy szczepionek - istnieją dowody, że mogą wpływać na DNA organizmu - i raczej nie jest to w żaden sposób kontrolowane ani przewidywalne w skutkach. Wielu z naukowców szczepieniom, na równi z pestycydami oraz innymi truciznami przypisuje możliwość wytworzenia się, jako swoistej na nie odpowiedzi, różnych chorób - np. cukrzycy (zarówno 1 jak i 2), chorób tarczycy, otyłości, problemów jelitowych, miażdżycy, chorób autoimmunologicznych, autyzmu, ... - zdania jak zwykle podzielone (co innego producenci ... co innego "wolni" naukowcy).
    Istnieją prace wykazujące możliwe (niektórzy sugerują na bardzo częste) wystąpienie spowodowanych przez szczepienia alergii oraz chorób autoimmunologicznych (powstają białka, podobne do naturalnych, które mylone są przez organizm i następuje autoagresja), zmian mózgowych wśród dzieci (i dorosłych), zmian komórkowych, ..., często powstają mutanty wirusów, które mogą być nawet "gorsze" od pierwotnych a sami zaszczepieni nie dają rady ich zwalczyć w organizmie (... są mniej groźne dla nie zaszczepionych), ... Dlaczego (kiedyś było inaczej) nie bada się dokładnie szczepionych dzieci i nie przeprowadza się wywiadu z rodzicami tych dzieci oraz nie prowadzi się dokładnych rejestrów z takimi wpisami , które obrazują całe szczepienie ? Dlaczego szczepi się niemowlęta, zaraz po porodzie ? Dlaczego tak bardzo niszczy się "inne myślenie" oraz inne podejście naukowe - włączając w to usilną chęć zlikwidowania naturoterapii, sprzedaży ziół, ziołolecznictwa, i szerzenia jakichkolwiek innych poglądów niż "wytyczona droga" przez koncerny ... ? Która nauka jest prawdziwa ... i na jakiej podstawie ktoś to określa ... ? Gdzie jest ta górnolotna demokracja, pluralizm czy wolność wypowiedzi ? Wiele pytań ... Ja, obecnie po przeczytaniu wielu książek i prac (głównie anglojęczyczne - polskich ... jakoś nie wiele - ale wszędzie, bez podawania dowodów się mówi o konieczności szczepienia ...) w zasadzie jestem obecnie przeciwny jakimkolwiek szczepieniom, szczególnie małych dzieci ale sprawę szczepień pozostawiam poszczególnym ludziom i ich osobistych preferencji - niech każdy robi jak chce. Ja tylko sugeruję by się nieco ludzie zastanowili, poczytali, ... i niech zwolennicy szczepień nie wchodzą brutalnie inaczej myślącym na głowę ... Oczywiście nie jestem lekarzem - ale czy trzeba być lekarzem, inżynierem, profesorem, ... by coś poskładać z klocków ... ? Niech o zaszczepieniu siebie lub dziecka decyduje sam człowiek i rodzić a nie WHO czy jakieś państwo i to działając nakazem, grożeniem oraz wywołując wszechobecny strach przed nie zaszczepionymi ! ...
    A dla "maniakalnych" zwolenników szczepienia czego tylko się da pytanie - czemu boicie się przebywać w otoczeniu osób nie zaszczepionych ... skoro jako zaszczepieni jesteście super odporni ? Dlaczego mówicie odporności stadnej możliwej tylko gdy większość zostanie zaszczepionych (definicja niedawno zmieniona przez ... WHO ... bo nie pasowała ... we właściwej twórcom szczepionek narracji) ? Jeżeli szczepionka uodparnia to ... po co jest mowa o jakiejś odporności stadnej ... ? Czy to nie jest jakaś hipokryzja ? Każde zmuszanie do czegokolwiek oraz mówienie co jest dobre a co złe by żyło się lepiej i każdy był szczęśliwy + dawanie lizaka ... (komunistyczna metoda działania - ... to już u nas było) zwykle kończy się powstaniem, rewolucją lub wojną - tak mówi historia !
    Przemysł szczepionkowy, w zasadzie, jak się człowiek dobrze przypatrzy, to "gangsterski kartel szczepionkowy" - przekupstwa, fałszowanie badań i danych (wielokrotnie udowadniane, ... po czasie, śmiesznej wysokości kary dla firm farmaceutycznych zachęcające do dalszych kłamstw, ...), zwolnienie od jakiejkolwiek odpowiedzialności producentów szczepionek, (często również sprzedawców oraz lekarzy szczepiących), wprowadzanie "trujących" leków (i wycofywanie ich czasem po wielu latach szkodzenia ludziom, mimo takiej wiedzy...),  lobbowanie parlamentów i rządów państw w celu nakazu odgórnego szczepień, ... i ogromne zyski ... ! Daje to do myślenia. Można pokusić się o stwierdzenie - gdzie wielkie pieniądze tam trudno o prawdę a odebranie bogatemu małego grosza ... to dla niego nieetyczna, brutalna zniewaga ... szczególnie jak nazywa siebie sponsorem dobra i ma jakąś "dobroczynną" z nazwy fundację (na której zwykle zarabia krocie ...).

    Jak to ze szczepieniami ... (opinie naukowców z badań i książek ... oraz moje conieco):
    • Nie ma wiarygodnych źródeł i badań robionych bez konfliktu interesu, przez niezależnych naukowców mówiących, że szczepienia powodują odporność na dane choroby. Wszystkie dane sugerują, że szczepienia nie mają wpływu na zachorowalność populacji. Wykresy mówią, że spadek ilości zachorowań wystąpił dużo wcześniej niż wystąpiło wyszczepienie ...
    • Nie ma dowodów na skuteczne działanie preparatów oraz ich nieszkodliwość. Organizacje zezwalające a nawet nakazujące szczepienia nie badają w żadnym aspekcie preparatów i przyjmują na wiarę to co przedstawiają w dokumentach firmy produkujące szczepionki. Czasem takie dokumenty są dodatkowo objęte klauzulą "niewglądalności" oraz "nietykalności" co powoduje utajnienie dokumentacji dotyczącej preparatu.
    • Nie ma dowodów, ze wirus, na który powinna uodparniać szczepionka jest w ogóle wyizolowany ! Można w zasadzie powiedzieć, że prawie żaden wirus nie jest wyizolowany i nie jest potwierdzone jego istnienie. Na podstawie m.in. przypuszczeń, pewnej izolacji i reprodukcji jest uznawane, że wyizolowane białko (białka) to część wirusa i na tej podstawie uważa się iż ma się do czynienia z konkretnym wirusem ... Praktycznie nie ma żadnego zdjęcia jakiegokolwiek wirusa z mikroskopu elektronowego - większość zdjęć to zdjęcia różnych białek oraz twórczość rysowników.
    • Skuteczność szczepionek jest określana w zasadzie wyłącznie na podstawie ilości wytworzonych przeciwciał na ... bliżej nieokreśloną, rzekomą część wirusa (bo nie jest ten wirus wyizolowany i w ogóle potwierdzony, że istnieje (!) ...), która przeważnie metodą powieleń jakiegoś materiału jest w jakiś sposób wyizolowana.
    • Skuteczność szczepionek (ale także i innych preparatów), która jest zwyczajowo podawana przez wytwórców i "spółkę", wyrażana jest zazwyczaj w/g wzoru na ryzyko względne ... dlaczego ? ... A no dlatego, że lepiej podać większą liczbę procentową skuteczności niż malutką ... i tak podanie wartości skuteczności jako 95 % może w rzeczywistości być tylko realną skutecznością ... np. 1,2% (czyli ... szczepionka jest kompletnie nieskuteczna ...)... Ale pokazuje się wszędzie skuteczność 95% ! ... Liczby, liczbami ale punkt widzenia zależy także i tutaj od punktu siedzenia. Ryzyko bezwzględne (skuteczność rzeczywista) --- to  % ludzi, którzy zachorowali w grupie placebo - % ludzi, którzy zachorowali w grupie szczepionej = % skuteczności. Ryzyko względne --- % ludzi, którzy zachorowali w grupie szczepionej / % ludzi, którzy zachorowali w grupie placebo x 100% = % ryzyko względne (skuteczność względna).
    • Raczej nie dotyczy to szczepionek a "cud" leków przeciwwirusowych ...W komórkach zwierząt, a wiec i ludzi istnieją ważne dla organizmu enzymy tzw. neuraminidazy. Zanieczyszczenia komórek - "wzmacniacze" - adjuwanty występujące w szczepionkach oraz inne czynniki (np. pestycydy, metale ciężkie, ...) prowadzą do zwiększenia ilości tych enzymów ... Ich aktywność jest interpretowana jako aktywność wirusów (których może w ogóle nie być !) rzekomo wykorzystujących owe enzymy do namnażania się. Udowodniono, że ilość enzymów nie ma żadnego wpływu na nowotworzenie się wirusów, mimo to oferuje się do leczenia leki, które hamują owe neuraminidazy, co oczywiscie nie pomaga na wirusy a szkodzi i to bardzo komórkom gdyż te leki zagęszczają krew i powodują niedotlenienie tkanek ... (np. lek Tamiflu).
    • Jest wiele rzeczywistych dowodów opisujących szkodliwość preparatów szczepionkowych. Szkodliwe są zarówno pewne składniki preparatów (glin, rtęć, polisorbat 80, ...) a także często i sama szczepionka.
    • Jest wiele dowodów wskazujących, że przebycie chorób uważanych za zakaźne (odra, ospa, koklusz, ...) powoduje dobroczynne działania na organizm - np. przechorowanie odry bardzo zmniejsza możliwość jakichkolwiek alergii w organizmie człowieka, który ją przebył. Również w dużej mierze jest podważana przez wielu naukowców i potwierdzone przez nich badaniami wysoka zaraźliwość - według nich jest nikła a chorowanie grupy jest uwarunkowane od wielu czynników m.in. czystość, dostąp do czystej wody, kanalizacja, ...., a nawet obecność promieniowania elektromagnetycznego, ...
    • Nie praktykuje się, przed ewentualnym szczepieniem, często przymusowym, szczegółowego wywiadu z pacjentem i jego przebadanie (szczególnie dzieci). Był pewien okres, praktykowany w krajach "dawnego systemu" np w NRD, nieco w Polsce, ... gdzie dość duży nacisk kładziono na zdrowie organizmu szczepionego. Obecnie, tak jak w np. w USA w ogóle praktycznie nie bierze się tego pod uwagę ... i nakazuje się bezwzględnie społeczeństwu coraz więcej szczepień ...
    • Istnieje wiele dowodów naukowych mówiących, że jakiekolwiek szczepienie powoduje krótsze lub dłuższe (czasem nawet 3 miesiące i dłuższe) zmniejszenie odporności immunologicznej organizmu zaszczepionego. Co to oznacza ? Oznacza to baedzo realną możliwość zapadnięcia na różne choroby, które z powodu zmniejszenia odporności a wiec i reakcji obronnych organizmu powodować może cięższe przechodzenie nawet "błachych" zakażeń (a nawet śmierć). Istnieje wiele doniesień na bardzo ciężkie przechodzenie grypy czy infekcji koronawirusem wśród zaszczepionych. Częste są także przypadki np. zachorowań na grypę bezpośrednio po szczepieniu na tą grypę, które przechodzą ludzie stosunkowo ciężko....
    • Większość badań dotyczących szczepionek (ale także i niektórych leków) jest dokonywana przez grupy naukowe z konfliktem interesów (robiona przez lub na zlecenie producentów preparatów), bardzo dużo udowodnionych jest korupcji, zaniedbać, niedopowiedzianych treści, błędów w dokonywanych badaniach, zatajeń ,fałszerstw, ... Sama forma zezwalania przez odpowiednie organizacje (... głównie to organizacje USA ...?! - czyli tam gdzie są największe firmy farmaceutyczne ...), które to zezwalają (a czasem nakazują szczepienia) i robią to bez jakichkolwiek własnych badań, li tylko w oparciu o opinię wytwórcy jest dziwne i zachęcające do korupcji. Co jakiś czas te "złe" firmy maja wytoczony proces i płacą ... śmieszne odszkodowania w stosunku do uzyskanych zysków z  np. z jakiegoś "kłamstwa". W zasadzie wszyscy producenci szczepionek oraz "cudownych" i często "trujących" leków są zwolnieni z jakiejkolwiek odpowiedzialności z błędy czy szkodliwość preparatów.
    • Większość badań robionych lub zlecanych przez wytwórców mają z góry określony cel ... wszelkimi możliwymi drogami udowodnić to czego pragnie zamawiający badania i widać to w wielu miejscach - to co trzeba wyolbrzymione (często bezpodstawnie) a to czego ma nie być ... jest przemilczane i zmiecione pod dywan ... a reszta utajniona np. "tajamnicą handlową" i wyjdzie na jaw po kilkunastu latach ... lub przypadkiem ... albo nigdy ... Te badania w ogóle nie mają oddać rzecywistości tylko ja zaklinają ... jeżeli ktoś bardzo czepia się badań - np. brak randomizowanego, "prawdziwego" placebo ... to wtłacza się pojęcie humanizmu i etyki badań ...
    • W badaniach robionych lub zlecanych przez wytwórców często ukrywa się rzeczywistą skuteczność sprytnie operując numerologią oraz fałszywie podaje się, na podobnej zasadzie wyważenie - działanie pozytywne / szkodliwość ...
    • Dawna definicja o odporności stadnej była logiczna - jeśli określona ilość np. ludzi będzie miało styczność z daną chorobą, przejdzie ją (nie musi być to forma objawowa, bo w przypadku silnego organizmu objawy nie wystąpią) to po jakimś czasie cała populacja będzie odporna. Obecna definicja jest "chora z założenia" bo odporność stadną warunkuje zaszczepieniem większości !? ... a była zmieniona niedawno, gdyż nie wpisywała się jej definicja w powszechny nakaz szczepień na wszystko co się da. Dlaczego niewielu z ludzi zwraca na takie fakty uwagi ?
    • W sprawę nakazu szczepień oraz wyboru producenta preparatu uwikłana jest WHO. Co najciekawsze rynkiem kierują głównie firmy USA, które dość konkretnie finansują działanie owego WHO, ... które nie jest żadną międzynarodową, bezstronną organizacją ... lecz firmą prywatną, finansowaną ... przez ... !
    • Czy nikt nie zastanowił się i nie wziął do serca istnienia fikcji "medialnych", wmuszanych przez "tuzy" medyczne i firmowo- medyczne autorytety (... to w zasadzie cały czas po 1949 roku a bardziej od lat 70-80 XX wieku, w większości ci sami ludzie i elity ... się ... przypadkowo mylący) i opisywanych jako przyszły horror apokaliptyczny ? Zarówno świńska grypa, ptasia grypa, .... i ostatnie pandemonium. Za każdym razem  - nie wyizolowano wirusa (i dalej nie jest wyizolowany ... żaden), prorokowano apokalipsę (często na kanwie kilku przypadków ...) i horror zgonów by ludzie byli przerażeni,  uważali, że są bezsilni. Bazowano perfidnie na zafałszowanych danych, wmawiano, że jedynym ratunkiem jest szczepienie się, ... ale znów nic o wzmacnianiu odporności ... - czy tu nie chodzi wyłącznie o zarobek pewnych elit ? ... Po czasie "niebyła epidemia" jest zamiatana pod dywan, jedynie co pewien czas się powtarza, że uratowała wszystko szczepionka ... co jest niedorzeczną fikcją (każdy łatwo znajdzie dowody, choćby z liczników i statystyk).
    • W zasadzie nie ma leku na wirusa. Najlepszym obrońcą organizmu jest sprawnie działający układ immunologiczny, który radzi sobie z większością patogenów bardzo dobrze. Dlaczego wiec nie promuje się zwiększenia odporności populacyjnej przez szerzenie właściwej narracji i mówienie co trzeba zrobić by ten układ wzmocnić a czego nie robić by go nie osłabić. Jest udowodnione, że wszystkie, z nazwy, epidemie były spowodowane w przeszłości bardzo złymi warunkami sanitarnymi i biedą, niedożywieniem ludzi co sprzyjało zwiększeniu ilości chorobotwórczych bakterii oraz obniżało bardzo odporność ludzi (ale także i zwierząt) na wszelkie choroby. Gdy warunki bytowania ludzi się poprawiły ... znikły i epidemie ... Obecne "epidemie" najczęściej są wytworzone przez ... szczepienia oraz poprzez "narrację medialną" wspieraną przez "lekarzy" mających głębokie powiązanie z wielką farmacją. która opłaca ich poczynania. Owe "medialne" epidemie nie maja żadnego poparcia w liczbach ani zdrowym rozsądku  - na dowód tego można podać niedawną (kolejną) zmianę w definicji epidemii, którą wprowadziło WHO ... już nie trzeba wiele przypadków zachorowań, wielu zgonów, ... wystarczy właściwie powiedzieć, że mamy trzy przypadki choroby ... i ogłaszamy epidemię, zamykamy państwo, zakładamy "idiotyczne" i nieskuteczne maseczki .. i małżonkowie ... spać oddzielnie ...  !  Można by zadać pytanie - dlaczego rządy państw w to wchodzą, tak bez jakiejkolwiek krytyki ?! ... pieniążki ... ? No bo nie wiem ...
    • Szczepienia powodują często powstawanie mutacji patogenu. Taki zmutowany patogen bardziej szkodzi zaszczepionym niż osobom niezaszczepionym. Ukazuje to wiele badań. I taka ciekawostka - o mutowaniu mówi się przy lekach przeciwwirusowych (ogólnie nie istnieją) np. przy stosowaniu amantadyny ... ale szczepionka ... to temat tabu ...
    • Szczepienia niszczą właściwy układ odpornościowy człowieka i czynią go mniej sprawnym oraz wynaturzają naturalną odporność organizmu - nie spotkałem się z wieloma rzetelnymi badaniami naukowymi (być może są płatne) dowodzącymi zachodzenie zmian w DNA osób zaszczepionych ale badania takie są i sugerują ostrożne podchodzenie do szczepionek, szczególnie tych "nowoczesnych". Z oczywistych względów nie będą one finansowane przez firmy farmaceutyczne ... Jeżeli by potraktować szczepionkę jak pestycyd mający uodpornić roślinę na dana chorobę, to jesteśmy w dużym niebezpieczeństwie - płody z takich roślin działają bardzo szkodliwie na przewód pokarmowy ludzi i zwierząt oraz właściwie na ich cały organizm (zmiany flory bakteryjnej, alergie, gromadzenie się toksyn np. w wątrobie, trzustce, zatrucia, rozszczelnienie jelit, ..., zmiany w komórkach - w tym zmniejszenie ilości mitochondriów, zmniejszenie produkcji ATP, ...).
    • Dlaczego, bardzo często przy zaistniałej chorobie wirusowej (a już nie mówię o jakimś pospolitym ruszeniu - epidemii) aplikuje się silne antybiotyki? Przecież antybiotyk nie działa na wirusy tylko na bakterie (zakażenie bakteryjne można wykryć i leczy się inaczej, przeważnie z dużą skutecznością), często stosuje się dwa lub trzy (ot tak na zapas). Skutkiem podania niepotrzebnego antybiotyku jest działanie odwrotne do potrzebnego organizmowi - następuje zmniejszenie ogólnej odporności oraz zmniejszenie i pogorszenie składu mikroflory bakteryjnej w układzie pokarmowym (układ pokarmowy to często pierwszy bastion obrony organizmu - oczywiście trzeba powiedzieć, że część wirusów atakuje również układ oddechowy - ale i on ma swoich naturalnych "obrońców". Aplikowanie antybiotyków może więc spowodować np. wbrew wszystkiemu dodatkowo zapalenie bakteryjne płuc ... i mamy "usilne pukanie duszyczki do bramy św. Piotra" ...
    • Żeby było ciekawiej ... nie ma w zasadzie dowodów, że jakiś wirus powoduje jakąś chorobę ... Jeżeli nie da się takiego coś wyizolować i zrobić zdjęcia to na jakim dowodzie opiera się cała sprawa chorób wirusowych - może to wyglądać na idiotyczną teorię spiskową - ale  to, że jakieś np. białka, jakieś połączenia białkowe, które można odnaleźć (oraz jakoś niby oddzielić) w tkankach w cale nie muszą oznaczać obecności wirusa ... po prostu może to być swoista odpowiedź organizmu lub organizmów na jakiś czynnik. Wynikowo może być podobnie jak w teorii wirusowej ... ale ... - nigdy nie zobaczymy wirusa tylko powtarzające się, w bardzo dużej ilości, fragmenty np. białek będących odpowiedzią-odrzutem z komórek i tkanek (a tak jest obecnie - nikt przecież nie wyizolował wirusów), organizm będzie rozsiewał te mikroskopijne fragmenty "czegoś" przez kichanie, kasłanie, przez dotyk, ... ale to nie żaden wirus będzie powodem zakażania tylko jakiś czynnik inicjujący i występujący na jakimś obszarze większym lub mniejszym oraz odporność danego organizmu na ten czynnik. Można prosto wówczas wytłumaczyć nikłe zachorowania zdrowych ludzi w bardzo bliskich kontaktach z chorymi !). Wystąpienie przeciwciał oraz innych komórek pamięci będzie po pierwsze znakiem, że organizm coś zwalczył i coś wydalił a nie drogą do tworzenia jakichkolwiek szczepionek, bo niewiele to da (chyba, że przypadkiem). Zjawisko powstania takiej odpowiedzi organizmu na jakiś "impuls", zwanej chorobą, zapewne wystąpi szerzej w populacji słabej immunologicznie (np. istnienie wiele poważnych chorób u poszczególnych jednostek), populacji niedożywionej, mieszkającej w trudnych warunkach sanitarnych, u osób starszych, u osób wychowanych w sterylnych warunkach - z dala od styczności z patogenami (nie wykształciły żadnej odporności naturalnej na cokolwiek), ... Czynnikiem takim może być - trucizna (np. pestycydy i inne opryski), promieniowanie, zimno, ciepło, toksyczna żywność (jarzyny oraz mięso z opryskami, antybiotykami, GMO, ...), obecność pasożyta, ... Co do jakiegoś wywołującego chorobę czynnika - na możliwość takiego stanu rzeczy może przemawiać np. cykliczne występowanie zwyżek ilości przypadków grypy - większość zachorowań, "epidemicznie"  występuje na wiosnę oraz w jesieni ... Gdy zaszczepi się kogoś "czymś" i wytworzy on np. mutanta w jako odpowiedź organizmu to bardzo prawdopodobnym może być, iż ów mutant, wówczas niejako "obcy" będzie czynnikiem wyzwalającym chorobę okrzykniętą następnie "bardzo zjadliwą mutacją wirusa podstawowego" ... Nie można również wykluczyć, że na niektórych mogą niekorzystnie również działać wydalane przez organizmy innych ludzi lub zwierzęta "substancje" będące odpowiedzią na wyzwalający czynnik (działanie podobne do alergenów) - to obecnie tłumaczy się zarażalnością wirusową. Czy nie brzmi to logicznie ... ? ... Czy jest to prawda ...? ... Być może ...  A może nie ... Jest także teoria mówiąca, że niektóre choroby są swoistym oczyszczaniem organizmu z toksyn (tu też nie ma wirusów ... tylko jakieś cząsteczki) ... Takie i podobne teorie są od dawna snute (często bardzo logiczne, sensowne i bardzo prawdopodobne) lecz skutecznie, zwykle bez potwierdzeń dowodowych, niszczone są przez zwolenników wirusowej teorii chorób (czyli obecną medycynę i farmację). Nie podawał bym jako argument, że inne teorie, niż "święta" obecna, są definitywnie błędne gdyż nie ma wielu badaczy, którzy by to mogli bardziej naświetlić naukowo dowodami ... z powodu ... braku chęci finansowania badań, które jak by coś potwierdziły to zatrzęsło by to obecną medycyną ... i ogromnymi za nią idącymi pieniędzmi ... Nikt z ludzi obecnie przyjętej medycyny nawet nie pomyśli by tłumaczyć inaczej tych chorób, które uznane są jako wirusowe i zakaźne w jakikolwiek sposób oraz nie wspomina, co oczywiste, o potrzebie tworzenia odporności własnej organizmu. Wiec jak tłumaczyć wiele prac naukowych opisujących brak zaraźliwości np. odry ... przy dotykaniu, lizaniu, kasłaniu, aplikowaniu na śluzówki, ... bezpośrednich kontaktów badanych osób i bardzo rzadko, prawie nigdy nie zarażali się ludzie z grup kontrolnych od chorych na odrę, niezależnie od wieku. Inne badania natomiast wykazują, że przy kontaktach z ludźmi chorymi na odrę dochodzi do zarażenia ... prawie wyłącznie zaszczepionych. Należy dodać że na to, że wirus przenosi się na inne osoby np. dowodem było w wielu badaniach, że rzekomo odwirusowa mieszanka białkowa misz-masz (również wirus odry do tej pory nie jest wyizolowany ... !) od chorych małp wtłoczona do mózgu innych małp (przez wywiercony otwór !) powoduje, że małpy zachorowały ... ale na co ? Czy nie może to być odzew brutalnie zainfekowanego mózgu (nie jest to polizanie, dotyk czy kichnięcie) np. cząstkami obcej krwi, a nie żadnymi rzekomo wyselekcjonowanymi fragmentami białek wirusa (choć i pewnie jakieś obce białka, mogące być dodatkowo czymś zanieczyszczone również mogą spowodować wstrząs i śmierć) ...? Bardzo podobna narracja była odnośnie zaraźliwości polio, które z coraz większym prawdopodobieństwem, na co są liczne dowody, nie jest chorobą wywołana żadnym wirusem a truciznami typu DDT, glifosat, przez inne pestycydy czy np. arsen - z oprysków rolniczych, ... Z HIW, brodawczakiem, ptasią grypą, świńską grypą, ... jest również ... "pod górkę" i "dziwnie" ... Medycyna konwencjonalna a właściwie pewne elitarne kręgi z nią powiązane, ogólnie we wszystkim, nawet jak to nierealne i niemożliwe, szuka groźnego wirusa ... i zarobku - to coś takiego jak obwinianie za wszystko złe CO2 (taka sama irracjonalna głupota i udowadnianie niemożliwego do udowodnienia nawet oczywistymi bredniami ... ale medialnie powtarzanymi jak świętość). Gdzie w tym wszystkim nauka !?
    • Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że choroby typu autyzm. ADHD, cukrzyca 2, choroby z autoagresji a nawet pewne zmiany w genach ... są poważnymi powikłaniami, a właściwie skutkami populacyjnymi działania różnych szczepionek oraz "cudownych" szkodliwych leków antywirusowych - coraz więcej dowodów ... opierając się na tylko statystykach można powiedzieć, że wzrost takich chorób lawinowo narasta w różnych państwach od wprowadzenia przez nie obowiązkowych szczepień (każdy może to sobie wyszukać) ! Nie ma takiego zjawiska wśród krajów słaborozwiniętych gdzie nie stosowano żadnych szczepień ...
    • Może wirusy istnieją, może ich nie ma - być może się kiedyś dowiemy ... najważniejszą jednak rzeczą by nie chorować jest wzmacnianie swojego układu odpornościowego i o niego dbanie ! A co do wirusów - medycyna wszędzie stara się pomijać inne możliwości powstawania pewnych chorób "maniakalnie" nakierowując myślenie wyłącznie na wirusy. Jednak w zasadzie wszędzie trudno jest przyporządkować wirusa, którego w dodatku nie wyizolowano, jako jedyną przyczynę choroby. Dowody badawcze są kiepskie i niespójne. Wiele zupełnie nietrafionych wizji apokalipsy są kompletną, kłamliwą, klapą "wizjonerów wirusologów" (Sars, HIV, ptasia grypa, świńska grypa, ...). W dodatku narracja historyczna jest bardzo zakłamana (np. grypa hiszpanka) i niektóre ważne fakty wychodzą ja jaw czasem "przypadkiem" z dużym opóźnieniem jakby komuś na tym zależało. To całość stawia w złym świetle ...
    • Hipokryzją jest także niewidzenie faktu, że wiele leków oraz szczepionek testowanych jest na biednej ludności afrykańskiej - są prawdopodobnie preparaty nie do końca mające służyć zdrowiu (są dowody na "przypadkowe" niepłodności populacyjne kobiet po zaszczepieniu - później zasadzone, powstawania "dziwnych" chorób po zaszczepianiu, ...). O ewentualnych tragediach i skutkach ubocznych z tych rejonów niewiele ludzi na świecie usłyszy ...Równie dobrze mogą to być wstępy do wdrożenia preparatów depopulizacyjnych czy też do zastosowań militarnych, jako broń. Takie "eksperymenty" wspiera oficjalnie głównie jedna "fundacja" ... wszyscy powinni wiedzieć lub domyśleć się jaka. To takie coś jak niewidzenie przez "zielonych" obrońców Ziemi wyzysku ludzi i dzieci przy wydobywaniu metali ziem rzadkich (no bo po co to poruszać jak się nie ima w narracji nurtu ...).
    • Testy PCR nie mogą być stosowane jako testy na obecność żadnego wirusa u badanego człowieka ... ! Nie zostały do tego stworzone a dodatkowo nie mając konkretnie wyizolowanego wirusa powiela się bliżej nieokreślone białka - stąd badając jakąś jedną próbkę można mieć losowo pozytywne i negatywne wyniki (a wiec błędne !) ... lub pozytywne wyniki np. badając czystą wodę lub jakiś owoc ... Wcale nie jest prawdą, że są rekomendowanymi przez WHO testami ... WHO w pewnym momencie wycofało się z tego oraz z sensowności używania maseczek ... (chyba, że ... już się wycofało z wycofania ...  - nie mam włączonego monitoringu tej organizacji). Są one zalecane przez niektóre instytucje (by miały rzekome coś na udowodnienie swych tez) pomimo, że nawet sami twórcy mówili głośno, że nie można ich do tego używać.
    • Wszystkie działania mediów, firm produkujących, instytucji, które przyzwalają na wdrażanie preparatów, osób "wybranych" jako medycznych guru, ... są prowadzone tak by bardzo mocno odbijały się w ludziach strachem, nieszczęściem, tragediami ... by wszelkimi metodami w społeczeństwie wytworzył się obraz mówiący, że tylko zaszczepienie się i to kilkukrotne może zatrzymać straszną chorobę (która taka nie jest ... ale pewne dane się przemilcza, pewnych nie podaje a inne przeinacza ... a strach ma coraz większe oczy). Dodatkowo stosuje się techniki społeczne typu - tworzy się spoty ze znanymi aktorami, muzykami, idolami, którzy zachwalają preparat ... za wielkie pieniądze (no ale ko w to wnika ...) - na niektórych to działa. Dodatkowo bierze się kilku profesorów (już zwykle będących na garnuszku grantowym od firm farmaceutycznych), którzy również straszą apokalipsą i mówią, ze tylko szczepienia ... dołożyć do tego 2x większą pensję dla lekarzy "pandemonicznych", którzy ręcami i nogami będą się trzymać wszystkiego co pozwoli im jak najdłużej więcej za nic zarabiać ... i mamy to co trzeba ... (i to co niedawno było).
    • Uważam, że powyższe wątpliwości mogą być powodem przynajmniej głębszego zastanowienie się nad jakże nieoczywistą i możliwie, że całkiem sporo zakłamaną rzeczywistością obecnej medycyny ...

    Podkreślam, że nie namawiam nikogo do zrezygnowania ze szczepień ani nie nawołuję do kategorycznego ich zabronienia czy zaniechania (choć marzył bym o prawdziwym i wiarygodnym przekazie na ten temat od przeciwników oraz zwolenników ...). To wszystko co napisałem powinno jednak przyczynić się nie do wrogości do mnie i wytykania nieznajomości tematu a do zmuszenia siebie myślenia, do odnalezienia oraz poczytania nieco na ten temat  w różnych źródłach i dopiero wówczas wyrobienie sobie własnego zdania a nie tylko poleganiu ślepo na tym co mówi obecna medycyna, farmacja i ogół powiązanych z nimi mediów i wątpliwych, powiązanych z wielomiliardowym przemysłem medycznym "autorytetów" ... Uważam, ze temat jest bardzo ważny gdyż dotyczy zdrowia całego społeczeństwa a być może również lepszej lub przyszłości ... Jeżeli ktoś chce się szczepić, nawet 10 razy w roku i w to wierzy ... niech się szczepi  ... ale niech nie nakazuje szczepienia się innym !

    · Glukoneogeneza a Cholina - opisywałem cholinę m.in w zakładce o diecie ketogenicznej - jej duży nadmiar (np. powstały przy suplementowaniu) nasila glukoneogenezę. Glukoneogeneza to ważny proces metaboliczny dzięki któremu organizm ma zachowany odpowiedni poziom glukozy np. w przypadku głodówki, intensywnych ćwiczeń, ... (czyli podczas spadku cukru, z powodu jego nagłego zapotrzebowania). proces glukoneogenezy polega na przekształcaniu niecukrowych substratów w pirogronian (kwas pirogroniowy - pomaga w utrzymaniu wysokiego poziomu glikogenu w mięśniach), które są dalej metabolizowane w mitochondriach kosztem ATP. Te substraty to - mleczan, aminokwasy glukogenne (cysteina, glutamina, glicyna, seryna, ...), aminokwasy ketogenne (lizyna, leucyna), gliceryna (z rozkładu tkanki tłuszczowej), kwasy tłuszczowe (niebezpośrednio - głownie kwasy o nieparzystej liczbie atomów węgla w łancuchu). Kofaktorami (inicjatorami) glukoneogenezy mogą być - biotyna i CO2, magnez, witamina B12, mangan, cynk, żelazo.
    Proces zwiększonego zapotrzebowania na cukier - obniżeniu poziomu cukru przeciwdziała - glukagon (hormon trzustkowy), adrenalina (z nadnerczy - ... ale w sercu hamuje ona glukoneogenezę na korzyść glikogenezy), glikokortykoidy (głównie kortyzol - nasila glukoneogenezę, stymuluje rozkład białek mięśniowych, zwiększa ilość aminokwasów glukogennych we krwi) ... Stąd np. w przypadku długiego głodowania może nastąpić "zjadanie" własnych mięśni przez organizm ...
    Duża suplementacja - choliny (i zwykle, dodatkowo razem z choliną, witaminy B12, kwasu foliowego), ... może powodować obserwowalny wzrost poziomu glukozy we krwi wynikający ze zmiany metabolizmu glukoza - tłuszcze (następuje również zwiększenie poziomu glukagonu), jednak pewną korzyścią może być spalanie tkanki tłuszczowej, odtłuszczenie wątroby oraz obniżenie ilości krążącej insuliny, której nadmiar, w moim rozumieniu tematu, działa dużo gorzej na organizm niż podniesiony cukier (może nieco zwiększyć się insulinooporność tkanek - niedopuszczenie do komórek glukozy z powodu nagromadzenia w nich tłuszczu oraz jego spalania - ... dla mnie to taki stan "niby keto inaczej" ...). Przy dużym poziomie choliny zwykle występuje senność, spadek ciśnienia krwi oraz problemy ze wzmożoną potliwością. Poziom cukru i inne objawy spadną po zaprzestaniu "ostrej suplementacji" choliny ... Bardzo duże dawki mogą działać bardzo niekorzystnie na układ sercowo-naczyniowy gdyż następuje wówczas podwyższony poziom, wysoce szkodliwej, homocysteiny ... ale ... niższe dawki choliny działają odwrotnie - zmniejszają poziom homocysteiny (!) ... Jeżeli ktoś ma możliwości, przy wysokich dawkach choliny dobrze jest sporo ćwiczyć by np. spalać podwyższoną nieco glukozę. W czasie zwiększonej suplementacji choliny dobrze jest ograniczyć węglowodany oraz cukier. Duża część osób, które nadmiarują suplementowanie choliny (np. 4x, 4x, 6x standardowe zapotrzebowanie) mimo podniesionego cukru we krwi czuje się dużo lepiej niż przed suplementacją i mniejszym cukrem. Może nie działać tak jak powinna zażywana standardowo przy stanie przedcukrzycowym metformina ...
    Istnieje taka korelacja potwierdzona wieloma badaniami - dieta uboga w cholinę zmniejsza insulinooporność oraz nietolerancję na glukozę ... ale zwiększa stłuszczenie wątroby ...
    Niektóre nadania wskazują, że inozytol (inaczej cykloheksanoheksol - jest izomerem glukozy - to niepoprawne ale nazywany jest witaminą B8) zażywany wraz z choliną powoduje szybszą redukcję tkanki tłuszczowej niż suplementacja samej choliny.
    Są badana mówiące, że u ludzi mających prawidłowy poziom witaminy B12 oraz kwasu foliowego ale ich dieta była uboga w cholinę co spowodowało jej niski poziom w organizmie występowało zawsze stłuszczenie wątroby oraz był zwykle podwyższony poziom enzymów wątrobowych we krwi.
    Nadmierna, długotrwała podaż choliny zwiększa produkcję trimetyloaminy N-tlenku (TMAO), metabolitu pochodzącego z jelit, który niekorzystnie działa na układ krwionośny.
    Jako, że nie jestem lekarzem ani znawcą działania organizmu trudno mi powiedzieć jak wpłynie długotrwałe przyjmowanie bardzo dużych dawek choliny (razem z "aktwatorami" - witamina B12 i kwas foliowy) co m.in. spowoduje wyższy poziom glukozy we krwi - na pewno szkodzić wówczas będzie w pewnym momencie homocysteina ... Ogólnie nie znalazłem przeciwwskazań do suplementacji choliny nawet do 3500 mg/dziennie (ale ... zwykle, "dyplomatycznie" pomijany jest w publikacjach jej ewentualny wpływ na poziom cukru i insulinę) - przy zalecanych ćwiczeniach fizycznych, i takie spożywanie jej przez jakiś czas - ... zwyczajowe zapotrzebowanie choliny to ok. 500 mg/dzień - ja bym proponował spożywanie jej do 800-1000 ... do max 1200 mg dziennie, stosować to dłużej ... i obserwowanie reakcji swojego organizmu - potem, gdy efekt zamierzony zostanie już osiągnięty,  można brać ją co jakiś czas lub zaprzestać dawkowanie.
    Jest duże prawdopodobieństwo, że obecna dieta powoduje niedobory choliny u wielu ludzi.

    · Trzeba właściwie rozumieć pojęcia -  stan przedcukrzycowy oraz cukrzyca typu 2. Artykuły, opisy badań a nawet ja często „przeplatają” te sformułowania w tekście, czasem błędnie. Według mnie - Stan przedcukrzycowy – glukoza jest podwyższona, często się ma dużo tkanki tłuszczowej (głównie trzewnej i brzusznej), insuliny jest za dużo a cukier nie wchodzi w komórki (z różnych przyczyn !), duża insulinoopornosć. Cukrzyca typu 2 to, według mnie, stan gdzie wszystko może być podobnie jak wyżej – np. wysoki cukier (nie zawsze istnieje przytycie a insulinooporność może się zmniejszyć) ale jest mało insuliny bo trzustka jest „zmęczona” wieloletnią zwiększoną produkcją insuliny a nawet może być w stanie zapalnym i trzeba by ją wyleczyć (!) …  (co przypomina nieco cukrzycę typu 1) – tylko wówczas leki zwiększające poziom insuliny mają sens (wcześniej podawane mogą raczej tylko zwiększyć otyłość). Jednak przyjęło się oznaczać definicją cukrzycy typu 2 stan który charakteryzuje się danym poziomem badanego cukru we krwi. Od pewnego poziomu mówi się już właśnie o cukrzycy … ale przecież podwyższony poziom glukozy nie świadczy automatycznie o niskim poziomie insuliny, który często jest bardzo podwyższony bo napędza go m.in. podwyższona glukoza, która nie wchodzi do komórek (bo jest blokowana). Uważam, że takie oznaczanie stanu i wyrokowanie o istnieniu cukrzycy 2 bez sprawdzenia poziomów insuliny oraz wprowadzanie opartego na tym leczenia, konkretnie, cukrzycy 2 jest dużym błędem. Istnieje np. teoria, że początek cukrzycy 2 to grzyb candida, który powoduje szereg działań niekorzystnych – zmiana i zubożenie flory bakteryjnej, złe trawienie i wchłanianie, nadżerki jelit prowadzące do ich rozszczelnienia i przenikania toksyn do organizmu przyczyniających się do dodatkowych stanów zapalnych i stresów, podniesienie poziomu glukozy, wytworzenie oporności na insulinę oraz podniesienie jej poziomu, niechęć do spalania glukozy, niedotlenienie komórek, … itd. Za powstanie insulinooporności oraz podniesienia poziomu glukozy niektórzy wskazują jako winowajcę kwas moczowy (coś w tym jest ...), .. Są teorie przypisujące większość pasożytom obecnym w organizmie. Ale to jedna z wielu teorii wymagających potwierdzenia … jakoś takoś nie widać za bardzo by komuś zależało na zmianie dotychczasowych, ugruntowanych tez …

    · Metformina - jest od bardzo dawna pierwszym lekiem stosowanym w przypadku stanu przedcukrzycowego oraz cukrzycy typu 2. Początkowo była stosowana w leczeniu malarii, także stosowana w leczeniu kobiet z zespołem policystycznych jajników (obniża u nich m.in. poziom insuliny oraz glukozy … ale raczej, co opisuje wiele badań, nie wpływa tu wiele na utratę masy ciała) . Jest uważana za lek bezpieczny, choć w brew pozorom, jej działanie nie jest do końca poznane … – ma ona wiele pozytywnych oddziaływań na organizm ale i może nieco zaszkodzić oraz namieszać w tym organizmie przy długotrwałym użyciu i większych dawkach… Metformina zwiększa wrażliwość mięśni na glukozę, opóźnia trochę i zmniejsza wchłanianie glukozy w jelicie cienkim, wyzwala nieco produkcję hormonów inkretynowych w jelicie co powoduje chwilowy wzrost ilości insuliny (działanie poposiłkowe, które powinno zmniejszyć ilość cukru we krwi). Metformina aktywuje kinazę białkową aktywowaną AMPK co może w pewnych warunkach spowodować powolny spadek ilości tkanki tłuszczowej, hamuje także nieco glukoneogenezę, głównie w wątrobie - zmniejsza wytwarzanie w niej glukozy (to enzymatyczny proces polegający na przemianie niecukrowych prekursorów – np. aminokwasów, glicerolu, mleczanu w glukozę). Metformina zmniejsza nieco wytwarzanie wolnych kwasów tłuszczowych (WKT - gromadzone, służą jako materiał energetyczny na "gorsze" czasy - np. głodzenie) w tkance tłuszczowej (co sprzyja mniejszemu rozrostowi tej tkanki) - powoduje to m.in. niewielkie zwiększenie wrażliwości tkanek na insulinę. Metformina ma również odnotowane działanie przeciwalergiczne – choć zdarzają się osoby, którzy jej nie tolerują. Metformina nie pobudza trzustki do wytwarzania większej ilości insuliny (niektórzy sugerują, że nawet nieco zmniejsza) - jej stosowanie podobno może chronić trzustkę przed nowotworem. Istnieją pewne badania (ale te co czytałem, nie są randomizowanymi), które sugerują np. zmniejszenie stłuszczenia wątroby po dłuższym zastosowaniu metforminy …
    Metformina niekorzystnie działa na układ pokarmowy, w tym zmniejsza ilość, różnorodność i jakość potrzebnej flory bakteryjnej oraz powoduje zmianę składu kwasów żółciowych. Ma zły wpływ na wchłanianie niektórych substancji odżywczych (w tym witaminy np. B12 - występują jej częste niedobory – i … powiązane z tym np. anemia czy zaburzenia nerwów).
    Przez jej niekorzystne, w sumie, działanie na przewód pokarmowy może wystąpić zmniejszenie apetytu - mimo, że za to chwali się ten preparat i mówi o ewentualnym z tym związanym schudnięciem to uważam, że jest to okupione m.in. rozstrojem żołądka i jelit (zmniejszenie ilości kwasów żołądkowych - co powoduje złe trawienie i wchłanianie oraz zniszczenie "dobrej" flory bakteryjnej, gorszym trawieniem tłuszczy i białek, ...). Suplementacja metforminy powoduje upośledzenie składu flory o bakterie produkujące maślan (bardzo potrzebny do ochrony nabłonka jelit), przy okazji spożywanie jej sprzyja wzrostowi ilości bakterii Gram(-), które wytwarzają endotoksyny uszkadzające nabłonek i powodują gorszą tolerancję glukozy. Suplementowanie metforminy może przyczynić się do bardzo niekorzystnego rozrostu bakteryjnego w jelicie cienkim (SIBO). Co oczywiste, nieco inne objawy będą mieli ludzie przyjmujący metforminę zwykłą niż ci przyjmujący preparat o przedłużonym działaniu (uwalniana jest w świetle dwunastnicy i niekorzystne objawy wystąpią w nieco w niższych partiach jelit). Metformina pozbawia organizm także witaminy B3 (niacyna) co jest niekorzystne dla poprawnej pracy mózgu. Metformina zaburza również pracę komórek - nie wiadomo do końca dlaczego ale hamuje pozyskiwanie energii ATP w mitochondriach - prawdopodobnie blokuje procesy tlenowe ... czyli pogarsza oddychanie komórkowe (co jest szkodliwe)...
    W zasadzie, zażywając dłużej metforminę, należało by się często badać i zasilać stale organizm "pakietem" niezbędnych bakterii oraz dodatkowo, przynajmniej witaminami:  A, C, D3, B12 i kwasem foliowym, jakąś niewielką ilością witaminy B3, a może i innymi witaminami z grupy B, ...  Zażywający metforminę powinni w zasadzie mieć sprawne nerki oraz wątrobę ... Aby widać było jej „większe” efekty na tkance tłuszczowej oraz poziomie glukozy … trzeba wykonywać regularnie ćwiczenia fizyczne (pobudzać spalanie w mięśniach) co powinno być pisane pogrubionym tekstem – bo inaczej pozytywne wyniki mogą być ... mizerne ! Powinno się także zmniejszyć ilość zjadanych węglowodanów (szczególnie tych z małą ilością błonnika) … Można by powiedzieć, że metformina oczywiście w jakimś zakresie działa … ale to w rzeczywistości nie ona tylko zmiana trybu życia, uprawianie sportu, zmiana diety i ograniczenie kalorii, wysypianie się, odstresowanie, … powodują poprawę zdrowia oraz czasem cofnięcie stanu przedcukrzycowego a nawet cukrzycy 2 … Jeszcze trochę i … dojdziemy do wniosku, że właściwie to nie trzeba metforminy 😉 tylko zmian w życiu.
    Metformina powoduje zwiększenie poziomu kwasu mlekowego we krwi. Ekstremalnie i rzadko u zażywających metforminę może wystąpić kwasica mleczanowa (typu B - nie związana z niedotlenieniem tkanek) - zaburzenie metaboliczne powodujące wzrost mleczanów we krwi co niebezpiecznie zmniejsza pH krwi poniżej dopuszczalnej wartości (co może nawet doprowadzić do zgonu i spotkania św. Piotra ...). Kwasica wytworzona przez metforminę jest niejako odpowiedzią organizmu na jej toksyczne działanie - ustępuje po odstawianiu leku. Nie do końca wiadomo dlaczego ta kwasica występuje ale podejrzewa się, że może wynikać z hamowania glukoneogenezy poprzez blokowanie enzymu karboksylazy pirogronianowej - blokowanie tego enzymu prowadzi właśnie do gromadzenia się kwasu mlekowego. Wystąpienie kwasicy częściej może wystąpić u osób obarczonych, poza cukrzycą, chorobami nerek, serca, płuc, ..., ketoza, sepsa, ..., leki moczopędne, ...  Kwasica nie ma charakterystycznych dla siebie objawów ale mogą wystąpić np. - biegunka, wymioty, częsty i głęboki oddech, bóle mięśni, bóle i zawroty głowy, spadek temperatury ciała, odwodnienie, ... a następnie - spadek ciśnienia krwi oraz zahamowanie oddawania moczu - możliwe jest zaistnienie zaburzeń świadomości oraz śpiączki, ...
    Oczywiste, że nie u każdego i w różnym nasileniu mogą wystąpić zarówno dobroczynne jak i negatywne stany w organizmie spowodowane metforminą.
    Trzeba sobie zdawać sprawę, że metformina, jak i wiele „leków”, nie leczy choroby (!) tylko markuje i zmniejsza przez pewien czas objawy chorobowe. Skuteczność substancji, o czym często się nie wspomina, zależy od wielkości dawki, różnej u konkretnego człowieka - zbyt mała dawka może nie działać ! Choć standardowo maksymalną dawkę ustalono na 1 do 2 ... max. 3 g dziennie to czasem trzeba np. przez jakiś czas użyć wyższych dawek. Mimo, że za lepszą formę uważana jest postać powoli uwalniana to czasem lepiej u niektórych spisuje się forma "szybka".  Nie wiadomo tak naprawdę dlaczego niektórzy ludzie wpadają w stan przeciwcukrzycowy oraz cukrzycę typu 2 – nie jest to ani obżarstwo, ani za dużo cukru, palenie, picie alkoholu (to takie ogólniki dla wymówki … choć oczywiście też się dokładają do całości ...), brak ruchu i wysiłku mięśniowego (tu coś z tym może być ...), … z jakichś przyczyn powstaje insulinooporność, stłuszczenie wątroby, trzustki, … być może powodem jest zatruta pestycydami żywność, żywność komercyjna-korporacyjna-„chemiczna” (czasem GMO), skażona woda, przesadne leczenie antybiotykami, szczepienia, … ? Może kiedyś się dowiemy.

    Po mojemu ...
    Uważam, że cukrzyca 2 jest leczona z błędem "rutynowo-systemowym" - wszyscy starają się obniżać poziom cukru ...  nieco preparatami. które mają zmniejszyć oporność insulinową co powinno "wtłoczyć" nieco cukru do komórek i go przepalić (nie zawsze to działa ... wydajnie o ile działa ...). Bardzo częstym jest też leczenie przez podwyższanie poziom insuliny by pomogła wejść glukozie w komórkę (sądzę, iż w większości przypadków jest to bardzo zły pomysł ... może być to dobry pomysł wyłącznie gdy trzustka nie produkuje insuliny lub produkuje ją w minimalnych ilościach ! - a to trzeba wcześniej zbadać !) ... Przecież gdy istnieje oporność komórki na wejście większej ilości glukozy - bo tak się chyba powinno rozumować - insulina wszak tylko pomaga w jej wejściu (np. przy "przetłuszczeniu" to nic raczej nie da takie zwiększenie ilości insuliny poza ... narośnięciem tłuszczu, wytworzeniem góry wolnych rodników oraz zniszczeniem naczyń krwionośnych przez homocysteinę ...  Bada się przeważnie trójglicerydy, cholesterol, poziom cukru we krwi i moczu, morfologia, hemoglobina glikowana, ... i ... rutynowo leczymy - metformina, pochodne sulfonylomocznika, inkretyny, flozyny, ... (im nowsze wynalazki ... tym drooożej) ... Nawet leki, które wiążą glukozę i wydalana jest z moczem nie są ideałem, mimo potwierdzenia obniżenia się poziomu cukru, gdyż pozbywamy się (za duże pieniądze) wyłącznie tegoż cukru (czasem kosztem grzybic miejscowych ...) ale insulina wbrew pozorom nadal może być podwyższona a np. wątroba, na którą mało kto zwraca uwagę, jest stłuszczona  (trzustka też może być stłuszczona) ... i ... Dlaczego przeważnie nikt z lekarzy nie bada - poziomu homocysteiny, poziomów insuliny (czy jej jest mało czy dużo), poziomów witamin - B12, B9, B6, B1, glutationu, insulinooporności, nie porusza się natlenienia lub braku natlenienia komórek,  .... nie mówiąc już o możliwych przypadkach z wadliwą, źle działającą insuliną ... (pewnie winny jest też system "darmowej opieki zdrowotnej" oraz "pozwolenie wykonania" na daną i wyznaczoną jednostkę chorobową ...) Jak napisałem ... całe leczenie jest dla mnie "podręcznikową rutyną" i wmawianiem, że i tak się nie da nic zrobić (tylko do końca życia brać leki) a winny jest delikwent ... bo się obżerał, obżera i się spasł ... trzeba się ruszać (fakt ! - nie zaszkodzi a na pewno pomoże) ale ogólnie mniej żreć delikwencie i już ...  a poza tym broń Panie węglowodanów do ust ... Gdybym, jako nie lekarz, np. naturoterapeuta leczył właśnie tak, niejako "na oko", standard-rutynowo (bez kompletu badań) ... to wszyscy by mnie okrzyknęli szarlatanem i chodzącym złem ... a tu ...co mamy ...?
    Ale może być i tak - co będzie nieco teorią spiskową - że koncernom farmaceutycznym w ogóle nie zależy na wyleczeniu i jakimkolwiek przełomie w leczeniu bo ... zarabiają miliony na lekarstwach na cukrzycę 2 a przypadków tych cukrzyc coraz więcej (!) ... Po co mają cokolwiek zmieniać jak jest im dobrze i skarbce się napełniają ... Natomiast naukowcy ... no cóż ... większość dostaje granty na określone badania (a nie są tanie) od tych ... co nie chcą zmian ...
    Nie dotarłem do wiarygodnych i rzetelnych opracowań np. na tematy - dlaczego organizm nie wydala szybciej nadmiaru cukru, choćby wydalając go z moczem przy dużo niższym stężeniu (teoria o neandertalczykach, o "paleo-spuściźnie" oraz o tym, że organizm podświadomie gromadzi energię na zapas mnie nie satysfakcjonuje - a gdzie ewolucja i zmiany przystosowawcze, w sumie tak genialnego tworu natury jakim jest organizm ...?) ? W jakim stopniu flora bakteryjna (oraz jakie to bakterie) może powodować zwiększone, nie zgodne z potrzebami organizmu, przyswajanie oraz gromadzenie/przetwarzanie glukozy ? W jakim stopniu flora bakteryjna może być "zniszczona" oraz zmieniona i jej wpływ na przyswajanie cukru i jego gospodarkę w organizmie poprzez działanie szczepień ochronnych, powszechnych w rolnictwie pestycydów, glifosatu, modyfikacji genetycznych żywności, żywności wysoko-przetworzonej, ... ? W jakim stopniu jest możliwe degradacyjne działania szczepień ochronnych, pestycydów, modyfikacji genetycznej żywności i innych na działanie tkanek oraz komórek i mitochondriów, w tym na działanie insuliny i "kluczy" do wejścia glukozy do komórki typu np. GLUT ? Stłuszczenie wątroby (oraz zwykle również trzustki), stłuszczenie komórek a możliwości wejścia/blokady wejścia glukozy do komórki oraz wykorzystanie jej energetycznie - wpływ stanu na komórki, mitochondria oraz spalanie tłuszczy.      ... i wiele innych tematów związanych z cukrem, komórkami, tkankami, szkodliwością różnych substancji, ...
    Oczywiście powyższa opinia jest tylko moją opinią, nie lekarza i nie naukowca, ... zapewne wielu powie, żem głupiiii, nieuk oraz niczego nie wiem, ... - ale może coś w tym chyba jednak jest ...?

    · Głodówka - Podczas stosowania głodówki do wątroby dostarczane są znaczne ilości kwasów tłuszczowych, których nie jest w stanie przetworzyć - powoduje to stłuszczenie wątroby. Gdy wątroba była już stłuszczona ... stan tan się pogłębi ! Głodzenie się może doprowadzić do braku witamin oraz mikroelementów a także odwodnienia organizmu (co pogłębi braki np. niezbędnych elektrolitów). Głodowanie może również doprowadzić do zmniejszenia odporności organizmu, pogorszenie stanu mikrobiomu, czy też zaniku błony śluzowej jelit, mogą zaistnieć zaburzenia hormonalne, .... Częste stosowanie głodówek może nawet doprowadzić do postania insulinooporności a więc nawet cukrzycy typu 2. Głodówka ... nie jest najlepszym detoksem dla organizmu, jak powszechnie się uważa ... Za oczyszczanie organizmu odpowiadają - wątroba, nerki, odpowiednia dieta, dobre nawodnienie, ... a nie ascetyczne głodowanie. Owszem poszczenie przez np. 1 dzień może organizmowi przynieść wiele korzyści ale nie głodzenie się. Po skończeniu głodówki, jeżeli nawet coś się schudło (zazwyczaj to tylko utrata wody ...) to waga szybko z pewnością powróci ... a nawet może się zwiększyć ... Zwolennicy zachęcają do głodówek ... bo organizm przechodzi na ketony ... ale jest wiele szkodliwych skutków głodowania (pomijam brak siły oraz chęci u osób pracujących fizycznie i zaburzenia koncentracji, które mogą skończyć się tragicznie dla kierującego pojazdem)... Nie polecam stosowania, szczególnie długotrwałych głodówek !

    · Głodówka - Głodowanie powoduje zazwyczaj zmniejszenie się poziomu insuliny co może może zmusić (nie zawsze) organizm do wykorzystania glikogenu oraz tkanki tłuszczowej. Ale ... wzrost stężenia glukagonu, podnosi poziom cukru we krwi i mamy podniesioną glukozę ... całkiem, całkiem ... (może być ona pozyskana m.in. z "przeróbki" aminokwasów). Poziom cukru może być czasem bardzo długo podwyższony również z powodu nieregularnych, rzadko spożywanych a za to obfitszych posiłków ...

    · Przejście na dietę keto nie leczy cukrzycy 2 (a nawet ją może pogłębić zwiększając oporność tkanek na insulinę co ukaże ewentualny powrót do "normalnej" diety) ... Dieta ta, odpowiednio prowadzona, tylko skutkuje zmniejszonym poziomem cukru (nie zawsze) z powodu nieco innego metabolizmu.

    · Podkreślę ... co moim zdaniem powinno być uważane za cukrzycę typu 2 a co za stan przedcukrzycowy i problemy z podwyższonym poziomem glukozy we krwi (również można by się zastanowić nad coraz bardziej pomniejszanymi, przyjętymi za dogmat normami …). Moim zdaniem za stan przedcukrzycowy można uznać zespół – podwyższony poziom cukru, obecna insulinooporność lub inna przyczyna powodująca podwyższenie poziomu glukozy we krwi (… tu zastanowił bym się, czy przy braku insulinooporności można takie coś nazywać stanem przedcukrzycowym …). Nie ma jednak upośledzonego uwalniania insuliny. Przy zwiększonej ilości krążącej we krwi insuliny (wymuszona przez duży poziom glukozy) oraz wysokim poziomie cukru ale niezależnym od insuliny przyczyną braku spalania glukozy - w komórkach szybko nastąpi zwiększenie w organizmie tkanki tłuszczowej, problemów z naczyniami krwionośnymi, nerwami, … a ogólnie stosowane leki nie będą w zasadzie działać. Sprawdzi się nieco aktywność fizyczna – mięśnie spalą pewien nadmiar glukozy. Przy takim stanie organizmu może nieco pomóc dieta niskowęglowodanowa razem z  niskibiałkową … no ale co wówczas jeść …? Przy problemie wejścia i wykorzystania glukozy mówi się w zasadzie tylko o insulinooporności w ogóle nie przyjmując za możliwe innych przyczyn. Ale np. (w skrócie ...) długo podwyższone trójglicerydy - tworzą się wolne kwasy tłuszczowe - powodują blokowanie wejście oraz wykorzystanie energetyczne glukozy w komórkach a wiec i jej wysoki poziom … ale nie jest temu winna żadna mniejsza wrażliwość na insulinę (!)Według mnie o cukrzycy typu 2 można mówić gdy mamy - podwyższony poziom cukru, insulinooporność, oraz równocześnie zmniejszenie lub brak produkcji insuliny przez trzustkę (chora, „zmęczona”, …) … ewentualnie innego czynnika uniemożliwiającego zmniejszenie poziomu cukru – oczywiście powinno to być wykryte i odpowiednio do przyczyny leczone. Ale … rozgraniczył bym tu nazwą fakt przyczynowy - stan polegający głównie na blokadzie i wykorzystaniu glukozy w komórkach, który nie jest spowodowany insuliną powinien mieć jakaś inną nazwę chorobową a nie, co może być mylącym, nazywany cukrzycą typu 2.
    Z innej nieco „beczki” … ale w nawiązaniu do tematu - istnieją prace mówiące, że np. długo występujący stan wysokiego poziomu insuliny może … powodować insulinooporność komórek (zwykle odwracalną). Mniejsza możliwość „przerobu” glukozy a więc i jej wejście w komórki występuje również w przypadku niedotlenienia i często z nim związaną zmniejszoną ilością mitochondriów w komórce.
    Glukoza oraz tłuszcze wzajemnie na siebie oddziaływują i od ich stężeń w komórce zależy wiele zdarzeń komórkowych w tym wejście oraz ilość przerabianej glukozy oraz możliwość oraz ilość przerabiania lipidów.

    · Takie coś na polepszenie nastroju oraz wyprostowanie myślenia czytającego „instrukcje” obsługi, opisy np. jakiegoś leku. Bardzo często liczby procentowe przedstawiane są według schematu ryzyka względnego – przykładowo – lek zaszkodził 2 osobom z grupy leku A oraz wystąpiło 1 szkodliwość w grupie leku B (lub placebo) wiec według ryzyka względnego nastąpiła szkodliwość zwiększona o 50% … co to mówi … ano niewiele ... a straszy – jak podstawimy że badanie było na 10 000 osobach w każdej grupie to szkodliwość leku A wystąpiła u 0.2% ogółu czyli … nie ma się co przejmować. Właściwa informacja powinna opisywać szkodliwość leku A 2 osoby na 10 000, szkodliwość leku B (lun placebo) to 1 osoba na 10 000  – i to coś wnosi, np. nie ma się co przejmować … Podobnie można interpretować że coś jest bardziej szkodliwe od drugiego jak i, że  coś tam o 70% podnosi ryzyko nowotworu czy cukrzycy - zasada taka sama ...  Jeszcze gorzej i mylącym jest jeżeli będziemy tą metodą mówili o skuteczności ! – przykładowo – szczepionka - 1 osoba zachorowała w grupie testowej, 2 osoby zachorowały w grupie placebo – skuteczność względna szczepionki to 50% (a to ogłupianie „miśka”). Ale … badanie było np. na 10 000 osobach w każdej z grup i … można powiedzieć zachorowała 1 osoba na 10 000 w grupie kontrolnej i 2 osoby na 10 000 z grupy placebo – brzmi już ciekawiej ... – czyli skuteczność szczepionki to 0.01% !!! – przecież można wówczas powiedzieć że preparat nie działa … a tutaj, to, że w grupie kontrolnej zachorowały 2 osoby, przy takiej ilości osób można pominąć razem z 1 osobą grupy kontrolnej bo przy takim procencie zdarzeń może to być nawet czysty przypadek lub błąd badania … ot takie to to coś … Operując wzorem na ryzyko bezwzględne - szczepionka/dane jak wyżej - 0.0002 x 100% - 0.0001 x 100% = 0.01% skuteczności (a względna skuteczność to 50% bo (0.0001 / 0.0002) x 100% = 50%) ... Przez stosowanie takiej numerologii stosowanej można niektórym prosto zrobić wodę ze zwitków mózgowych i wytwarzać "odpowiednią" atmosferę… Jak się podaje szkodliwość leku należy podawać np. zaszkodził na coś tam 10 na 10 000 osób, ... przy podawaniu skuteczności powinno się podawać (a nie podaje się ...) - np. szczepionka spowodowała w okresie czasu x niezachorowanie 100 osób na 10 000 testowanych - gdyby tak skuteczność była podawana to wątpliwie by ludkowie tak ochoczo biegli po szczypanie się ... a dodatkowo, po przeczytaniu jej skutkach ubocznych np. skutek A wystąpił u 500 osób na 10 000, skutek B wystąpił u 1200 osób na 10 000, ... to bieg ludków mógłby zostać bardzo, bardzo wygaszony a i euforia przemieniła by się w dumanie nad sensem i swoiste zwątpienie ... Ale przecież panie i panowie ... nie o zdrowie i zdrowy rozsądek tu chodzi lecz o zysk, o wielką kasę, forsę, mamonę, ... ! To widać i to czuć ...




    ... nic co ludzkie nie jest mi obce ... błądzenie też ...





    A.M.


     Nie biorę odpowiedzialności za skutki zastosowania rzeczy i wykonania czynności tu opisane.
    Podaję tutaj praktyczne zastosowania różnych substancji jako ciekawostkę, którą to każdy musi sobie rozumnie zweryfikować ...
     
    Niektóre z tych rzeczy sam stosowałem i stosuję, inne znam tylko od ludzi czy z książek i mimo, że staram się nie wypisywać głupot to ...
    ... wszystko co ludzkie nie jest mi obce ...
    😊
     
    Wróć do spisu treści